Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-02-2012, 17:09   #1
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
Czulsze to znaczy ze jak okazuje milosc to przy okazji nie tratuja ciebie i nie przewracaja? Jesli to masz na mysli to sie zgadzam. Nasze sa wszystkie pieszczochy, Urcio tez, ale faktycznie jak nasza Lala sie wita to jest to calkiem mile powitanie takie delikatniejsze.
Nie, nie do końca to...Basta jak mi sprzedaje buziaki to mi mało zębów nie wybija, a podrapana od szczęśliwych pazurów twarz też nie należy do rzadkości
Ale z moich doświadczeń posiadania trzech samców i dwóch suk - to suki są bardziej "miziane", lgną do człowieka i wydają się być bardziej uczuciowe pod tym względem...ale mogłam po prostu trafić na wyjątkowo twardych facetów, nie wiem
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 04-02-2012, 17:19   #2
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by makota View Post
...ale mogłam po prostu trafić na wyjątkowo twardych facetów, nie wiem
Chyba tak bylo, bo u nas chlopaki to sa takie pieszczochy, ze czasem ciezko sie opedzic. O jamniku nie pisze bo to zwykle najwieksi mizialscy, owczarek niemiecki jak zacznie sie miziac to nie moze przestac bo zawsze jest jakis kawalek ciebie o ktory trzeba sie otrzec a do tego namruczy sie jak glupi. No i Urcio, z rana budzi mnie albo lizus w policzek albo usmiechajaca sie morda i potem rytual porannego witania sie, w koncu bez zebow . Oprocz tego jest bardzo uczuciowy i buziaki rozdaje komu moze. A to tylko maly kawalek ich przytulanstwa
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 06-02-2012, 02:24   #3
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

A czy widzicie jakieś różnice pomiędzy sukami a psami jeśli chodzi o kwestię szkolenia?
W moim domu nigdy nie było suk, a już od dłuższego czasu rozmyślam, czy nie byłaby to dobra "odmiana"...
fajny temat

pozdrawiam
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 06-02-2012, 02:28   #4
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Ja zauważyłam tylko taką, że suki miewają "humorki". Sądziłam, że to zależne od cyklu i cieczek....ale ja mam dwie wysterylizowane, a humorki i tak zostały. Są dni, że jest super, a są takie, że głuchota totalna następuje....totalna. Na dodatek Basta ma też humorki "wredoty" i robi się wtedy wyjątkowo zaczepna...
U psów tego nie zauważyłam póki co.
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 06-02-2012, 09:54   #5
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Nasza sunia, tez wysterylizowana, humorow nie ma, czasem jak Uro ja wkurzy to pokaze swoje diaboliczne drugie ja, ale do ludzi jest zawsze pogodna i z usmiechnietym pyskiem- powiedzialabym idealny pies dla rodziny z dziecmi. Lala na szkoleniu nigdy nie byla, ale bardzo szybko zalapala podstawowe komendy, wystarczylo podac je owczarkowi i nagrodzic zarciem a ona juz wiedziala ze jak zrobi to co owczarek to bedzie jedzenie.
Jest chyba najlepiej ulozonym psem z naszych wszystkich, jest bardzo posluszna, niestety ma swoje mysliwskie zapedy i czasem jak zobaczy zajaca a jest luzem to zacznie go gonic, wtedy stoimy w miejscu i czekamy az sie nalata, po krotkiej chwili szczesliwa wraca. Za pozno zdalismy sobie sprawe jaki potencjal w Laluni siedzi, jest o wiele madrzejsza od naszego owczarka, jej jedynym minusem jest bycie zazdrosna o nasze inne psy i w tym trzeba ja pilnowac.
Co do naszej pierwszej suni Figi, jamniczki, komend typu siad czy waruj nie znala ale byla posluszna i zawsze wazniejsze bylo to co robia rodzice niz to co sie dzieje obok. Jak ja przyzwyczajali do mnie i wkladali do mnie do kojca, ja moglam zrobic wszystko a ona nie miala prawa mnie ruszyc.
Takze z suniami mamy dobre doswiadczenia, ale chyba jakos wolimy chlopakow.
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 15:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org