|
|
|
|||||||
| Różne O wszystkim co jest związane z CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2006
Posts: 159
|
Quote:
Mieliśmy podobną sytuację w Lasku Wolskim tyle że facet postanowił zatrzymać się z piskiem opon na moich plecach Niestety mam wrażenie, że nasza wrażliwość na innego człowieka, na jego strach przed naszym psem zamiast łagodzić emocje wyzwala z tych ludzi falę niechęci i odreagowują na nas swoją złość na psy bez smyczy i kagańca których właścicieli charakteryzuje lekceważenie wszystkich i/lub moda kapturkowa i/lub całkowity "abs" co sprawia, że strach się do nich odezwać. Więc na kim mają się wyżyć ci nadwrażliwi albo lękliwi? |
|
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Katowice
Posts: 63
|
Niestety, przykre sytuacje w stosunku do psów dotyczą wszystkich właścicieli czworonogów.
Nie mam wilczaka, ale średniej wielkości, łagodną sunię. Jakis czas temu oczekiwałam na znajomą na chodniku, sunia grzecznie siedziała, ale to przeszkadzało pewnemu panu, który jechał z wóżkiem z dzieckiem i bezczelnie przejechał suni po ogonie, jeszcze dogadując, że mam pilnować psa. Wówczas spokojnie odpowiedziałąm, lecz od tamtej pory dokładnie sprawdzam co się dzieje z moim psem wśród ludzi i jak komuś cos nie odpowiada, to obrywa, nie mam juz skrupułów, wystarczy mi sam zamiar np. nadepnięcia psa. Ale niestety, nie zaradzimy Pozdrawiam! |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
My mamy najgorsze doświadczenia ze starszymi paniami z małymi pieskami, których sporo w naszej dzielnicy
Pańcie w niedzielę zabierają swoje pociechy na Błonia i dostają spazmów, kiedy do ich psa podbiegnie jakiś bez linki: "Niech pani weźmie tego wilkołaka, nie ręczę za moją sukę, zaraz zagryzie tego potwora" albo "Psa nie powinno się nigdy spuszczać ze smyczy, nie wie pani o tym? Nawet w gazetach o tym pisali, co za ludzie - kupują sobie wielkiego psa i nawet nie poczytają Nauczyliśmy się wzruszać ramionami na kretyńskie uwagi, co jeszcze bardziej wkurza znerwicowane pańcie. ![]() Ale zdarzają się właściciele, którzy mają do dużych psów większe zaufanie ![]()
|
|
|
|
![]() |
|
|