Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 23-10-2013, 21:41   #23
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Paweł, cytuję ogłoszenie z 21 października:

"Proszę o pomoc !!!

Biedak od miesiąca szwendał się po lesie i tylko zawziętość i pomoc osób trzecich spowodowała że udało mi się go złapać.
Jego stan nie jest dobry. Jest prawdopodobnie po uderzeniu auta co widać do niedowładzie tylnej prawej nogi. Stan skóry też wymaga leczenia. Poza tym jest silnym
bez agresji i nieufnym psem który potrzebuje pomocy.
Ja nie jestem w stanie go zatrzymać i jako niepoprawna optymistka liczę na szczęśliwe
zakończenie jego historii.
Nie będę ukrywać że koszta jego leczenia to dla mnie duży ciężar.
Proszę o udostępnienie tego linku."

i wczorajsze:

"Dziś drugi dzień pobytu wilczka u mnie i nie obeszło się bez ekscesów.
Była próba zaproszenia do auta z zamiarem wycieczki do weterynarza, niestety nie udana.Były trzy ucieczki ale też trzy powroty.
Chce też bardzo podziękować za każdy telefon, za każde zainteresowanie.
Razem na pewno uda nam się aby jego historia szczęśliwie się zakończyła. "

Udało się odczytać chip i okazało się, ze to Wilk vs Hamlet
__________________
Arte et Marte Wäka
Bashtee Wilcza Saga
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 03:00.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org