Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 05-01-2012, 22:56   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
Gaga padasz na waruj jak cie kopnie naelektryzowany samochod?
Kasia, proszę Cię...skuteczność OE polega na jego sile działania i nie wciskajmy ludziom kitu, że to delikatne smyranie, OK? Gdyby tak było-nie byłoby przypadków jednorazowego, skutecznego użycia elektryki.
gadanie o delikatnym smyraniu to papka marketingowa i sa tacy, co to łykają jak młode pelikany.Dla mnie rażenie prądem (bo nazwijmy rzecz po imieniu-skoro ktoś ma odwagę to robić, to niech przynajmniej ma odwagę się przyznać a nie chrzanić o bateryjkach) jest niegodne człowieka i nie od parady połowa (ta bardziej cywilizowana) Europy wprowadziła zakaz używania OE.
U nas zwierze to rzecz, można zakopać, ponadziewać, powiesić, pokopać prądem i zawsze jest na to jakieś wytłumaczenie. Szkoda, że sumienia nie ma Ale w końcu to tylko "rzecz".
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-01-2012, 07:57   #2
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Ja powiem szczerze, że dla mnie prąd też jest nie do przyjęcia. I nie przemawia też do mnie to, że to nie siła tylko to że pies jest zdziwiony, bo bodziec pojawia się znikąd.
Astarte była już pokopana przez pastuch i powiem, że ujadająca i uciekająca suka to nie jest zdziwienie. Ona zachowywała się jakby naprawdę jej się krzywda stała. Asta się dziwi jak wejdzie na szkło i rozetnie sobie łapę- wtedy robi rzeczywiście duże oczy i nie rozumie co się stało, czemu ją zabolało. A w przypadku prądu była to dla niej prawdziwa krzywda.
Dlatego wiem, że jeśli kiedyś się wybudujemy (Zapewne nie za życia Aszczu ale może jej któreś następczyni) to zaczniemy od porządnego ogrodzenia żeby nie musieć instalować pastucha.
Jak ktoś chce niech robi, ale nie ma co mówić, że to tylko taki straszak.
Z czego jeszcze pastuch służyć może ewidentnie bezpieczeństwu psu o tyle obroży kompletnie nie rozumie. Na spacerze mamy masę możliwości zabezpieczenia naszego psa przed nieszczęściem.
Pies Ci goni zwierzynę? Nie idziesz z nim do lasu- proste jak budowa cepa. Ja jakoś potrafiłam zrezygnować z takich wycieczek z Aszczu na rzecz innych form spaceru. Nie muszę jej kopać prądem żeby była wybiegana.
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:23.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org