Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-11-2013, 22:25   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Nieszczęściem Hamleta jest to, jak wygląda. Jako szczenię "z nieprawego łoża" został skazany na głodową śmierć w warunkach, jakich powstydziłoby się niejedno schronisko. Kto mu to zafundował? Rosik!(potomek założyciela rasy).
Gaga, to nie ten Rosik.... Rado nie ma kompletnie nic wspolnego z zalozycielem rasy...

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Gnój, brud, zero kontaktu i resztki, na których jakimś cudem ten pies zdołał wyżyć. Skandaliczne jest to, że te warunki znane były wielu, m.in guru sędziów od rasy - Oskarowi.
Byly znane i dlatego Rado mial dwa razy zakaz hodowli (ktory byl uchylany z powodu inspekcji weterynaryjnych, ktore nie widzialy problemu). I to wlasnie przyczyna dla jakiej zakaz hodowli ma Rado obecnie (a czesciowo tez Milan). I spora w tym zasluga Oskara...
Niestety prawo slowackie jest mocno ograniczone - daleko im do polskich przepisow, gdzie ludzi majacych lewe mioty mozna latwo scigac przez zwiazek....

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Został zabrany ale nie dlatego, że ktoś się nad nim ulitował. Został wzięty bo (pominę imiona, nazwiska) parę osób wkręciło się w możliwość zrobienia mu papierów i wykorzystania jako psa w hodowli.
Nie jest to prawda... Gdy Wilk byl odbierany byli tam tez inni chetni: Roland i jego znajomi. Pies mogl pojechac do Austrii i tam zyc jako pies "na kolanka". Gdyby nie brala go Shaluka i nie chcial go Roland to pojechalby do nas...

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Próby zalegalizowania Hamleta w hodowli się nie udały, nie udało się więc i nowe życia psa....zniknął.
Mysle, ze Hamlet nie zostal zarejestrowany do konca z innego powodu. Nie wiem jakie byly rzeczywiste powody oddania psa przez Shaluke, ale nie bylo zadnego problemu wyrobic mu prawdziwy rodowod FCI....

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Dziś znów się pojawił i znów dyskusje toczą się wokół aspektu hodowlanego. Kastrować, nie kastrować...szlag człowieka trafia! Czy po tylu latach ten pies może wreszcie stanowić jedynie psa do pokochania? Jak na razie jedynie jego obecna opiekunka widzi w nim po prostu zagubionego psa. Obserwuję te dyskusje przewalające się po fejsie i tutaj i nie umiem zrozumieć, jak bardzo wygląd może stanowić o losie zwierzęcia. Jestem po prostu zażenowana.
Mysle, ze umyka inny aspekt... a dokladnie to dlaczego mial byc kastrowany... Chyba nikt nie watpi w to, ze kompletnie nie chodzilo o dobro samego psa... Kastracje nakrecil sam Grzes (w temacie az kipialo od jego postow - pisal jak nowy wlasciciel psa: mozna bylo poczytac na FB jego wywody o inbreedzie Hamleta i innych bzdurach. SLOWA nie bylo, ze zrobi kastracje w Bedzinie, aby POMOC PSU. I mysle, ze dlatego reakcja na kastracje psa byla taka a nie inna. Bo przeciez chodzilo, aby w taki wlasnie sposob zrobic ludziom "na zlosc"... W kazdym razie wedlug logiki pana G....


Ja osobiscie tez nie rozumiem tej calej wojny o jajka.... Co byloby takiego strasznego dla psa, gdyby trafil do hodowcow? Przeciez nikt nie rozmnazalby go bez papierow. Skoro bylo kilku chetnych SENSOWNYCH hodowcow to dlaczego nie dac im Hamleta? Mialby nowy dom, a wiadomo, ze musialby byc widoczny, bo stal sie zbyt znany, aby gdzies ponownie zaginal... Wydaje mi sie, ze kontrola nad przyszlymi losami Hamleta bylaby przez to o wiele wieksza niz obecne wydanie go "komukolwiek".
I niestety mam wrazenie, ze najwazniejsze (od spokojnego przekalkulowania co bedzie najlepsze dla samego psa) stalo sie jego pociecie i oddanie w prywatne rece... Czy pies bedzie mial lepiej - biorac pod uwage losy innych kastratow mam co do tego ogromne obawy. Ale tez nadzieje, ze sie myle... :/
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2013, 23:14   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Byly znane i dlatego Rado mial dwa razy zakaz hodowli (ktory byl uchylany z powodu inspekcji weterynaryjnych, ktore nie widzialy problemu). I to wlasnie przyczyna dla jakiej zakaz hodowli ma Rado obecnie (a czesciowo tez Milan). I spora w tym zasluga Oskara...
Pytanie (retoryczne):dlaczego sporo później, a nie wtedy? Wtedy jakos nikomu to nie przeszkadzało


