Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Kluby CzW i prawo

Kluby CzW i prawo Kluby CzW w Polsce i za granicą, informacje na temat grupy inicjatywnej Klubu Czechosłowackiego Wilczaka, przepisy dotyczące rasy...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 13-02-2009, 12:47   #1
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Tak, faktycznie, nie rozumiem różnicy i definicji zaliczki i zadatku :-/

Dla mnie zbyt dużo biznesu, za mało hodowli. No chyba że hodowla = biznes, ale od kogoś takiego nie brałbym żadnego psa.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 13:28   #2
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
Dla mnie zbyt dużo biznesu, za mało hodowli. No chyba że hodowla = biznes, ale od kogoś takiego nie brałbym żadnego psa.
Nie przesadzaj, dbałość o "papierki", terminowe płatności wcale nie musi oznaczać braku pasji i miłości do "przedmiotu transakcji".
Wręcz przeciwnie. Wg mnie jeżeli ktoś nie zachowuje dbałości na jednym polu, wywołuje to podejrzenie, że może być podobnie w innych materiach.

W tym że zabezpiecza się interesy jednej i drugiej strony nie widzę nic złego.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 13:48   #3
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Ja nie mam nic przeciwko papierom i zabezpieczaniu się. Słabi mnie tylko ciągłe podkreślanie jaka to kasa jest ważna. G... prawda.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 13:58   #4
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Hm, szczerze mówiąc, nie zauważyłam tu tego podkreślania, ale nie bedę się upierać.

Natomiast czy nam się to podoba czy nie, niezależnie od tego, jak bardzo nasze psy kochamy i jak bardzo miłość nie powinna być przeliczana na pieniądze; za szczeniaki rodowodowe się płaci i... ma to swoje dobre strony.

A tam gdzie w grę wchodzą pieniądze należy wg mnie zachować pewne standardy niezależnie od tego, za co płacimy. Nie od parady wymyślono powiedzenie; kochajmy się jak bracia, liczmy się jak...
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 14:34   #5
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Quote:
A tam gdzie w grę wchodzą pieniądze należy wg mnie zachować pewne standardy niezależnie od tego, za co płacimy. Nie od parady wymyślono powiedzenie; kochajmy się jak bracia, liczmy się jak...
Zgadzam się tutaj w 100% Reszta - kwestia człowieka.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 14:44   #6
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
Dla mnie zbyt dużo biznesu, za mało hodowli. No chyba że hodowla = biznes, ale od kogoś takiego nie brałbym żadnego psa.
btd, czy tego chcesz czy nie hodowla oznacza PIENIADZE. A bez sensu jest nazywanie kogokolwiek biznesmenem tylko dlatego, ze liczy sie z wydatkami i hodowle planuje z olowkiem w reku... i nie boi sie mowic o kosztach i pieniadzach....

Miloscia psow nie nakarmisz, nie przebadasz, nie zaszczepiesz i w razie czego nie wyleczysz. Za milosc psa nie wystawiasz i miloscia nie zaplacisz za egzamin. Milosci nie wlejesz do baku, aby pojechac na krycie, a jak zaoferujesz taka zaplate wlascicielowi reproduktora to przestanie sie on smiac gdzies za rok...

I naiwnie jest myslec, ze hodowla z pieniedzmi nie ma nic wspolnego. Ze dobrym hodowca mozna byc "za kieszonkowe", bo wiele hodowli ma same koszty wystaw wyzsze niz w ciagu roku potrafi zarobic niejedna rodzina.

Jesli ktos nie jest milionerem i musi jednak bazowac na tym ile zarabia to nie rob z niego bezdusznego handlowca jedynie dlatego, ze chce byc pewien, ze po kilku wyjazdach nadal bedzie mial srodki na zycie, czy ze chce byc pewnym, ze bedzie go stac na krycie tym psem, jakiego chce, a nie jedynie tym ze swojego podworka czy podworka obok...
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 14:54   #7
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

I dlatego hodowla to nie biznes, tylko bardzo drogie hobby dla tych których na to stać.

No chyba że ktoś za bardzo się wczuje w program 'sposób na biznes' z tvn24 gdzie pokazywali 'ile można zarobić na hodowli psów'.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 15:15   #8
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
I dlatego hodowla to nie biznes, tylko bardzo drogie hobby dla tych których na to stać.
No wlasnie niekoniecznie... Czy tego chcemy, czy nie jest to hobby czesciowo (w calosci) finansowane z miotow... I to dzieki tym pieniadzom wiele malych hodowli mimo, ze nie ma innych wiekszych dochodow moze sie porywac na calkiem spore wydatki i prowadzic ambitna strategie hodowlana...

