Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Sport i szkolenie

Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 20-01-2012, 15:12   #1
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by fraxinia View Post
Ruchu żadnemu pieskowi nie żałuje Chodziło mi o szkodliwość biegu z obciążeniem, jakim jest przypięty do psa narciarz.
Oczywiście Grin ma rację: narty nie zaszkodzą jeśli pies przy nich troszkę sobie potruchta. Ulvarek jednak zdecydowanie należy do "ciągnących", a mi nie przyszło do głowy, że są psy które nie ciągną

Łowca właśnie nie jest z tych ciągnących. Nie twierdzę, że to nasza "zasługa", choć fakt, że od małego bardzo staraliśmy się, aby chodził na luźnej smyczy. Przypuszczam, że on po prostu nie widzi potrzeby ciągnięcia (z pewnymi wyjątkami).
Ma to oczywiście swoje minusy, gdy chce się go wykorzystać jako siła pociągowa, ale przynajmniej osiągnęliśmy tyle, że idzie (biegnie) z przodu przed nami i nie przeszkadza, a czasem może i pociągnie, jak mu się zachce.
Wyjątkiem są tu np. zawody lub wyprawy w większym psim gronie; wtedy faktycznie ciągnie. Widać to... pobudzenie ( ) robi swoje.

Natomiast jeśli idzie o Ulvarka, jego ciągnięcie i Twoje obawy co do obciążenia narciarzem. Naprawdę nie "demonizowałabym" tego.
Narciarz co prawda swoje waży, ale nie jest bezwładnym przedmiotem, jak np. sanki czy opona, ale porusza się przecież sam o własnych siłach (no chyba że przyjmie postawę wygodnicką; "ja będę stał, a Ty piesku mnie ciągnij" ). Tak naprawdę pies tutaj nie napracuje się za dużo - on tylko pomaga. Na pewno napracuje się więcej, gdy mu się każe ciągnąć oponę.
Wydaje mi się (tu odniosę się do Twojego porównania z rowerem), a nawet jestem pewna poprzez próbowanie jednego i drugiego, że przy rowerze właśnie pies się bardziej zmęczy, niż biegnąc razem z narciarzem.

Last edited by Grin; 20-01-2012 at 15:15.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 20-01-2012, 17:06   #2
fraxinia
Junior Member
 
fraxinia's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Posts: 223
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Natomiast jeśli idzie o Ulvarka, jego ciągnięcie i Twoje obawy co do obciążenia narciarzem. Naprawdę nie "demonizowałabym" tego.
Ulvarek idąc na smyczy nie ciągnie (no chyba, że spotkamy jakiegoś szczekającego wroga), ciągnął za to strasznie gdy próbowałam z nim biegać.
Tak jak pisałaś, były to dla niego większe emocje. Poza tym ledwo wyleczyliśmy enostozę. Będę się więc trzymać zasady "zero sportu do czasu prześwietlenia bioder".

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Wyjątkiem są tu np. zawody lub wyprawy w większym psim gronie; wtedy faktycznie ciągnie. Widać to... pobudzenie ( ) robi swoje.
Właśnie o zawodach było w tym temacie i dlatego zaniepokoiłam się ewentualnym udziałem Uruka, który jest na to za młody. I nie tylko wg mojej nadopiekuńczej postawy, ale też wg zapisów regulaminu A za treningi trzymam kciuki
fraxinia jest offline   Reply With Quote
Old 20-01-2012, 19:37   #3
Lupusek
Junior Member
 
Lupusek's Avatar
 
Join Date: Mar 2004
Location: Masuria
Posts: 488
Send a message via Skype™ to Lupusek
Default

To prawda, do udziału w zawodach są dopuszczone psy, które ukończyły 15 miesięcy.
Natomiast zgadzam się z Grin, że pies biegnący przed narciarzem w formie rekreacyjnej (gdy się nie ścigamy!), na płaskim terenie, nie męczy się tak, jak w innych sportach zaprzęgowych. Myślę, że to nie jest duże obciążenie.

W celach treningowych polecam zamarznięte jeziora - na 100% jest płasko i jeśli będziemy krawędziować na nartach, jeszcze bardziej zmniejszamy tarcie i pies ma dużo lżej. Oczywiście najlepiej, gdy na lodzie nie ma śniegu, albo jest go niewiele.

Na Bieg Jaćwingów zapraszam również towarzysko. W pierwszym dniu zawodów jest kilka wyścigów bez psów :-)
__________________
Lupusek jest offline   Reply With Quote
Old 23-01-2012, 19:00   #4
pb_lobo
Junior Member
 
pb_lobo's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Gdynia
Posts: 77
Default

nasze wyprawy na narty byly lajtowe, bo max na 2 h i z przerwami,gdy Uruk byl na luzie. Niestety snieg nas opuscil ... a Uruk juz podlapal o co w tym chodzi na plaskim i pod gorke spoko, jedziemy rownym tempem, Uruk mnie praktycznei nei ciagnie, ale jak z gorki no to sie razem rozpedzamy
pb_lobo jest offline   Reply With Quote
Old 25-01-2012, 21:36   #5
netah
ngi dhla
 
netah's Avatar
 
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
Default

Testowaliśmy chodzenie z Berylem na skiturach po Beskidzie i jak na pierwszy raz nie było źle. Nie da się tego niestety absolutnie porównać do biegówek więc mogę się powoływać jedynie na swoje wrażenia.
Pies nie ma szans pociągnąć jeśli idzie się na fokach w górę nieprzetartym śladem, zresztą przetarty też niewiele daje. Natomiast jak jest prosta lub lekkie nachylenie w dół, to ciągnie aż miło.
Mimo wszystko nie jestem niewolnikiem linki i dużo większą przyjemność sprawia mi obserwacja psa biegającego luzem i nurkującego w zaspach.
__________________
Surman suuhun
netah jest offline   Reply With Quote
Old 28-01-2012, 00:15   #6
MagdaW
Junior Member
 
MagdaW's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
Default

Mamy śnieg który utrzymuje się już od jakiegoś czasu więc kilka treningów na biegówkach już za nami
I moje spostrzeżenia są takie ze warto wcześniej iść z psem na spacer, by mógł się nawąchać do woli i pozałatwiać swoje sprawy, wtedy podczas treningu powinien lepiej się skupić na bieganiu naprzód.
Fajnie jest tez zakończyć trening czyś pozytywnym np spotkaniem z psim kolegą lub czymś dobrym do jedzenia, tak by nasz pies widział jakiś cel w tym bieganiu

a to moje wizualizacje


i filmik
MagdaW jest offline   Reply With Quote
Old 31-01-2012, 17:43   #7
Lupusek
Junior Member
 
Lupusek's Avatar
 
Join Date: Mar 2004
Location: Masuria
Posts: 488
Send a message via Skype™ to Lupusek
Default

Jakbyście mieli ochotę spróbować swoich sił w zawodach, to w najbliższą sobotę, 4.02, odbędzie się skijoring podczas Narciarskiej Ligi Biegowej w Gołdapii, Las Kumiecie (Puszcza Romincka!). Dystans 3 km - idealny na rozgrzewkę przed Biegiem Jaćwingów :-)
Można startować z psem/psami, które skończyły 12 miesięcy.
A po biegu Organizator zapowiedział ognisko :-))

Gorąco zapraszam na Mazury!!! Będzie gorąco!!!
__________________
Lupusek jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 22:44.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org