![]() |
![]() |
|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 | |||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]() Quote:
![]() "tylko jeszcze nie znalazł się nikt odpowiedni (i pewnie nie znajdzie się nigdy)" oraz "ktoś ma jakieś priorytety i je uważa za normę" oraz "uznaję za słuszne".... ![]() AndelsDream, niech zgadnę.... nikt odpowiedni się nie znajdzie wg Ciebie i Twoich norm? ![]() ![]() Cóż, życie z wilczakiem to "nie-je-bajka"...... Wielu z nas miało momenty, gdy płakało nad swoim wilczakiem. To dobry odruch. Normalny /chyba... ![]() .................... Quote:
1. A jak się to odbyło na WD teraz? Temat został przeklejony ze schroniskowej stronki FB. To jakiś problem? 2. U nas na WD była inf o szukaniu domu dla Dekadenta? Quote:
... No to "natenczas"! Czas "ululać" bandziory... ![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wiewiórka Wredna
|
![]()
O konieczności terapii nie Ty napisałaś. Niedawno o tym, jak bardzo kocham swojego psa, dowiedziałam się od niemal obcej osoby, gdy opowiadałam o tym, co znosimy i jak często znosimy to z uśmiechem. To całkiem normalne, że przy gościach rzucasz psu jego poduszkę, a mieszkanie tonie w chmurze włosów, tak...
Oczywiście, że mam swoje priorytety, swoje podejście do wielu spraw. Właśnie dlatego niemal nie udzielam się na tym forum, nie widać mnie na spotkaniach, wystawach ani żadnych innych okołowilczakowych wydarzeniach. Mam kanapowego, miejskiego wilczaka, który jest krnąbrny, bo mu już dawno temu pozwoliłam i którego okazyjnie niańczą moi znajomi. Ostatnio nie wspomniałam znajomej, że Baaj je masło. Zjadł masło, stłukł miseczkę. Ona poczuła się winna, a ja się uśmiałam. To takie... Baajowe? Loki z opisu przypomina mi Baaja, więc ktoś, kto się na niego zdecyduje, powinien się liczyć z tym, że momenty łez i regularne wybuchy wściekłości osłodzi mu śmiech. Czy to psie, wilczakowe czy po prostu jakieś, nie mi oceniać.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]()
Moj starszy brat, jak byl maly, uwielbial jesc samo maslo. Za jednym posiedzeniem mogl wciagnąć cala kostke, ku rozpaczy mojej matki (dzieci PRL-u wiedza, jaki to byl kiedys skarb - kostka masla
![]() Moze on tez byl wilczakiem za mlodu ![]() przepraszam za off, wspomnienia wciąż sa BARDZO żywe |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Junior Member
Join Date: Mar 2013
Location: Wrocław
Posts: 19
|
![]()
Domyślam się, że decyzja Loeren musiała być bardzo trudna. Sama nie wyobrażam sobie czy mogłabym taką podjąć, ale nie o to tu chodzi. Mam sukę, która ma lęk separacyjny, nie jest wilczakiem, więc domniemywam, że w jej pięknej głowie nie powstanie nawet cień takich pomysłów, jak w przypadku wilczaka z tym samym problemem. U nas "lekarstwem" jest drugi pies, sama nie zostanie, ale z nim - nie ma problemu.
Pewnie wykorzystano już wiele sposobów i metod, ale czasem w natłoku problemów nie wpadnie się na coś, co może pomóc. Być może petsitter, może ktoś inny, kto mógłby pomóc w taki sposób jak pisała Maillevin, może psi hotel - choćby w Sulminie- albo inne sposoby- oczywiście, jeśli Loeren chce i może jeszcze czegoś spróbować. Tak jak pisze Netah, info o tym, że Dekadent szuka nowego domu jest od dłuższego czasu w dziale adopcji. Powodzenia w szukaniu najlepszego rozwiązania! |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
![]()
Wydawa mnie się, że już dość długo wisi Dekadent w liście "szukających nowego domu" na WD.
