|
|
|
|||||||
| Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#1 |
|
VIP Member
|
OK - ja rozumiem dziewczynyny ze chcecie i szczerze Wam tego zycze ale wyjasnijcie mi prosze, bo ja nie lapie...co jest w tych championatach??
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Z jednej strony tylko kwitek, ale z drugiej - przykładów podawać nie będę, ale na championa, chociażby na takiej wystawie, od razu inaczej się patrzy. Poza tym championat to też swgo rodzaju satysfakcja, jesli tak to nazwać można. W sumie jak kiedyś myślałam o tym, że w przyszłości będę mieć wilczaka, to niezależało mi na czymś takim jak championat, czy inne tytuły, na wytstawianu nawet też nie, i nie powiem, żeby teraz mi zależało, ale jednak... sama nie wiem, chciałabym mieć psa, kolejnego polskiego wilczaka-championa
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
VIP Member
|
To powierce dziure w brzuchu (jesli pozwolisz
)...satysfakcja- OK , potrafie zrozumiec ...ale no, nie do konca ![]() Kurcze..zaczynam gledzic jak w temacie o agility Wychodzi, ze straszna malkontentka jestem |
|
|
|
|
|
#4 | ||
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Heh.
Quote:
Quote:
Wiadomo, dla kazdego właśny wilczak będzie najpiękniejszy, najmądrzejszy i w ogóle rewelacja . No, moze porównanie nie jest najtrafniejsze, ale prawie :P.
|
||
|
|
|
|
|
#5 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
to po co mam tluc sie 500 km zeby uzyskac potwierdzenie tego co zostalo stwierdzone?? No ale skoro mamy miejsca , chasmpionaty itp to juz zaczyna byc ciekawe..bo rywalizacja, bo emocje Zycie niestety pokazuje- i jest na to wiele przypadkow z roznych ras ze piesek po rodzicach -championach wcale nie musi byc ok jako przedstawiciel rasy ...ale fakt- tu juz zbaczam na tematy uczciwosci a nie o tym mialo byc Quote:
|
||
|
|
|
|
|
#6 | ||
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Quote:
Pd czas jak "siedzę" w psach, to też przecież widze, co tu się dzieje i jakie kwiatki bywają. Jednak osoba, która (bo taką mialam na myśli) zna wlaśnie tę wytypowaną rasę ze wzroca i charakteru, ale wcześniej (jak np. ja) nie miała nigdy styczności z wystawami psimi i całym tym zamieszaniem na nich, nie będzie wiedziała, że w psach również nie wszystko złoto, co się świeci Quote:
PS Elka, ale napisz też, co widzisz w championatach? |
||
|
|
|
|
|
#7 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
No to zesmy podyskutowaly Quote:
Inna strona to - masz plany hodowlane, interesuje Cie serio rozwoj rasy...i probujesz byc jak najbardziej obiektywna i jesli Twoj pies spelnia wszystkie wymagania i jest naprawde tak cennym osobnikiem , ze robisz mu championat i uzywasz do rozrodu albo nie i na tym poprzestajesz Odejdzmy od wilczakow...jak patrze na swoja Gige to ona jest ladna..efektowna...ale jako przedstawiciel rasy owczarek niemiecki nie bardzo udala sie rodzicom wiec do glowy mi nigdy nie przyjdzie robic jej championat i hodowlanke...co wcale nie znaczy ze mniej mi sie podoba po odkryciu i ujawnieniu jej wadI to jest wlasnie Twoja opowiesc o wpychaniu psow na podium....sa niestety psy, ktore nie maja prawa dostac niczego powyzej oceny dobrej..lub dostatecznej ( podobny do rasy ) a niewiadomo jakim cudem maja championaty...OJ chyba odbieglam od tematu Zeby wrocic: wynika mi tak: albo championat wlazi psu w lapy niejako przy okazji i tak obowiazkowych wystaw...i tu pytanie o championaty jest bezzasadbne bo i tak czlowiek nie ma na to wplywu , albo (i to jest niezalezne od pierwszego) czlowiekowi zalezy...oczywiscie nic to zlego ale ja wlasnie o te sytuacje pytalam pozdrawiam Gaga dociekliwa |
||
|
|
|
|
|
#8 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Wiec z jednej strony masz hobby. Championaty Czech i Slowacji to co innego - moze nie dowodza one, ze mamy do czynienia z super-hiper psem, bo i tu czasem cos sie trafi, ale w sumie jako jedyne mowia cos na temat jakosci danego psa, bo z psem fatalnym czy slabym szans na wystawach w tych krajach po prostu nie ma, lub sa znikome... A ogolnie: to po prostu trzeba lubiec. Nie ma sensu robic czegos na sile. Jak wystawianie i podrozowanie sprawia frajde, to championaty sa po prostu taka wisienka na torcie.....
