Podstawową podstawą, którą moim zdaniem powinien przeczytać właściciel KAŻDEGO psa są "Sygnały uspokajające".
I od tego radziłabym przygodę z psią literaturą. Mi ta książka pokazała psa w zupełnie innym świetle. DO dziś pamiętam jak po pochłonięciu jej w akademiku w Lublinie wyszłam do miasta późnym wieczorem i idąc długą ścieżką (akademiki mieliśmy w środku pola) mijałam pana z pieskiem. Jak zwolniłam kroku, obeszłam psa łukiem i zastosowałam wszystkie właśnie poznane zasady dobrego wychowania. A pies takimi samymi mi odpowiedział. Niesamowite uczucie, polecam!
__________________
|