__________________
Surman suuhun |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]() Quote:
-mam stronę WD ustawioną na forum /bo tytułowa jest w wersji angielskiej ![]() -dość długo, czyli w ramach precyzji, od kiedy? Rok? Miesiąc? 5 dni? Ja /i jeszcze trochę Ludzi/ przeczytałam tę informację ze stronki schroniskowej. Ścięło.... Jeśli wilczakowi GROZI schronisko, to "zero zdziwień", że ktoś kto już swoje wilczakowe "blizny" ma podaje tę informację na ogólnopolskiej stronie wilczaków czechosłowackich.... Wierzę w Hodowcę Dekadenta i wierzę, że będzie lepszy koniec tej historii niż miało to miejsce z Reiko.... ... Swoją drogą, szkoda że nie prowadzi się statystyk, jacy Ludzie /stan cywilny, wiek, stabilizacja zawodowa, warunki mieszkaniowe, "zaplecze" w rodzinie i in./ oddają wilczaki... Może /?/ to też mogło by pomóc Hodowcom przy podejmowaniu decyzji.... ... P.S. AngelDreams, ja się otaczam tylko takimi ludźmi, którzy kochają psy i współodczuwają /a-ha... i są lekko pokręceni/. Jak się komuś nie podoba, to "spadać na bambus".... Jeśli jednym z przykładów trudnego charakteru Baaja jest zjadanie masła i tłuczenie maselniczek, to masz świętego wilczaka.... ![]() ![]() ![]() "Chmura włosów"? U nas kłaki są w żywności /dbamy by poziom keratyny w organizmie był na stałym wysokim poziomie... u Gości też/, kosmetykach /zwiększamy przyswajalność wody przez skórę/, ubraniach /zawsze trochę cieplej jest/, dokumentach.... a gdy wiatr przewieje chałupę, to tańczą jak jesienne liście na wietrze.... czysta poezja! ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Junior Member
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
|
![]() Quote:
Wstrząsający był przypadek wystawienia 7letniego wilczaka na allegro bo... urodziło się dziecko i pies przez to cały czas siedział w klatce... ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
![]()
Jesteśmy z Darią w stałym kontakcie, ogłoszenie o Dekadencie od dawna jest na WD, tak samo jak na moim jak i hodowlanym profilu na FB. Było jasno między nami powiedziane że jeśli byłaby gardłowa sprawa pies wraca do mnie. Rozumiem nagłe zainteresowanie sprawą, ale najgorzej jest gdy wypowiadaja się osoby publicznie nie znając kompletnie sytuacji. Szkoda że te osoby nie napisały do mnie na priv,( a mają mnie w swoich znajomych) z zapytaniem czy wiem o sytuacji. (Jedynie Żaneta, na nią zawsze można liczyć ) Pozdrawiam.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]()
A ja nie...