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
VIP Member
|
Skusilas mnie..tym "donym Mozambikiem"...a co z "Gornym.." bo tez bym sie zastanowila?
A tak serio to juz mi sie klaruje jakis obraz wystaw, glownie poprzed zachowanie mlodego. Sam ring- OK, czlowiek sie lekko spina i prezy bo jednak wstyd byloby dac plame swoim zachowaniem ( badz co badz oceniany jest pies i nalezy mu do tego stworzyc optymalne warunki). Daje sie przez chwile swiadectwo siebie - bo pod wplywem stresu sa obie strony i tu klania sie jakis kontakt Po ringu - cud miod i orzeszki bo psy maja wolne i dostaja to po co jechaly taki kawal drogi : bieganie, zabawa czyli to co tygrysy lubia najbardzije. Punktem najgorszym jest oczekiwanie przed ringiem, w moim przypdaku , bo musze gnojka trzymac, dosc zdecydowanie przerywac jego wkrety pod inne psy i czasem wbrew swojej woli zastosowac stanowczosc. Musze pomyslec co z tym fantem zrobic, cos mi sie legnie w glowie: w Łodzi poszlam sobie z mlodym na spacer wokol ringu i to dobrze mu zrobilo na powrot do rownowagi. Klopot w tym, ze jak sie czeka tuz przed wejsciem to nie bardzo mozna sie oddalac a ja rozumiem,z e bezczynne czekanie nie jest najwieksza atrakcja dla psa Jak zwlaczymy ten moment to nie bede sie czepiala pozdrawiam Gaga |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
VIP Member
|
Quote:
__________________
|
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
VIP Member
|
Quote:
![]() Ide mrozic wodke... |
|
|
|
|
|
|
#12 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
__________________
|
||
|
|
|
|
|
#13 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
|
||
|
|
|
|
|
#14 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
__________________
|
||
|
|
|
|
|
#15 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
Zreszta mlody tez sie zachowal, ladbnie przywital i probowal ukrasc kanapke z kieszeni spodni... |
||
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Junior Member
Join Date: Dec 2004
Location: Warszawa
Posts: 8
|
Quote:
Gaga. Czy już łapiesz? |
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
VIP Member
|
Jak odpowiem Ci TAK to nie bedzie do konca prawda. jak odpowiem NIE to bede niewiarygodna. To bardziej skomplikowane
Calosci nie dam rady tu napisac(za wiele watkow) wiec wylapuj po drodze pytaniami to nie zginie Przyklad pierwszy: czekamy na BISy i rzucam okiem na sasiedni ring rottkow- pieeeeknych z ogonami , wybija sie jedna kobieta, biegnie jakby mialo od tego zalezec jej zycie, wygrywa i skacze po ringu, wywija rekami ... patrze jak na czubka....nie kapuje....dlaczego? Sama przed godzina powinnam sie tak cieszyc... a ja nic...hmmm... Najwieksza radoche sprawilo mi to ze Chey biegl, nie musialam z nim walczyc na ringu, ladnie stal, zeby obejrzala sedzina (zrobila to lepiej niz ja). Ale samo zaliczenie kompletu zw ml jakies takie w tle.... Mimo "sukcesu" nadal twierdze, ze wystawy to nie jest moj zywiol...czekam na ten moment gdy mozemy odejsc i puscic psy, odetchnac i oddac sie relaksowi, porobic zdjecia. Pies nie dostal jakiegos dodatkowego blasku, nic sie nie zmienilo...nie wiem dlaczego.... Moze