|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Junior Member
|
a to że wilczak sie rozłoży w kałuży, a bedmington ją obejdzie by sobie stupek nie pomaczać .... i to oczywiscie ma głęboki sens bo ich struktura szaty jest zupełnie inna ....
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Junior Member
|
a wracając do meritum postu .... psy to sa wynaturzone wilki, które przez 10 tysięcy lat były rozmnażane wg widzimisię człowieka .... a tenże człowiek oprócz wyglądu kształtował ich psychikę .... psy w przeciwieństwie do wilków (poza nielicznymi wyjątkami) były przez człowieka karmione .... ich instynkt łowiecki zamienił się w instynkt łasowania .... wilki tego nie znają, pokarm zdobywają same .... no i nasze wilczaki oprócz wyglądu odziedziczyły część wilczej natury, której nieodłącznym elementem jest samodzielne zdobywanie pożywienia .... więc proszę je nie porównywać z innymi psami, bo tutaj akurat są inne .... nie wypowiadam się n/t metod szkolenia, bo na forum zapewne roi się od właścicieli wilczaków o doświadczeniu dużo większym niż moje .... wiem tylko ze jest obiektywny problem, a rozwiązanie (zapewnie nie łatwe) pozostawiam innym ....
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Nie twierdzę, że wilczaki to "zwykłe psy", wręcz przeciwnie.
Chociaż wilczak wilczakowi nierówny. Niemniej jednak, gdybyś wiedział cokolwiek o behawioryźmie, to wiedziałbyś, że wzmacnianie, lub wygaszanie zachowań działa na niemal identycznej zasadzie u większości zwierząt, a tym bardziej u ssaków. Nie wiem jaką relację stadną z właścicielami ma Astaroth, dlatego swoich "porad" nie opierałam na instynktach stadnych wilków, tylko na prostych jak budowa cepa wzmocnieniach behawioralnych - dokładniej na wzmocnieniu pozytywnym i karze pozytywnej... ...i nie wmówisz mi, że w takim przypadku to jakimi przykładami psów się posłużyłam ma akurat znaczenie. Nie mam również szczególnej przyjemności z chwalenia się tym, który z moich psów lubi jeść kupy, wydaje mi się po prostu, że to "dopełnia" ( Jak ktoś ma stricte wilczy problem behawioralny, to jasne jest, że nie będę pomocna z moimi kundlimi doświadczeniami, ale w takim przypadku jak tutaj - ja osobiście nie widzę przeszkód. Kończę tę bezsensowną dyskusję, bo nie lubię się wdawać w takie słowne przepychanki nie na temat i teraz żałuję, bo nie miejsce i nie czas na rozmowy o rasowości, także kończę off topic z mojej strony. _______________ Na dobranoc polecam zapoznanie się z historią udomowienia psów EDIT: Widziałam Kurta i wiem jak się zachowywał - dobrze Nigdzie NIC o jego zachowaniu nie pisałam, więc nie możesz mi zarzucić złośliwości, a tym bardziej rozsiewania jakichś nieprawdziwych stwierdzeń
Last edited by makota; 31-07-2012 at 01:45. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
K-Lee Family
|
Wybaczcie, że się wcinam, ale oglądałam ostatnio polską reprezentację w badmintonie w Londynie 2012 i zastanawiam się jak wygląda Badminton Terrier
Poznałam osobiście kilka psów Bedlington Terriera, ale to chyba nie to... Co do zżerania świństw na spacerach. Kalinka należy do tych wilczaków, które za jedzenie dadzą się pokroić... więc baaaardzo długo walczyłam ze zjadaniem wszelakiego świństwa Młoda jak to głupie szczenię... Coraz częściej udaje mi się ją powstrzymać, ale widzę, że metoda skutkuje ta sama co na Kalinkę, czyli gromkie "fuuujaaaa". Ale po dzisiejszej próbie samobójczej ona mnie pewnie jeszcze nie raz zaskoczy...
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Junior Member
|
Gia; u nas jest po prostu dokładnie tak samo
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Quote:
Pewnie zorientowałabym się dopiero jutro jakiego byka kynologicznego walnęłam No popatrz, moja Basta też tak robi - chyba jutro dzwonię do ZKwP, żeby jej rodowód wyrobili i będziemy mieć na forum nowego wilczaka Last edited by makota; 31-07-2012 at 01:53. |
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
K-Lee Family
|
Hihihi no i mam nadzieję atmosfera się rozładowała
Oprócz predyspozycji i upodobań rasowych, chyba jeszcze mają na to "zżeractwo" predyspozycje osobnicze. Czasem bywa tak, że jakiś smrodek jest pokusą nie do okiełznania, a następnego dnia widzę grymas obrzydzenia na pysku sucza podczas wąchania czegoś, gdy już mam prawie na końcu języka "fu...." Tak samo z błotem, kałużami, raz głupawka i skakanie od kałuży do kałuży, a raz błękitna krew każe omijać, no i zdecydowanie w deszcze nie wychodzi się na spacery i trzyma się choćby 24 h
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Junior Member
|
Może ja taki staroświecki jestem , ale dla mnie forum to jest miejsce do prezentowania poglądów a nie animozji .... poza tym mam ugruntowaną świadomość że wilczaki są specyficzne ..... no może nie do absurdu ale do zrozumienia .... wystarczy na psim placu zobaczyć że jak ja odchodzę to Kurt idzie za mną, a żaden inny pies się tak nie zachowuje .... każdy pies musi jeść pić i oddychać, ale to nie znaczy że każdy zjada ludzkie gówno
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Junior Member
|
Quote:
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
|
|
|
|
![]() |
|
|