Mam wrażenie, że mogłaby powstać piękna statystyka z wyróżniającą się "grupą ryzyka". Quote:
![]() Quote:
![]() ... Quote:
![]() Nie chodzi o "przywalenie" Ci. Pies jest do oddania od wielu miesięcy i nagle pojawia się inf ze strony schroniska.... styl anonsu, mówiąc szczerze, wkurzył mnie. Wiesz dlaczego? Bo jest dobry. Ot, pisze "szczebiocząco" piesio szukający sobie nowego domecku i nowej pańci, bo ta to w sumie biedniusia jest, bo pracę zmieniła i czasu jej brak dla piesia... To jest marketingowo chwytliwe. Taki schroniskowy anonsik w kontekście wilczaka, to może być niezły "kwas". Masz żal -rozumiem Cię. Wilczak ma dwa lata i ktoś chce się go pozbyć. "Ból" jest... Ale nie miej żalu do tych, którzy wilczaki kochają ponad wszystko i występują w ich obronie wskazując takich właścicieli. Jeśli ktokolwiek wystąpił tu w roli potępiającego, to nie chodziło o potępianie Ciebie, ale o ustawienie się po innej stronie... po stronie wilczaka. Ja też Cię pozdrawiam. Serdecznie! ![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
VIP Member
|
![]()
Zdaje się, że już powstaje, niekoniecznie na temat akurat wskazanej przez Ciebie grupy:/
|
![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
![]() Quote:
A tymczasem na zasadzie przypuszczeń rozwinął się temat, w którym część osób zajmuje stanowisko "za", a część "przeciw". Padają argumenty i to czasami ciężkiego kalibru. A wszystko na podstawie przypuszczeń... nawet nie poszlak, nie mówiąc o twardych dowodach. Oby nikt z nas nie stanął nigdy przed takim wyborem. Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
__________________
Surman suuhun Last edited by netah; 03-09-2013 at 08:21. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#12 | ||
Junior Member
Join Date: Jul 2012
Location: Okolice Poznania
Posts: 173
|
![]() Quote:
Odkąd jestem na WD zawsze mnie raził mnie brak empatii do drugiego człowieka ![]() Ja się pytam: czemu w zasadzie ma służyć ten wątek? Napiętnowaniu kolejnej osoby? Bo była tak nieodpowiedzialna, że biorąc psa nie przewidziała iż za 2 lata może będzie zmuszona zmienić prace? Czy może za to że próbuje znaleźć dom w którym psu będzie lepiej niż u niej obecnie? Bura wspominasz o "marginesie błędu". Dla mnie w takim marginesie można zawrzeć na przykład, często przywoływane tu narodziny dziecka. Ale są sytuacje w życiu, których nikt nie jest w stanie przewidzieć. W jasnowidzenie nie wierzę... I uważam, że zamiast insynuować i „gnoić” ludzi warto byłoby tą cenną energię przekonwertować na pomoc w szukaniu dobrego domu dla psa ![]() Quote:
![]() Last edited by Emi; 03-09-2013 at 13:52. |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]()
Tak??????
A już myślałam, że o empatię do ludzi.... Ot, jebnułsja..... ![]() Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone, że stanę po trzeciej stronie. Tej wilczakowej..... ![]() Oby na Sądzie Ostatecznym zwierzęta dane nam pod opiekę były sędziami..... .... Quote:
![]() ......... Quote:
![]() WŁAŚNIE! ![]() Bardzo prosze Adminów, o przemyślenie możliwości zlikwidowania wątku >Adopcje< (*). Zbyt mało w nim empatii dla ludzi! Quote:
![]() Więc, drodzy Hodowcy, skończcie wreszcie z tą cholerną hodowlą. Ciężko jest, a Wy mnożycie i mnożycie i wciskaniem szczeniaków komu popadnie doprowadzacie do dramatów ludzkich!!! Nie godzi się..... ![]() ... (*) -przy okazji wytnijcie też temat dotyczący relacji wilczaków z dziećmi. Zakaz szerzenia dobrych stron "marginesu błędu".... ![]() ![]() ![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Junior Member
Join Date: Jul 2012
Location: Okolice Poznania
Posts: 173
|
![]()
Bura myślałam, że kto jak kto ale ty potrafisz postrzegać pomiędzy czernią i bielą również odcienie szarości
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]() Quote:
