Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 12-08-2007, 12:42 PM   #1
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Just Visualizza il messaggio
To miało być: Czy to ma mnie zniechęcić?
Co pies to charakter. Mój malusi kundelek np był bardzo agresywny, rzucał się na wszystkich. Dopiero z wiekiem mu przeszło.I przecież nie wychowywaliśmy na jakiegoś agresora, bo sięga do kostek.
Wielu właścicieli wilczaków wcześniej już wspominało i zapewniało, że wilczaki to inteligentne stworzenia i nie rzucają się bezmyślnie na wszystkich. Chyba że są chore (np. na guza mózgu), albo mają mało inteligentnych, słabych lub agresywnych właścicieli - wtedy bywa, że te wady przenoszą na psy...

Dla mnie, tak jak dla Gagi, wysoce niepokojący jest fakt, że problem agresji niektórych wyraźnie 'kręci'... Pies to nie tylko agresja lub jej brak, ale i milion innych spraw. Dlaczego, na przykład, potencjalni nabywcy nie pytają, jakie pytania dobrze jest zadać hodowcy szczeniaka, albo jak sprawdzić, czy hodowca mówi prawdę. Przeciwnie - często interesują się wyłącznie ceną psa i tym czy jest/nie jest agresywny? Tymczasem pytanie jest absurdalne z założenia, bo równie dobrze można byłoby np zapytać czy Polacy to agresywni ludzie w porównaniu z innymi nacjami.

A props agresji:
Osobiście uważam, że jeśli ktoś ma problem z własną agresją albo/i tylko to go interesuje u psa, którego zakup planuje, to lepiej nie ryzykować i kupić yorka - ma dużo mniejsze kły i chyba mniej inwencji nisz wilczak
Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 12-10-2007, 04:35 PM   #2
Just
Junior Member
 
Registrato dal: Nov 2007
Messaggi: 23
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Rona Visualizza il messaggio
Wielu właścicieli wilczaków wcześniej już wspominało i zapewniało, że wilczaki to inteligentne stworzenia i nie rzucają się bezmyślnie na wszystkich. Chyba że są chore (np. na guza mózgu), albo mają mało inteligentnych, słabych lub agresywnych właścicieli - wtedy bywa, że te wady przenoszą na psy...

Dla mnie, tak jak dla Gagi, wysoce niepokojący jest fakt, że problem agresji niektórych wyraźnie 'kręci'... Pies to nie tylko agresja lub jej brak, ale i milion innych spraw. Dlaczego, na przykład, potencjalni nabywcy nie pytają, jakie pytania dobrze jest zadać hodowcy szczeniaka, albo jak sprawdzić, czy hodowca mówi prawdę. Przeciwnie - często interesują się wyłącznie ceną psa i tym czy jest/nie jest agresywny? Tymczasem pytanie jest absurdalne z założenia, bo równie dobrze można byłoby np zapytać czy Polacy to agresywni ludzie w porównaniu z innymi nacjami.

A props agresji:
Osobiście uważam, że jeśli ktoś ma problem z własną agresją albo/i tylko to go interesuje u psa, którego zakup planuje, to lepiej nie ryzykować i kupić yorka - ma dużo mniejsze kły i chyba mniej inwencji nisz wilczak
Hmm...ciężko jest racjonalnie wychować szczenię kiedy ma się 10 lat i żadnego przygotowania do tego.Zresztą waścicel sam nas uprzedza że te psy są ostre, często widać na ulicach takie małe kajtki atakujące czyjeś nogawki lub duże psy.
Co do wypowiedzi Rony, to jest tylko jedno w wielu pytań. Ciężko też zadawać pytania inne niż tendencyjne, kiedy się wilczaka nie posiada.
Just jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 12-11-2007, 07:58 PM   #3
shaluka
Wilczy Duch
 
L'avatar di shaluka
 
Registrato dal: May 2007
ubicazione: Sulejów
Messaggi: 1,439
Invia un messaggio tremite ICQ a shaluka Invia un messaggio tremite Skype a shaluka
predefinito

Dzis jak wypuscilam całą moją watachę razem,przyszło mi coś na myśl,a pro po agresji i sereotypów. Potocznie przecież uważa się,że rottweilery są niesamowicie groźnymi psami,jednak mój,już przeszło 9 letni rotek jest nadal jak przytulak,mało tego dogaduje się bez problemu z dorosłym haszczakiem (choc jak wiadomo siberiany same w sobie mają umiejętność dogadywania się), już ponad pól rocznym wilczakiem,który miał problemy z kontaktami i dorosłą dominującą suką wilczaka. Wszytkie są strasznymi przytulakami,uwielbiają się bawić razem i doskonale się dogadują,choć są to przecież tak różne psy.
Dlatego chciałabym zauważyć,że każdy psiak może być przytulakiem, to zależy od nas,choć nie wyłącznie Wiem,że to tak ni z gruszki,ni z pietruszki ale jednak uważam,że też może dac do myślenia...
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 12-11-2007, 08:18 PM   #4
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da shaluka Visualizza il messaggio
Dlatego chciałabym zauważyć,że każdy psiak może być przytulakiem, to zależy od nas,choć nie wyłącznie Wiem,że to tak ni z gruszki,ni z pietruszki ale jednak uważam,że też może dac do myślenia...
Zgadza sie Margo lub Przemek moga opowiedziec, ze szczeniaki wziete z hodowli kojcowej czesto trzeba uczyc, ze przytulanie i kontakt w ogole jest przyjemny dla psa. DLa psow wychowanych w domu, wsrod ludzi, znajacych dotyk- raczej takiego problemu nie ma. Psy na ogol sa pieszczochami, nawet jesli umiarkowanymi to i tak, z natury swojej lubia byc blisko czlowieka. To widac na prostym przykladzie, gdy sie w domu zmienia miejsce chwilowego pobytu (z pokoju do pokoju np) - pies nawet gdy spi to wstanie i pojdzie sie polozyc blisko czlowieka Wyjatki stanowia z reguly psy z jakimis traumatycznymi przezyciami w przeszlosci, psy, ktore nie czuja sie komfortowo w bezposredniej bliskosci.. i na ogol maja ku temu powod Po prostu natuta psa jest taka, ze lubi byc miziany, przytulany, sam sie przytulic.. jesli wszystko jest tak, jak powinno to tak wlasnie wyglada
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 12-11-2007, 08:32 PM   #5
shaluka
Wilczy Duch
 
L'avatar di shaluka
 
Registrato dal: May 2007
ubicazione: Sulejów
Messaggi: 1,439
Invia un messaggio tremite ICQ a shaluka Invia un messaggio tremite Skype a shaluka
predefinito

Dokładnie,a cos o tym troszkę wiem,choćby Wilk,czy Dżeki,który nie pochodzi z hodowli.. Jednak w tej chwili tuli sie i kuli byle jak najbliżej byc i by jak najbardziej przypominać bezbronnego szczeniorka Jest naprawde kochany,Wilk ciągle się uczy,ale robi niesamowite postępy..
Jest jeszcze coś co jest baaardzo ważne,CIERPLIWOŚĆ i WYTRWAŁOŚĆ,a naprawde każdego psiaka da się wyprowadzić
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Rispondi quotando
Rispondi


Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 09:33 PM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org