Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-02-2011, 16:34   #1
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by MagdaW View Post

Ale mina
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 28-02-2011, 19:09   #2
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
Ale mina
Nadaje sie do tematu: "Jak wyglada szczesliwy wilczak? "
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 28-02-2011, 19:14   #3
MagdaW
Junior Member
 
MagdaW's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
Default

Anula i tak by było na niego bo kota nie mamy
MagdaW jest offline   Reply With Quote
Old 28-02-2011, 19:17   #4
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by MagdaW View Post
Anula i tak by było na niego bo kota nie mamy
Kot sąsiada mógł przyjść w odwiedziny. Pożyczyć soli. A karnisz dał na chwilę do potrzymania Liszkammowi...
anula jest offline   Reply With Quote
Old 28-02-2011, 19:31   #5
MagdaW
Junior Member
 
MagdaW's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
Default

Anula Ty mi tego Czorta nie wybielaj bo sąsiedzi też nie maja kotów
MagdaW jest offline   Reply With Quote
Old 28-02-2011, 19:41   #6
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by MagdaW View Post
Anula Ty mi tego Czorta nie wybielaj bo sąsiedzi też nie maja kotów
To rzeczywiście znacznie zawęża grono podejrzanych
anula jest offline   Reply With Quote
Old 12-03-2011, 14:37   #7
anija
Junior Member
 
anija's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Lublin
Posts: 226
Send a message via Skype™ to anija
Default

Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)?
anija jest offline   Reply With Quote
Old 12-03-2011, 14:43   #8
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Quote:
Originally Posted by anija View Post
Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)?
to juz taka rasa liubia to robic
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 12-03-2011, 14:51   #9
Louve
Wilcza Saga
 
Louve's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
Default

Quote:
Originally Posted by anija View Post
Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)?
Myślę, że wiele czynników ma na to wpływ, ale przede wszystkim każdy wilczak jest inny i nigdy nie wiesz, czy trafisz na tego niszczącego, czy nie. Cora nic nigdy nie zniszczyła i tak jej zostało. Resco z kolei upatrzył sobie kanapę w salonie i nieważne na jak długo zostawiony - czasem po bardzo długim czasie nic nie zrobi, a czasem wystarczy 5 minut, by dogryzł się całkiem głęboko. Chooociaż ostatnio przestał, ale sie zbytnio nie cieszę, coby nie zapeszyć.
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Reply With Quote
Old 12-03-2011, 16:03   #10
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by anija View Post
Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)?
Niektóre po prostu w ten sposób komunikują się ze swoim stadem

Lorka trochę niszczyła, ale była na tyle "kulturalna" że zazwyczaj selekcjonowała rzeczy stare i mniej przez nas lubiane. Nie pytaj skąd wiedziała, które wybrać . Potrafiła otworzyć sobie szafę, wyciągnąć z głębi starą kurtkę (mając po drodze kilka nowszych/lepszych) i pogryźć ją na kawałki. Raz zeżarła kalosze Leszka, których szczerze nie znosił, choć obok stały nowe skórzane zimowe botki. Kiedy opowiadam o tym komuś, kto nie ma wilczaka choć kiwa głową, widzę, że mi nie wierzy

Z cenniejszych rzeczy załatwiła dwa razy obicie drzwi wejściowych, ale za każdym razem w okolicznościach nadzwyczajnych, czyli kiedy któryś z domowników wyjeżdżał na dłużej i pewnie wydawało jej się, że nie wróci. W ten sposób najwyraźniej chciała pokazać swoją tęsknotę i rozpacz.

Raz, w podobnych okolicznościach siedząc w zamkniętej klatce zjadła swoje posłanie które było na zewnątrz! Do dziś nie wiem jak to zrobiła. Oto co zastałam kiedy wróciłam do domu


Chciałabym jednak podkreślić, że mam w domu stare antyczne meble, sporo bibelotów, wszędzie walają się książki i ważne papiery i nigdy sucz nie zniszczyła nic naprawdę dla nas wartościowego, co byłoby nie do odzyskania.

Moim zdaniem wilczaki są bardzo racjonalnymi stworzeniami i niszcząc nasze przedmioty po prostu chcą nam coś bardzo ważnego powiedzieć.

PS. Ostatnio pan który naprawiał nam drukarkę coś wspominał o psiej sierści ale trudno to nazwać zniszczeniem
__________________


Last edited by Rona; 12-03-2011 at 16:50. Reason: PS
Rona jest offline   Reply With Quote
Old 14-03-2011, 21:44   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by anija View Post
Czy te wszystkie zniszczenia to złe wychowanie, młodość, nerwica czy one tak poprsostu mają (wszystkie wilczaki)?
Tak jak juz bylo napisane - to ruletka... nigdy nie wiesz jaki wilczak sie trafi wlasnie Tobie, wiec warto zawsze przygotowac sie na najgorsze...

Przeprowadzalismy "badania" - nie pomoze wybor spokojnego szczeniaka, nie pomoze wybor rodzicow, ktore nie niszczyly... We znaki dac sie moze najwieksza "ciapa".... Ale tez nisczyciele czesto daja sie wyprowadzic na prosta... Regul nie ma.... oprocz jednej: zwykle latwiej jest jednak z suczyskiem....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 28-02-2011, 19:34   #12
DORA
Member
 
DORA's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
Default No co ,to nie ja, ja tutaj tylko sprzatam;)

DORA jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:54.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org