Jak powiedziałaś, tak też się stało :-) Trochę czasu nam to zajęło, ale młody wreszcie ma swoje imię, które zresztą doskonale oddaje jego charakterek- już nie Astar, nie Lolo, tylko Loko Krótkie, dźwięczne, słówko pożyczone z hiszpańskiego- loco znaczy szalony. A młody rzeczywiście jest szalony... :-)
No właśnie, a ja walnęłam byka w poście o socjalu...pokornie Szanownego Loko proszę o wybaczenie
__________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。