![]() |
![]() |
|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#10 |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]() ![]() ... Mnie trochę zastanawia to nie dające się opanować jedzenie różnego "ścierwa", w tym własnych odchodów... Emka napisałaś, że Wasz wilczak je dobrze i różnorodnie. W tej sytuacji raczej bym odchodziła od myślenia, że czegoś mu w pokarmie brakuje. Raczej zaczęłabym się zastanawiać, czy to nie jakieś nerwowe "natręctwo". Psy zestresowane miewają takie akcje, choćby w postaci wygryzanie sobie sierści do żywego mięsa na łapach czy ogonie. Napisałaś, że pies cierpi z powodu stresu związanego z Waszą nieobecnością. Może u niego to jedna z form rozładowywania stresu?.... I bardzo, niestety, wątpię, że Wasz pies jest szczęśliwym psem. To co napisałaś, nie wskazuje na to. Stres związany z Waszym zostawianiem go samego, jeśli natychmiast go nie rozwiążecie i nie zastopujecie będzie się rozwijał i może wejść nawet w niebezpieczne "rejony". Znane są przypadki, gdy wilczak potrafił stać się zagrożeniem także dla własnego Opiekuna. O nowym nawet nie wspominam. Z serca radzę szybko podejmować decyzję, co chcecie: pracę "na maxa", by pies został w Waszej rodzinie, czy oddanie go. Roczny wilczak z chęcią do przejęcia kontroli, to "nie przelewki". Możecie sobie narobić sporo kłopotów. I psu też. ... Ładny chłopiec ten Wasz Astro. ![]() ... P.S. W sumie, to się nie dziwię, że Wasza hodowczyni nie wspomniała Wam o Wolfdogu..... ![]() |
![]() |
![]() |
|
|