Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 01-05-2012, 14:05   #1
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Ciszę się, że z Frajerką jest lepiej, oby tak dalej, trzymamy kciuki A wilczaki im starsze, tym 'miększe'- Varg mając 5, 6 lat też zaczął być bardziej przytulaśny (choć zawsze z dystansem) i taki rozkoszny.... Z kolei teraz jak patrzę na Młodego- chcesz mnie pogłaskać? Ok! ale tylko przez chwilę!- przecież nie jestem dzieckiem!!!
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 01-05-2012, 14:14   #2
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
Z kolei teraz jak patrzę na Młodego- chcesz mnie pogłaskać? Ok! ale tylko przez chwilę!- przecież nie jestem dzieckiem!!!
do glaskania w zasadzie sluza koty
(Ja sama o tym zapominam, poniewaz Biesiak jest moim kochanym syneczkiem i wciaz bym czochrala to smierdzące futro i przytulała ten cuchnący ryj)
anula jest offline   Reply With Quote
Old 01-05-2012, 14:47   #3
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Macia, trzymamy za Was kciuki!
Jesteśmy sercem i duszą z Wami...
Wiara i nadzieja daje siłę, a miłość góry przenosi...

...

Quote:
Originally Posted by Agnieszka View Post
A wilczaki im starsze, tym 'miększe' (...) Z kolei teraz jak patrzę na Młodego- chcesz mnie pogłaskać? Ok! ale tylko przez chwilę!- przecież nie jestem dzieckiem!!!
U nas jest tak samo...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 01-05-2012, 19:18   #4
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Slodziak z Frajerki, smrodziachne lizniecia od Urcia i Lolka, oby zdrowie dopisywalo.
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 02-05-2012, 08:39   #5
jacekjg
Junior Member
 
jacekjg's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Jelenia Gora
Posts: 281
Default

Pozdrowienia dla Was i to naprawdę wspaniały widok
Garo też się tak czasami bawi
jacekjg jest offline   Reply With Quote
Old 02-05-2012, 10:21   #6
Macia
Junior Member
 
Macia's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
Default

Czyli one już tak mają, im starsze tym bardziej towarzyskie . Mnie to dziwi, bo Frajerka była raczej z tych poważnych, nie nalegała na głaskanie, a zabawkami gardziła. Teraz jej się odwidziało . To tak jak z innymi sukami. Kiedyś nie było szansy na podejście do niej z inną, a w tej chwili po dwóch dniach Funfel (bokserka) wygoniła ją z materacyka. Łagodnieje mi Frajer na starość.
Macia jest offline   Reply With Quote
Old 22-08-2012, 13:14   #7
Macia
Junior Member
 
Macia's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
Default

Trochę nas nie było, ale mamy sporo zwierząt pod opieką i duuuużo zajęć. Ale mam chwilkę i chciałam pokazać jak Frajer sobie radzi. Zdrowotnie jest dobrze, łapki już nie bolą, jedynie pojawiają się problemy z pęcherzem. Frajer biega po ogrodzie, chodzi na spacerki i czuje się dobrze.
Ostatnio jednak znowu nam pokazała, że nie jest wilczakiem jedynie z wyglądu... Frajer akurat miał problem z pęcherzem i popuszczał. Przyjechali goście więc żeby ich nie uszczęśliwiać sikającym psem, Mułcio poszła do werandy na swój materacyk. Po jakimś czasie zostałam poproszona o jej przytrzymanie jak goście będą wychodzić (szał radości). Wchodzę do werandy, a psa nie ma. Szok, bo drzwi sama zamykałam. Panika gdzie jest pies! Okno otwarte (jak zawsze), ale przed oknem jest szafka niewiele niższa od Frajera. Okno jest na wysokości ponad 1,6 metra. Łatwo się domyślić, że Frajer wyskoczył przez nie . Chwila paniki, że pies się zabił (wysoko to nie jest, ale ona przecież spada jak kłoda z wysokości), ale Frajer oczywiście siedział pod schodami i zacieszał. Nie mam pojęcia jak ona się na to wdrapała! To jest fizycznie niemożliwe, jak to, że nic jej się nie stało. Ale z drugiej strony jak opowiadałam znajomej, że Frajer wyskoczył przez okno, a zna Mułcia tak dobrze jak ja to jej jedynym pytaniem było, czy chociaż okno było otwarte . Czyli po prostu jej nie doceniam.
Aktualnie mamy w domu 11 psów. Trzy moje, tymczasowo Rafa po amputacji łapy, sukę i 6 szczeniaków. Frajer ma więc radochę, bo Rafa traktuje jak własnego psa (kilka razy próbowała go sobie zanieść na posłanie), a szczeniaczki się cieszą z takiej cioci. Oprócz tego mamy jeszcze 6 psów pod opieką.

Frajer i mina pt. "tak ma być, ta kość jest na później".



Serenity zagryza Frajera, a ona tego nie zauważa...



Kontrola maluchów:



Raf, Frajer i maluchy:



Tarzanie:

Macia jest offline   Reply With Quote
Old 22-08-2012, 20:55   #8
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Fajnie ze Frajerka sie dobrze czuje, oby zawsze bylo jak najmniej problemow. Maluszki slodziachne, szczegolnie ten w ciapki. Wesolo tam musicie miec w domu z taka gromadka. Mizionka dla wszystkich, no ale takie specjalne to dla Frajerki
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org