Kupno Wilczaka

[Gipson]

Originally Posted by z Peronówki

Ej, od czasu nowej wersji strony jakos skonczyly sie problemy z poczta (tfu, tfu, tfu....) i czasy gdy w niebyt szla czasem poczta z kilku tygodni... Teraz glownym ograniczeniem jest czas.... lub raczej jego brak...

Ja w takim razie musiałem trafić na nieszczęsny czas gdy poczta nie działała prawidłowo... Później już nie próbowałem się z Tobą kontakować więc nie wiem.

Żal a może nawet niesmak jaki pozstał już dawno minął a przynależność do grupy ponad podziałami zobowiązuje...

Originally Posted by z Peronówki

Jedno zastrzezenie: trzeba sie niestety nastawic na czekanie do polnocy, bo caly dzien jest "jazda"... I male szanse na spokojna rozmowe... (choc mozna nadrobic rozmowami z innymi wlascicielami i hodowcami).
Nie radze tez przejezdzac przed spotkaniem, bo wtedy mozna sie np zalapac na przymusowe obieranie 10kg cukinii (Griny potwierdza ) lub szaszlyki... (potwierdzi kazdy, kto to przerabial ).....

Myślę, że obieranie 10 kg cukinii w zamian za bezcenne porady to nie wysoka cena. A swoją drogą to wszyscy powinni przyjechać wcześniej i pomóc, wiem że jesteś gościnna i to Ty jesteś organizatorem imprezy, ale bez przesady... Jak wszystko bierzesz na siebie to później nie masz na nic czasu

My niestety nie damy rady Was odwiedzić, ale życzymy udanej zabawy.
Jak będziemy w pobliżu to się odezwiemy może uda się umówić na jakiś spacer... podobno jest fajnie