Quote:
Nie jest to prawda... Gdy Wilk byl odbierany byli tam tez inni chetni: Roland i jego znajomi. Pies mogl pojechac do Austrii i tam zyc jako pies "na kolanka". Gdyby nie brala go Shaluka i nie chcial go Roland to pojechalby do nas...
Kolejne pytanie retoryczne: dlaczego jest tylu chętnych na Hamleta w chwilach, gdy zaczyna się wokół niego szum? Ta cała historia trąci Krasickim: Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły



Quote:
Mysle, ze Hamlet nie zostal zarejestrowany do konca z innego powodu. Nie wiem jakie byly rzeczywiste powody oddania psa przez Shaluke, ale nie bylo zadnego problemu wyrobic mu prawdziwy rodowod FCI....
Pozwolisz, że nie będę ponownie toczyła z Tobą o to boju. Wyraziłam się lata temu o tym dość dosadnie. To jest zresztą dokładnie to, o czym pisałam w poprzednim poście.



Quote:
Mysle, ze umyka inny aspekt... a dokladnie to dlaczego mial byc kastrowany... Chyba nikt nie watpi w to, ze kompletnie nie chodzilo o dobro samego psa... Kastracje nakrecil sam Grzes (w temacie az kipialo od jego postow - pisal jak nowy wlasciciel psa: mozna bylo poczytac na FB jego wywody o inbreedzie Hamleta i innych bzdurach. SLOWA nie bylo, ze zrobi kastracje w Bedzinie, aby POMOC PSU. I mysle, ze dlatego reakcja na kastracje psa byla taka a nie inna. Bo przeciez chodzilo, aby w taki wlasnie sposob zrobic ludziom "na zlosc"... W kazdym razie wedlug logiki pana G....
A ja myślę, że jak w przypadku klubu - bardziej chodzi o bicie piany bo w tym wszystkim jest Stelmachowski (i okazja do przypierzenia) niż o konstruktywne działanie. Nie jestem w stanie przygarnąć Hamleta, więc sie nie wtrącam, zwłaszcza, że jest od opieką osoby, która o niego dba. OK, dla mnie obecność Stelmachowskiego jest wystarczającym powodem aby trzymać się od całości jak najdalej, bo nie ufam temu indywiduum za grosz i nie wierzę w jego dobre intencje. Ale dywagacje: uciąć-nie uciąć, wyrobić-nie wyrabiać są co najmniej niesmaczne


Są chętni aby dać psu dom? SUPER! Choć dziwne, że ktoś poświęca swój czas i pieniądze zamiast wyadoptować Hamleta do całej rzeszy fantastycznych chętnych....

Mówiłam Ci to kiedyś, i powtórzę teraz: gdyby to był brzydki, "jakiś Crying Wolf" - mało kto by w ogóle o nim usłyszał. I to jest najobrzydliwsze w tym wszystkim.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2013, 23:28   #3
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Są chętni aby dać psu dom? SUPER! Choć dziwne, że ktoś poświęca swój czas i pieniądze zamiast wyadoptować Hamleta do całej rzeszy fantastycznych chętnych....
Mysle, ze mamy tu do czynienia z efektem Grzesia... i wedlug mnie Hamlet juz ucierpial z powodu zamieszania G. w ta sprawe. Bylo widac, ze Beata sluchala dobrych rad pana G., a ten obsmaruje KAZDEGO normalnego wilczakowca.. Pluca wypluje, ale postara sie, aby oczernic kazdego chetnego... Jego tematy poznikaly, ale widac bylo jak nabijal sie z osob zainteresowanych adopcja Hamleta... Sadze wiec, ze ludz ipoodprawiano za jego namowa.... Z powodu "laurki" jaka im powystawial...

