| 
 
 | 
		
			
  | 
	|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Thread Tools | Display Modes | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			halo halo,, nowe zdiecia naszego zwierzecia   
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Cayo zaczeła wyć - nic piękniejszego . Kiedy zmrok zapada, a ze wsi słychać echa dalekich przodków w zawodzeniu kundelków nagle podnosi sie głeboko z trzewi pełny, zdecydowany, silny ton i ... trwa i unosi sie coraz wyzej by dosiegnąc jak najdalej , jak najbardziej srogo. Juz nie słychać psów. Złowroga cisza ścisneła je za gardła. Niektórzy z tej okolicy pamietają jeszcze jak nie wiele litości można wyczytać z tej pieśni. Zasłuchany w szary cień z dumnie wzniesioną ku gwiazdom głową, dostrzegłem jej świat. Jakze daleki od wersalki na której pewnie sni o dalekich wyprawach . Pozdrowienia Bartek  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | |
| 
			
			 VIP Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 Quote: 
	
 A w domu.... Bura wyja najladniej, gdy zostaja same i czuja sie "opuszczone". Wtedy rozlega sie takie czyste, smutne wycie.... Piekne....   Natomiast w stadzie (zwykle gdy mamy odwiedziny) to czesc szczeka, czesc wyje, Bolo "memle".... Prawdziwa muzyka wspolczesna...     
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | |
| 
			
			 Distinguished Member 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jan 2004 
				Location: Supraśl/Poznań 
				
				
					Posts: 2,513
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Quote: 
	
  . Parę razy już próbowałam to nargać, ale facet chyba się peszy, jak słyszy, że wstaję  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zawsze trochę zazdrościłam jak widziałam i słyszałam wyjącego wilczaka, szczególnie w Lazne Belohrad. Max przed zamieszkaniem u nas Eresh wył sam z siebie tylko raz jak wyjechała od niego pewna wilczakowa suczka. Siedział w kojcu, głowa do góry i na całe gardło. Później zapomniał... aż do przyjazdu Eresh. Teraz nieźle oboje dają po uszach. Max jak wyje to wydaje się być nawet zdziwiony tym co robi. Eresh urozmaica sobie czasem wycie jakimiś dodatkowymi dźwiękami. Kupa śmiechu   
		
		
		
		
		
		
			   Ale nam Eresh wniosła duuuużooo nowego do domu  
				__________________ 
		
		
		
		
	http://henrykowka.wolfdog.org/  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Rysiu zaczął wyć i nie przestaje.... od dwóch tygodni  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Jeeezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 VIP Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ale tak ciagiem i bez przerwy ???   
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Sasiadow jeszcze macie ?  
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 love and terror 
			
			
			
				
			
			Join Date: Jul 2004 
				Location: Twardogóra/Gdańsk 
				
				
					Posts: 3,861
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Garuda wyje, jak zostawie ja sama w domu  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	ale to nie jest to samo wycie... W Lazne Belohrad zawsze cala grupka wilczakow ladnie wyje a maliniaki szczekaja przez cala noc  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | |
| 
			
			 Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 Quote: 
	
 Na szczęście tylko z jednej strony mamy takie Państwo, co to im wszystko przeszkadza, z tym, że raz gościa usadziliśmy za jego "sąsiedzkie zasługi", więc odnoszą się do nas z pewną nieśmiałością i na razie mamy spokój. Najdziwniejsze jest jednak to, że Euryś zaczyna wyć w najmniej oczekiwanych momentach. Wczoraj na wieczornym spacerze (na ulicy we wsi i na smyczy) usiadł obok ogrodzenia ON-a, z którym przez płot pozostaje w dobrych stosunkach (co rzadkie), i zawył. O co mu chodziło ? ON aż usiadł ze zdziwienia. Z postów wyżej wynika, że i Wasze pieski coś lekko kręci w ten czas. Może ktoś wytłumaczyć czy to jest związane z dojrzewaniem, porą roku, albo innymi przyczynami ? I jakie są prognozy na przyszłość ?  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 VIP Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Eurys pewnie wlasnie odkryl nowa umiejetmnosc i jak wszystkie "speronowki" upaja sie wlasna umiejetnoscia. Cheitan tak wpadal w samozachwyt  gdy wydal pierwsze grozne burkniecie... trenowal potem bardzo intensywnie  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	One strasznie prozne sa po prostu  
		 | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | ||
| 
			
			 Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 Quote: 
	
 Quote: 
	
 Jeśli chodzi o "próżność", to bym "polemizował". Jak psy z TAKIEJ HODOWLI mogą być próżne ???? Rozumiem, że miałaś na myśli, iż znają własną wartość !!!  | 
||
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 VIP Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wlasnie uruchomilam wyobraznie i siegnelam do czelusci pamieci i troche m sie zgadza, Eurys jakos lada chwila roczek konczy, prawda? No...to jakos wlasnie w tym czasie Cheya dopadaly objawy "dorastania", jakies mimowlone grzebniecie lapami ze zdziwiona mina co jego wlasne lapy robia   
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	  , zaczal systematyczne wybigasy, zwane przez niektorych "podnoszeneim nogi" no i wprowadzil nowa atrakcje na spacerach: halsowanie jak pijany strenik lub tkwienie nosem w ziemi przez ok 20 mimnut...No sama radosc  Moze wiec Eury ma swoj wlasny zestaw czasu dorastania?  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#12 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Luna uruchamia wyjca do muzyki, a raczej dzwonka w telefonie, odzywa sie jednak tylko wtedy kiedy dzwoni telefon a nikogo przy niej nia ma. Wstydliwa artystka  
		
		
		
		
		
		
		
	   Ale najbardziej upodobala sobie dzwon na kościele   | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#13 | |
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			Join Date: Dec 2003 
				
				
				
					Posts: 387
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Quote: 
	
   maria i wufi  | 
|
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#14 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
			Join Date: Oct 2006 
				
				
				
					Posts: 3
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			mój kundelek Kajtek też wyje jak moja mama gdzieś idzie  
		
		
		
		
		
		
		
	  tylko to jest takie gardłowe to wycie i na pewno nie takie ładne jak w wykonaniu CZW.  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#15 | 
| 
			
			 Junior Member 
			
			
			
				
			
			Join Date: Sep 2006 
				Location: ndg 
				
				
					Posts: 58
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			to masz szczęście że wyje  
		
		
		
		
		
		
			mała psinka, a taka głośna 
				__________________ 
		
		
		
		
	http://rotten.forest.w.interia.pl Dzi¶ jestem Pani± ze Zgni³ego Lasu. Jutro bêdê py³em na drodze... mo¿e pewnego dnia wpadnê Wam do oczu...  | 
| 
		 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
  | 
	
		
  |