Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor
No ja nie mówię o wyrzucaniu psów ze znaczkiem! Właśnie o to mi chodziło, że nie wierzę żeby Aneta była taką osobą. Stąd też mega się zdziwiłam widząc to ogłoszenie. A pisząc o tym, że dobrze, że nie będzie po niej potomków chodziło mi o to, że uważam, że dobrze wstrzymać się z hodowlą psów z zagrożonych linii.
|
Nie chce bronić Crying Wolfów, nie znam Edith. Od lat krążą plotki na temat niemal każdej hodowli, nie wykluczam też, że gdzieś, ktoś, kiedyś zrobił przekręt: albo z datą urodzenia, albo z rodzicami....
Ale nie umiem się pogodzić z nagonką na psy, co do których nie ma twardych dowodów, że nie są tymi, które widnieją w rodowodzie.
Moim zdaniem jeśli pies jest przebadany i ma pozytywne wyniki, to nie jest z zagrożonej linii. Nie widzę powodów aby go nie wprowadzić do hodowli (pod warunkiem spełnienia wszystkich standardów oczywiście).
Ile by nie było prawdy w plotkach o CW - to tylko plotki. Gdyby plociuchy miały jakiekolwiek dowody-poszły by z tą sprawą do swoich Zk lub FCI. Widać wolą ploty spod magla niż konfrontację. Jakoś żaden klub (ani czeski, ani słowacki, ani niemiecki, ani żaden inny) nie wykreślił z hodowli potomków CW? Chyba, że się mylę i czegoś nie doczytałam na ich stronach...
Póki co - dla mnie, to takie same wilczaki jak pozostałe.