Ale aby bylo wesolo najlepszym BIZNESEM sa hodowle DOMOWE. Tam, gdzie suczki "nie meczy" sie wystawami i szkoleniami. Z milosci kryje sie ja wlasnym pieskiem. Ze strachu o ewentualne powiklania nie robi badan. A karmi wylacznie dobrym domowym jedzonkiem. Wtedy ZYSKI z takiej hodowli sa OGROMNE. Nawet jesli hodowca ma jeden miot na 2 lata.
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 15:35   #9
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Jeszcze chwila a zacznę być wulgarny i już nie będę przepraszał.

Napisz w końcu prosto z mostu że tylko ty jesteś zajebista a reszta to cię może w tyłek całować bo nie mają podskoku i sprawa będzie jasna. A nie znowu prawie ukryte wskazówki dla innych 'tylko ja jestem dobra a inni to...'
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 16:35   #10
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 1,281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
Napisz w końcu prosto z mostu że tylko ty jesteś zajebista a reszta to cię może w tyłek całować bo nie mają podskoku i sprawa będzie jasna.
Przeczytaj prosze JESZCZE raz moja odpowiedz starajac sie ZROZUMIEC co napisalam....
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 13-02-2009, 17:03   #11
Huan
Member
 
Huan's Avatar
 
Join Date: Jan 2000
Posts: 912
Send a message via Skype™ to Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Default

Zamiast byc wulgarnym, wystarczy podac kontrargumenty. Normalna dyskusja polega na wymianie opinii, a nie obrazaniu innych.

Argument: hodowle tzw. "domowe", ktore oszczedzaja na wystawach, szkoleniach i kryja wlasnym psem, maja znikome koszty, wiec i zysk, ktory definiujemy jako dochod minus koszty jest wiekszy niz w przypadku innych hodowli.

Nie zgadzasz sie z tym, to wystarczy napisac, jakiego jestes zdania. Choc pewnie milo zrobilo sie Margo, ze uwazasz, ze nie oszczedza na wystawach, szkoleniach i kryciach.

Margo przytoczyla jedynie przyklad, ze nie wszystko co "domowe" musi byc lepsze. Oczywiscie zarowno wsrod malych jak i wiekszych hodowli trafiaja sie te lepsze i gorsze. Pieniadze nie sa najwazniejsze, ale bez nich hodowac nie sposob. Prawda, hodowla to pasja i do tego kosztowna, ale dlaczego hodowca ma ponosic wszystkie koszty. Przyszly wlasciciel tez powinnien wynagrodzic hodowcy sam fakt, ze posiada od niego wlasnie tego wymarzonego psa. Skoro pieniadze nie maja znaczenia, to jaki problem dla wlasciciela wydac te "grosze" (bo sa to grosze w porownaniu do utrzymania psa przez kolejne kilkanascie lat). Piszac to oczywiscie nikt nie zabroni hodowcom rozdawac psy za darmo. Kazdy robi, co chce. Przeciez nie musisz traktowac ceny szczeniaka, jako haraczu dla hodowcy, ktory za Twoje ciezko zarobione pieniadze kupi sobie nowe LCD. Moze jakis tak zrobi, ale prawdziwemu hodowcy takie pieniadze moga pozwolic, jeszcze bardziej poswiecic sie hodowli. Pojechac jeszcze dalej na krycie, wystawic na kolejnej prestizowej wystawie, sprowadzic ciekawa krew z drugiego konca Europy czy tez podarowac szczeniaka za darmo komus, kto wydaje sie wyjatkowo wartosciowy. Ale aby bylo hodowce stac na taki gest - musi poczynic inwestycje, ktore czesciowo sie zwroca.
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey
Huan jest offline   Reply With Quote
Old 16-02-2009, 18:22   #12
florena
Junior Member
 
Join Date: Feb 2007
Location: Góra
Posts: 31
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
Jeszcze chwila a zacznę być wulgarny i już nie będę przepraszał.

Napisz w końcu prosto z mostu że tylko ty jesteś zajebista a reszta to cię może w tyłek całować bo nie mają podskoku i sprawa będzie jasna. A nie znowu prawie ukryte wskazówki dla innych 'tylko ja jestem dobra a inni to...'
Mówisz ,że potrafisz być wulgarny , prawdziwy "twardziel" z ciebie , przy klawiaturze to na pewno , zobaczymy co pokaże życie.
florena jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 23:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org