|   |   | 
| 
 | |||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  | 
|  21-06-2011, 18:30 | #1 | |
| Junior Member Join Date: Feb 2010 Location: Rzeszów 
					Posts: 52
				 |   Quote: 
  - bo wprawdzie nic nie rozrywa ale lekko nie jest jak się na dłoni uwiesi z pełnego biegu. A z rytuałów - zawsze jak ktoś z domowników wychodzi z domu pies biegnie w te pędy do okna żeby rzucić ostatnie spojrzenie  . Wspina się, przednie łapy opiera o kaloryfer i patrzy żałośnie. Poszłam więc duchem czasu - odsłaniam firankę i stawiam krzesło, żeby psiur miał dupsko gdzie wygodnie usadzić   | |
|   |   | 
|  21-06-2011, 18:38 | #2 | |
| Senior Member Join Date: Sep 2008 Location: Sosnowiec 
					Posts: 1,687
				 |   Quote: 
   | |
|   |   | 
|  21-06-2011, 19:03 | #3 | 
| Distinguished Member Join Date: Aug 2004 Location: Kraków 
					Posts: 3,509
				 |   
			
			Kiedy rano wychodzimy z domu i bura widzi, że idziemy w kierunku parku, czyli naszego "placu zabaw", osoba która z nią idzie dostaje spojrzenie pełne wdzięczności i liźnięcie po ręce... jakby sucz mówiła: "Nawet nie wiesz jak się cieszę, że zabierasz mnie do kumpli"    | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 |