![]() * Odcieni szarości z każdym dniem widzę coraz więcej, ale kręgosłup moralny coraz bardziej mi kostnieje. Mnie nauczono brzydzić się "elastycznością moralną" i asekuranctwem. ![]() * O co ta pretensja? Czy wydaje Wam się, Obrońcy, że Wam z kolei wolno stosować zamordeizm w wypowiadaniu własnej opinii?! Przez długi czas Reiko siedziała w hotelu /SIC!/ i wielu o tym wiedziało, ale stać było ludzi /niech im będzie wybaczone!/ gadać tylko drugoobiegowo. Gdy ktoś się wkurzył i wrzucił to na forum, to larum i oburzenie. Zapomnieliście, jak "skończyła" ta suka? Odświeżyć Wam pamięć?! O Zirze nie wspomnę, ale chylę czoło przed Magdą za Jej serce. Mam płakać nad opiekunem? * Mamy podłe czasy -każdy o tym wie. I co w związku z tym?! 2 lata temu też już były podłe czasy. I co? Zwalnia nas to od myślenia perspektywicznego? Od brania pod uwagę najgorszej wersji i scenariuszy naszego życia? Jest powiedzenie /jakoś-takoś mniej więcej/: zakładajmy zawsze gorszą opcję, gdy będzie dobra, to będziemy mile zaskoczeni. Wiesz dlaczego rodzi się coraz mniej dzieci? No tak... ciężkie czasy... o życie człowieka bardziej dbamy... trudniej oddać do sierocińca lub dać do rodziny zastępczej -to nasza moralność. Psa wziąć łatwiej, bo i łatwiej oddać..."to tylko pies jest tylko".... ![]() ... I może jeszcze raz przeczytaj moje wypowiedzi, potem je "rozłóż" i zastanów się, czy ja nie widzę szarości... ![]() Last edited by Puchatek; 03-09-2013 at 17:02. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#16 | ||||
Junior Member
|
![]() Quote:
Quote:
Wiesz o co tak naprawdę rozbija się ten problem? O kreatywność. O umiejętność poszukiwania rozwiązań w sytuacjach trudnych. O chęć szukania rozwiązań. O dobrą wolę. Tego brakuje większości ludzi, którzy oddają swoje psy. To, że się zmienia sytuacja życiowa, to jest akurat normalne. Ale to, że w nowej sytuacji dopuszcza się możliwość oddania psa, to już nie jest normalne. I taką postawę będę piętnować (postawę, nie ludzi). Podobnie jak potępia się wyrzucanie dzieci na śmietnik, przemoc i inne, nieakceptowane społecznie zachowania. Quote:
Quote:
Tak, to niewątpliwie trudne wybory - między możliwością zarobienia porządnej kasy, a ponoszeniem konsekwencji swoich wcześniejszych decyzji. Jak widać niektórzy są przekonani, że można nie ponosić tych konsekwencji. Ja mam odmienne zdanie. I zamierzam je wyrażać przy każdej tego typu historii. Nie będę się litować nad ludźmi, którzy nie mają serca dla swojego własnego psa. Na szczęście życie z psem lub psami nie wyklucza chodzenia do pracy i zarabiania pieniędzy. Znamy takie sytuacje. Moim zdaniem jedno nie ma wiele wspólnego z drugim. Gdyby tak było, to każdy powód byłby dobry do oddania psa. Tak jak już wspominałam, istota problemu polega na czymś innym. Nie powody są istotne, tylko ogólna postawa wobec życia. |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
#17 | ||
Junior Member
Join Date: Jul 2012
Location: Okolice Poznania
Posts: 173
|
![]() Quote:
![]() ![]() Quote:
![]() Ja już w tym temacie się jasno wypowiedziałam i nie mam zamiaru się powtarzać albo omawiać i rozwijać swoich myśli (poza tym Bura umarłaby z nudów, co nie Bura ? ![]() Najważniejsze że jest dom! Świetne wieści. I transport jakiś musi się znaleźć. Popytam. Bawcie się dobrze ja idę robić swoje ![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Junior Member
|
![]() Quote:
Dla Ciebie to inny kaliber, dla mnie dokładnie ten sam. I wszystko jasne, stąd te nieporozumienia. Nie mamy o czym rozmawiać. Rób swoje i wspieraj właścicieli porzucających swoje psy z powodu nowego pomysłu na życie i potrzeby większego komfortu, a ja będę stała po stronie porzucanych psów - same nie mogą wypowiedzieć się na ten temat (w przeciwieństwie do ich 'wiernych' przewodników. Ups, przepraszam, przecież to pies ma być wierny, nie człowiek - wszystko mi się pomieszało... ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|