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Mówiłam Ci to kiedyś, i powtórzę teraz: gdyby to był brzydki, "jakiś Crying Wolf" - mało kto by w ogóle o nim usłyszał. I to jest najobrzydliwsze w tym wszystkim.
Tak sie sklada, ze sprawa ruszyla, bo myslelismy, ze to jest wlasnie "jakiś Crying Wolf". Dlatego tak zostala naglosniona... Dopiero pozniej okazalo sie, ze to nie Karlik, ale Hamlet...
A co bylo potem...widac: ozyly stare demony....
Ja jestem w sumie zadowolona, bo pomalu przekonywalam sie do opinii, ze Hamlet zostal uspiony, a tu taka niespodzianka...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 10-11-2013, 17:51   #4
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

No coz - myslalam, ze temat zamkniety, ale okazuje sie, ze "pomoc" Hamletowi to jedna wielka sciema.... w kazdym razie slowo POMOC nie pasuje tam, gdzie za sznureczki pociaga pan Grzegorz...

Pisze tutaj, bo posty w temacie Hamleta na FB sa cenzurowane..... Kasuje sie wypowiedzi, ktore nie sa na reke panu G,. a bez problemu pozostawia jego brednie i klamstwa... A ktos twierdzil, ze nie chce walk wilczakowych walk, a sam je [pdsyca i nakreca....

Pani Beata zapewniala, ze zalezy jej tylko na Hamlecie. A ja glupia uwierzylam....Ladnie poprosilam o wykasowanie klamstw pana Grzegorza na temat braku praw hodowlanych Irana


Cytat dla Was
"Polska hodowczyni zabierając wraz z Hamletem Irana zrobiła mu takie uprawnienia w Polsce, bo u nas wystarczą tylko 3 wystawy, ale w Czechach czy na Słowacji jest trochę inna świadomość chowu . Iran ma potomstwo w Polsce, na Litwie i w Brazyli, bo tam pies został wysłany na starość, więc nie jest to tak, że tej krwi nie ma. Do tego wszystkiego ze względu jaka to była Hodowla to Rado Rosík miał zakaz chowu, a prawie nikt poza hurtowniami nie używał jego psów do reprodukcji.
"

Po pierwsze to kolejny stek bzdur autorstwa tego pana, a po drugie KOMPLETNIE NIE PASUJE DO TEMATU POMOCY (jaki wiec sens jest ich trzymanie na forum, poza popieraniem Grzeska w pomawianiu innych wilczakowcow?). Przeslalam jej ksero rodowodu Irana ze slowacka pieczatka "CHOVNY PES" na potwierdzenie, ze Grzesiek to lgarz. Wykasowanie steku bzdur napisanych przez G zajeloby jej kilka sekund... A zajelo...kilka godzin (jak rozumiem poswieconych na narade z panem G). Na koniec dowiedzialam, sie, ze postu pana G. nie wykasowuje... Ze mam o to prosic Grzeska.
Mam prosic klamce, aby wykasowal swoje brednie? Dobry zart. Ale doskonale pokazuje stanowisko i strone jaka zajmuje i popiera pani Beata...

Dla mnie to tez koniec tematu Hamleta. Ja takze przepraszam tych, ktorych tam zaprosilam... Myslalam, ze chodzi o pomoc psu, a to zwykle grzesiolansowanie... Szkoda tylko, ze pies wyladowal z desczu pod rynne... :/


Tutaj wspomniany rodowod Irana - kolejny dowod na to, jakim bezczelnym klamca jest Grzesiek:
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 10-11-2013 at 19:50.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 10-11-2013, 20:54   #5
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

ale jesli juz pisac, to mogl baze sprawdzic Iran nie ma hodowlanki w Pl w LT i Brazilii tak
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 10-11-2013, 21:51   #6
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
ale jesli juz pisac, to mogl baze sprawdzic
Czy Grzes kiedykolwiek udawal, ze choc troche trzyma sie faktow? Niestety nie w kazdym klamstwie jest ziarenko prawdy...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 10-11-2013, 22:24   #7
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
pomalu przekonywalam sie do opinii, ze Hamlet zostal uspiony, a tu taka niespodzianka...
Nie przestawiaj się mentalnie zbyt szybko.... to kwestia czasu....
...
Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Czy Grzes kiedykolwiek udawal, ze choc troche trzyma sie faktow?
A po co?
...
Dzisiaj tylko ciut sarkazmu, ale rośnie we mnie refleksja.....
......
A tutaj jeszcze >cytat miesiąca< który zrobił na mnie spore wrażenie(*)
"Nie życzę sobie bezpodstawnych oskarżeń i wymanipulowanie mojej osoby w jakiekolwiek porachunki i potyczki."
(*)-to samo odczuwałam, gdy pierwszy raz zobaczyłam, jak MontyPythonowcy latają z martwym kurczakiem...a może to był zewłok innej rasy....

....
cytat z https://www.facebook.com/events/2170..._mall_activity
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org