dlatego, ze ja z natury nie lubie stawac do rywalizacji, moze dlatego cieszy , ze sie udalo mimo braku tego cisnienia? Moze wlasnie dlatego ? Kiedys myslalam ze jak juz bedzie ten pierwszy maly championacik to mnie trafi, poczuje...ale nic...strzala chybila Ale ja nadal to traktuje jako pewnego rodzaju misje czy powinnosc... obiecalam, wiem ze dla Hodowcow istotne jest pokazanie psa i wlasciwie bardziej mnie cieszy, ze sie wywiazuje, ze oni ciesza sie swoim wyhodowanym psem niz to ze MY ZDOBYLISMY... Moze to jeszcze nie ten czas? Moze za wczesnie? pozdrawiam Gaga z watpliwosciami |
|
|
|
|
|
#18 |
|
Moderator
|
Mila Gaguniu,
to bedzie moj list o moim zyciu...wystawowym. pamietam jeszcze te czasy kedy pierwszy raz w zyciu wybieglam z psem na ring jak hendler-to byla przepiekna sunia collie. dostalam ex.III i bylam bardzo z tego zadowolona, ze sunia biegla, piekne pokazywala sie i ze byliszmi lepsze niz ta suka sedziny, ktora byla IV. to byl dla mnie azart-adrenalina-walka, ale nie za to zeby "he he ja jestem lepsza" ale za to "jak dzisziaj piekne obie wygliadami i pokazujemi sie" za to ze "jesteszmi komanda, ktora pracuje razem-ja i moj pies" poznej mialam swoja pierwsza wystawowa sukie-shelti-z na zrobilam CH LT i mialam i dobre i zle dni w ringach. Pomoglam wystawiac i yorki i rotweilery i juzaki... czulam adrenalin zeby moj kolegi po ringu dostaly jak najlepsze oceny, i bylam zadowolona z tego co robie. ale tylko z Harka poczulam co znaczy wygrywac i widziec twarzy liudzi ktore bisuja dla ciebie i twojego psa. Stalyszmi sie gwiazdami na wystawach i nadal to jest. tylko teras juz moze za duzo tych BOB, BOG i temu podobnych i za malo tej radosci wygrywania (juz mam odpornosc na "I miejsce"), juz na ring ide jak do pracy-"znowu BOB"-taka odpowiedz dostaja moje koledzy z wystaw od mnie. Ale znowu-nie mowie ze to nie jest moje zycie-to jiest i bedzie dalej-teras juz polujiemi na konkurencje (dzieki polakom za to ), na specifyczne siedzia, robimi jak mozemi najlepsza reklame na CSV i czieszimi sie z tego ze nas znaja duzo liudzi i ze powieksza sie kolko znajomych.
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
VIP Member
|
Zajelam sie sprzataniem a to dobrze robi na myslenie i przypomnialam sobie o bardzo waznej rzeczy. Doskonale miesci sie w zakresie :"czy juz lapiesz"
Otoz najwieksza frajde sprawia gdy po tym calym szalenstwie, gdy stres juz odpuszcza a swiadomosc nie do konca rejestruje ze stalo sie cos "waznego" dostajemy calusy od Joasi i podchodzi taki Marek z Daphinska, przed chwila biegajacy z nami w porownaniu o rase i gratuluja. I to jest najwieksza nagroda, ze spotykamy sie z ludzmi z klasa, z ktorymi tak samo milo jest wygrac i przegrac bo psy jak psy- maja swoj dzien, wpadaja w oko sedziemu lub nie.. a ludzie stanowia o tym, ze chce sie ten stres znosic )pozdrawiam Gaga wniebowzieta |
|
|
|
|
|
#20 |
|
Junior Member
Join Date: Dec 2004
Location: Warszawa
Posts: 8
|
Gaga, Nie było okazji - ale niniejszym gratuluję ZW. MŁ. w Dobrym Miescie, no i tym samym tytułu Młodzieżowego Championa Polski. Czekamy na dalsze sukcesy. Pozdrawiamy
Ja i Daphne. |
|
|
|
![]() |
|
|