Quote:
	
	
		
			
				
					Originally Posted by  dorotka_z
					 
				 
				Piszesz, Margo, o wymeczonych papierkach. A jak wiele jest wilczaków, które współpracę z człowiekiem mają we krwi i zbobyte przez nie "papierki" nie są wymeczone? Myśle, że niewiele. 
			
		 | 
	
	
 Moment - chyba sie nie rozumiemy... 

 Jest roznica miedzy "wymeczone", a "wypracowane". 
Powiem to na przykladzie: Bojazliwy pies na obronie.
Jesli wlasciciel postawi na socjal, szkolenie, prace z psem i spowoduje, ze pies bedzie ladnie robil ta obrone to jest to WYPRACOWANE.
Jesli tego strachliwego psa przypnie sie na lancuchu do plotu i bedzie bilo tak dlugo, ze wreszcie zamiast probowac uciekac zacznie atakowac to jest to WYMECZONE.
W zadnym wypadku nie twierdze, ze Ela uzywala takich ekstremelnych srodkow... Ale tez metody ma rozne - w przypadku dogo nie wiem, czy egzaminy wypracowala, czy wymeczyla... Jesli wypracowala, to wilczaki maja szanse. Jesli wymeczyla to nie...
I chodzi o sprawdzenie czy da sie zrobic dogo z wilczakiem nie czyniac psyu przy tyam krzywdy - tzn czy jest to cos, co moze sprawiac mu radosc....