Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 29-01-2007, 13:59   #3
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default Re: Trencin&Glogow

No i my sie tez meldujemy...

Pogoda byla jak byla - pewnie przez najblizszy tydzien bedziemy to odchorowywac.... Ale warto bylo pojechac...

Eligo mial szczescie, bo udalo mu sie wygrac z Eurysiem DOSLOWNE o wlos... Dzieki temu zakonczylismy Mlodziezowy Championat Slowacji... Teraz uciekamy juz do klasy posredniej, bo nie chcemy byl w mlodziezy, gdy pojawi sie tam Eury w nowej szacie...

Amberek zakonczyl tez swoj Championat Slowacji...

Balrog po wygranej postawil nowy kroczek do Grand Championa Slowacji...

Najbardziej poszalal Daimonek, ktory dostal CACIBa i zostal wybrany najlepszym psem. Res.CACIC przypadl Balrogowi...

W suczkach pierwszy wystep Garudy w szczeniakach - najmlodszy wilczak w ringu, ale z porownujac opisy to chyba jej sedzina dala najlepszy opis... Zeszla z wyb.obiecujaca.

Jolka mimo wieku nadal nie pokonana - CAC i CACIB - tytul Najlepszej Suki w rasie...

Ostateczne porownanie odbylo sie miedzy Eligo, jego polsiostra Aida Vlci demon (zw. z mlodych suczek), Daimonkiem i Jolly. Po dlugim namysle, czy na 1 miejscu ma stanac Jolka czy Eligo sedzina zdecydowala sie ostatecznie na mloda krew...

Do finalow dotrzymalismy pol zywi... Rasy narodowe wybieral po raz pierwszy Dusan Barlik. W czuwaczach i w wyzlach nie mial duzej roboty - wyzel byl jeden (ale BARDZO ladny), czuwacze dwa (ale slabiutkie), wilczakow sporo... Sedzia postanowil ocene zrobic w troche inny sposob.. tzn najpierw nakazal biegac suczkom... ich stawka byla mocno obcieta, bo braklo obu zwyciezczyn - Jolka spala w aucie, Aida pojechala do domu. Wiec w ruchu zaprezentowala sie tylko Frei, Garuda i Beti... i tu niespodzianka, bo sedziemu najbardziej spodobala sie wlasnie Garuda - sedzia nakazal Marzenie dolaczenie do finalowej trojki... [i tu wlasnie wtopa Marzeny, ktora albo nie wierzyla w swoje szczescie, ze mloda suka moze wygrac z doroslymi suczkami, albo dalo sie we znaki przeziebienie i nie zrozumiala o co chodzi ]. Sedzia probowal tlumaczyc, ale nie mozna bylo przeciagac finalow - machnal wreszcie reka a do finalow zaprosil Beti. W psach mial o wiele wiekszy problem, bo i stawka wieksza i mocniejsza... Dlugo sie namyslam - ostatecznie potwierdzil wybor sedziny w ringu - wytypowal Eligo. Kazal wraz z suczka zrobic rundke w kolo ringu... Elis pewnie nauki prezentacji w ringu pobieral u Cheitana )nie, nie , nir probowal gryzc w zadek, ale wszystkiego innego tak ). Po pierwszym kolku sedzia dal mu jeszcze jedna szanse: "Jeszcze jedno kolko, ale ma nie gryz smyczy!". Elis pewnie tego nie uslyszal... tzn pol kolka OK, drugie pol radosnie... Wiec sedzia pozegnal nas slowami - "niestety, ale musze miec psa prezentujacego sie dla publiki".

Potem jeszcze szlismy do finalow dwa razy - oczywiscie wtedy Eligo biegal juz jak nalezy... Czyli prezentowal sie wtedy, gdy nie bylo to juz potrzebne... Tak wiec wystep zakoczyl sie "jedynie" wilkim pucharem za Zw. Rasy i masa medali za CAJCe, CACe i CACIBy.

Po wystawie ruszylismy, bo warunki kiepskie, a droga dluga... Tym bardziej, ze nastepnego dnia czekala nas wystawa w Glogowie... Rano niewyspane, umeczone stanelysmy z Marzena kolo ringu. Ocena szla szybko i juz bez walki - Eligo - kolejne Zw. Mlodziezy, Balrog kolejne CWC, Daimon - piewszy start w posredniej, CWC, otwarty Championat Polski i na dokladne tytul Najlepszego Psa w Rasie.
Jolka zgarnela wszystko co miala... Z porownania ponownie zwyciesko wyszedl Eligo... Oczekiwanie psy przetrwaly w sali - Garuda szalejac z maliniakami, Eligo robiac za maskotke dla dzieci, ktore KONIECZNIE chcialy poglaskac wilka...

W finalach Eligo dostal sie na grupie do finalowej piatki... Prezentowal sie ladnie, stanal w szranki z pieknymi psami... Sedzia nakazal przebiegniecie sie "up and down" - w jedna strone bylo OK, gdy wracalismy rozlegly sie brawa... no i Elis dodal 2 do 2 = biegne, sa brawa, czyli brawa sa DLA MNIE(!) - okazal to atakiem dziekiej radosci... i strata miejsca na podium.... Oj, musi sie jeszcze obyc z prezentacja na finalach - Alinka juz dzis zaczyna jego szkolanie...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 18:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org