BARF dla leniwych

[Gipson]

Originally Posted by Gaga

A chłodnię gdzieś na podorędziu też?

Chłodni może nie, ale teraz zima idzie. Poza tym są takie termiczne torby.

Gaga dla Was wszystko

[Gaga]

Ojej...aż się wzruszyłam, że tacy dobrzy ludzie chodzą po.....Warszawie Od razu mi lepiej

[Galicja]

Originally Posted by Gaga

Ojej...aż się wzruszyłam, że tacy dobrzy ludzie chodzą po.....Warszawie Od razu mi lepiej

No tak w to akurat ciężko uwierzyć ..przepraszam nie mogłam się powstrzymać odezwał się we mnie krakowski centuś )

[Gipson]

Originally Posted by Galicja

No tak w to akurat ciężko uwierzyć ..przepraszam nie mogłam się powstrzymać odezwał się we mnie krakowski centuś )

Z paczkami z Moskwy też pomagaliśmy, więc proszę się zastanowić zanim Krakus się odezwie Galicjo - teraz ja nie mogłem się powstrzymać

[Gaga]

Originally Posted by Galicja

No tak w to akurat ciężko uwierzyć ..przepraszam nie mogłam się powstrzymać odezwał się we mnie krakowski centuś )

A jednak, może wpadnij raz na jakiś czas to zmienisz zdanie?

[Gipson]

Originally Posted by Gaga

A jednak, może wpadnij raz na jakiś czas to zmienisz zdanie?

Z tego co pamiętam to Galicja obiecywała, że wpadnie....

[Galicja]

Originally Posted by Gaga

A jednak, może wpadnij raz na jakiś czas to zmienisz zdanie?

Czy ja wiem.....wchodzić w szeregi "wroga" jeszcze ,mnie tam zjecie,abo cuś.. nigdy nie wiadomo co warszawiakowi strzeli do głowy ...to gatunek nie zbadany (tutaj akurat odnośnik do kiepskiego weta ,do którego poszłam z wiewiórką, stwierdził że to zwierze nie zbadane )

[Gipson]

Originally Posted by Galicja

Czy ja wiem.....wchodzić w szeregi "wroga" jeszcze ,mnie tam zjecie,abo cuś.. nigdy nie wiadomo co warszawiakowi strzeli do głowy ...to gatunek nie zbadany (tutaj akurat odnośnik do kiepskiego weta ,do którego poszłam z wiewiórką, stwierdził że to zwierze nie zbadane )

My na WARa przyjechaliśmy....

[Galicja]

Originally Posted by Gipson

My na WARa przyjechaliśmy....

no tak...i w sumie cali wyjechaliście..

[Gipson]

Originally Posted by Gipson

ale teraz zima idzie.

Akurat jestem na etapie: Winter is coming

[Galicja]

Originally Posted by Gipson

Akurat jestem na etapie: Winter is coming

Od razu widać że Wy macie INACZEJ ja szukam jeszcze pięknej polskiej jesieni!!!

[Gipson]

Originally Posted by Galicja

Od razu widać że Wy macie INACZEJ ja szukam jeszcze pięknej polskiej jesieni!!!

JA również szukam jesieni, tu akurat chodziło o coś zupełnie innego.
Wpisz w google to znajdziesz

[Galicja]

Originally Posted by Gipson

JA również szukam jesieni, tu akurat chodziło o coś zupełnie innego.
Wpisz w google to znajdziesz

ok już wiem!...i tak macie inaczej
a tak na serio jakby ktoś chciał to ja mam dostęp do koniny,ale nie wiem ak to można transportować...

[Grin]

Originally Posted by Gipson

Akurat jestem na etapie: Winter is coming

Ja już skończyłam być (jakiś czas temu ). Ciekawe ile (lat) trzeba będzie znowu poczekać.
A w temacie;
Ja niestety wydaję majątek na sklepowe szpondry, mostki, antrykoty, rzadziej (bo to już w ogóle cena - kosmos) cielęce gicze i żeberka oraz już przystępniejsze cenowo szyje indycze i skrzydła. Z kurczaka w zasadzie daję tylko łapki - jednak ich chów przemysłowy nawet w Polsce wieje zgrozą, indyki są już bardziej "wymagające" pod tym względem. Fajne są też wołowe ogony (jeśli są, bo u nas wcale o nie nie tak łatwo, a cena też podskoczyła).

[Gipson]

Originally Posted by Grin

Ja już skończyłam być (jakiś czas temu ). Ciekawe ile (lat) trzeba będzie znowu poczekać.

Skoro już nam wyszedł mały off topic Grin powiedź mi, czy przynajmniej 2 z wilkorów były grane przez wilczaki (z tego co pamiętam to chyba wilkory Robba i Brandona)? Czy to jednak jakieś amerykańskie wolfdogi lub cuś innego?

[Grin]

Originally Posted by Gipson

Skoro już nam wyszedł mały off topic Grin powiedź mi, czy przynajmniej 2 z wilkorów były grane przez wilczaki (z tego co pamiętam to chyba wilkory Robba i Brandona)? Czy to jednak jakieś amerykańskie wolfdogi lub cuś innego?

Niestety w temacie adaptacji telewizyjnej nie jestem "biegła"; nie widziałam nawet wszystkich odcinków (za to przeczytałam wszystkie napisane do tej pory książki łącznie z ostatnią, która chyba jeszcze nawet nie została przetłumaczona na polski ). Te direwolfy, które akurat widziałam w oglądanych przeze mnie odcinkach, raczej mi wilczaków nie przypominały, prędzej jakieś wolfdogi ("direwolf" Sansy był np. w ogóle jakimś biednym, wystraszonym puchatym stworzeniem ), ale niewykluczone, że jest tak jak mówisz. Może na angielskim forum coś było na ten temat pisane, albo może prędzej się tam dowiesz, jeśli zadasz pytanie.

[fraxinia]

Originally Posted by Gipson

Czy to jednak jakieś amerykańskie wolfdogi lub cuś innego?

W filmie grały pieski Northern Inuit. Ta rasa chyba nie jest zatwierdzona przez FCI, powstała jako mix husky, malamutów, ONków.

[Gipson]

Originally Posted by fraxinia

W filmie grały pieski Northern Inuit. Ta rasa chyba nie jest zatwierdzona przez FCI, powstała jako mix husky, malamutów, ONków.

Dzięki Lupusek (musiałem napisać "Lupusek" bo było za mało znaków w poście)

[krzysiek]

Wracajac do zywienia to co z kaszą, ryżem czy otrębami?