Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 11-09-2012, 15:20   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
Z Ozzym nie wiem jak sie zachowa, w Poznej byl Mandzur, ktory ma 10 miesiecy, balam sie ze bedzie chcial go zjesc ale Urcio wzial go za dziewuche i robil do niego podchody. Urcio ma kilku swoich ulubiencow, lubi Narsila, Sheytana, troszke fochuje na swojego Vukusia, ale to ustawimy do pionu, no i bez wzajemnosci kocha Zorana i Imbusa ale wczoraj sie cieszyl na doroslego bordera, a jakies czas wczesniej na wystawie na prawie rocznego bullteriera, wiec ja nie wiem jaka jest zasada u niego.
Klucz jest, tylko trzeba go znaleźć
1. (do korekty przez Rybkę) psy dopiero w okolicy 10 miesiąca życia zaliczają ten porządny 'wyrzut testosteronu', który powoduje, że samce przestają je traktować jak szczeniaki. Ta granica jest bardzo umowna, ale np. u nas ładnie się sprawdza- pytam o wiek i wiem czy pozwolić na zapoznanie czy nie. Uwaga! Nie działa u wilczaków
2. Narsil (oraz nasz warszawski Banner) to wilczaki, które oprócz braku ochoty na durne bójki, do perfekcji mają opanowane pokazywanie postawy pasywnej wobec innych. Są w tym tak mądre, wyważone, czytelne i skuteczne, że dorosły samiec napnie się i...zostawia je w spokoju
3. Mowa ciała innych psów. Tu przegwizdane mają husky, malamuty (ogony nad grzbietem), fajnie mają bullowate bo ich styl poruszania się przypomina pląsy zapraszające do zabawy. Reszta-standard książkowy-w zależności jak podejdą, takie będzie przywitanie. Dowolny samiec, który się zatrzyma i poczeka aż Chey podejdzie, wytrzyma to - ma w Cheyu przyjaciela. Włos mu z głowy nie spadnie (no chyba, że linieje).
4. Psy gadatliwe: wszelkie szczeki, powarkiwania i generalnie brak ciszy to zły znak. Wkurzają Księciunia Oczywiście histeryczne, kłapiące, odskakujące suki mają taryfę ulgową, jego histeryczna baba nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi. NO i zbytnie rozentuzjazmowanie - noooo panie dzieju.....to się kwalifikuje do natychmiastowego uciszenia (z liścia i w glebę)

To są moje obserwacje, które szalenie ułatwiają nam życie.
Dużo nam dały filmy Cesara Milana - watek podchodzenia do płotu. Pozwoliłam na takie podejścia pod warunkiem, że nie ma od razu startu wzdłuż płotu. Okazuje się, że 99 % takich spotkań kończy się w ciszy i w rozejściu się psów. Co więcej - tych zrywów jest znacznie mniej (pojedyncze przypadki). Super sprawa, bo psy bezpieczne i dają radę same się dogadać. Wyjątki-histeryczne suki, które nie przestają szczekać, ale wtedy Chey olewa i odchodzi.

avgrunn - spróbuj sobie zrobić taką listę, to pomaga, bo zawczasu wiesz co może się zdarzyć i jak zareagować. U nas dało to tyle, że często w ogóle nie muszę nic robić
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 13:48.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org