|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Outils de la discussion | Modes d'affichage |
|
|
|
|
#1 | |
|
Wilkokłak
Date d'inscription: August 2008
Localisation: Katowice
Messages: 2 220
|
Citation:
W końcu u ludzi też tak zazwyczaj jest; kobieta tyra, a "baron" siedzi w fotelu przed telewizorem, albo z gazetą. |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Date d'inscription: December 2007
Messages: 1 265
|
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
złośliwy krasnolud
Date d'inscription: August 2007
Messages: 705
|
Citation:
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Ardal Conall
|
Mam pytanie: czy ktoś z Was posiada namiary na osobę/producenta wykonującego klatki dla psów (mocne dla wilczaka) na zamówienie, na wymiar? Bo z tymi gotowcami Ardal sobie jakoś radzi...
Chodzi mi o mocną klatkę, dużą, bez składania. Taką na stałe w domu. POzdrawiam
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Plessowy wilczak
Date d'inscription: March 2009
Localisation: Pszczyna
Messages: 1 200
|
http://allegro.pl/item1027818529_kla...lt_kangoo.html Może nie do domu, ale Pan robi klatki na zamówienie, więc może i do domu coś zrobi?
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
VIP Member
|
Citation:
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
VIP Member
|
Ano
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Junior Member
Date d'inscription: June 2010
Localisation: Lublin
Messages: 298
|
Witam wszystkich. Mamy Zirę od prawie 2tygodni i nadszedł czas, w którym to mogę podzielić się "klatkowymi" przeżyciami.
Z reguły nie mamy problemów z obgryzaniem mebli czy też kota Wracając do tematu... pierwszego dnia, a raczej nocy psiak OD RAZU jak przyszykowaliśmy się do snu został zamknięty w klatce. Był to niewątpliwie szok dla piesiaczka, jednakże z uwagi na warunki (nocleg w schronisku młodzieżowym po Spotkaniu Galicyjskim) niemożliwością było postąpienie inaczej. Gospodaż "Małgosi" zdecydowanie zmieniłby nastawienie do psów Efektem zamknięcia była niespełna godzina wycia oraz prób otworzenia "niedobrej, niedobrej klatki" i poranne niedospanie pańci. Bałam się, że Zira sobie cos zrobiła, bo dosłownie w ciągu 4sekund - przestała wyć...... ZASNEŁA! Do czego zmierzam - w kolejnych dniach zamykanie trwało po max.10-15minut i zawsze kończyło się wraz z ciszą. Później było już dłużej i dłużej. Od 5 dni Zira SAMA wchodzi do klatki i bez pisku w niej zostaje nawet do 2godzin. Co było najbardziej przydatne? KOŚCI!!!!!! Z początku dawałam jej kości do miski i zawsze, ale to zawsze lądowały na dywanie I tak to właśnie jest z Zirką i klatką.... koniec
|
|
|
|
![]() |
|
|