|
|
|
|
#1 |
|
Spiderwolf
Join Date: Oct 2010
Location: Jasienica
Posts: 360
|
Żal i szkoda csv bez papierów ,skąd go wytrzasnął ???Moż trzeba faceta przycisnąć w temacie... A jak mu to coś dziwnego ...tyłek odgryzie to będzie cyrk i atak na rasę.Głupota ludzi granic nie zna-przykre niestety.
|
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Ardal Conall
|
Quote:
A jak koleś lubi mieć coś dziwnego w ogrodzie, to ciekaw jestem jak wygląda jego żona
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Ardal Conall
|
Może nie trzyma, ale chyba nie zakazuje się im wstępu na ogród nie?
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Ardal Conall
|
Quote:
Smutne ale prawdziwe...
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie. |
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
VIP Member
|
Bo zamiast zaadoptować, bierze się bez pp bo taniej, a potem krzyczy, że ci co kupują z rodowowdem to snoby i nie kochają zwierzątek. Klasyk. A interes rozmnażalni kwitnie bujnym kwieciem.
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Junior Member
Join Date: May 2008
Location: Złotoryja/Wrocław
Posts: 149
|
Rodowody to snobizm a odpowiedzialna opieka i partnerska relacja z psem to fanaberia bandy czubków... bo przecież pies ma być poza domem, najlepiej na łańcuchu przy budzie. Ma szczekać i rozszarpywać koty. Im więcej tym lepiej.
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2011
Location: Chorzów
Posts: 285
|
Dokładnie. Pamiętam jak parę miesięcy temu pewien facet wypytywał mnie na wystawie o Tamlina (husky), pytał ile kosztował itp. A potem stwierdził że super bo teraz pewnie mogę go po tych wszystkich wystawach sprzedać z większym zyskiem
Spojrzałam na niego, popukałam się w łeb i poszłam. Facet był ciężko zdziwiony no bo przecież skoro kupiłam psa z papierami to żeby na nim zarobić prawda ?
__________________
''FLECTERE SI NEQUEO SUPEROS, ACHERONTA MOVEBO'' |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Junior Member
Join Date: Jul 2010
Location: Warszawa
Posts: 81
|
Niestety, pewien procent posiadaczy i hodowców rodowodowych psów to SĄ snoby. A ten wątek - wybaczcie - bynajmniej nie służy poprawie tego wizerunku... To jest właśnie myślenie typowe dla snobów - ach, o ileż my jesteśmy lepsi od właścicieli tych podróbek "bez pp", tych "pseudo".... Rozumiem twoją złość, Gaga, bo ewidentnie trafiłaś na nieodpowiedzialnego kretyna - ale ty również zrozum, że na świecie jest mnóstwo ludzi, którzy też kochają psy, też są gotowi poświęcić im wiele czasu, a pomimo to nie widzą nic złego w zakupie zwierzęcia "w typie rasy". I naprawdę nie udowodnisz im, że się mylą, jeśli będziesz już na dzień dobry robić z nich wszystkich jakichś degeneratów.
I jeszcze jedno: w zachowaniu tego faceta najbardziej bulwersujące jest to, że kupił psa wymagającej rasy na zasadzie "żeby mi coś dziwnego biegało po ogrodzie". Brak papierów to kwestia drugorzędna - a tymczasem natychmiast wyrosła na najważniejszą. I to jest naprawdę przerażające... |
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=1457 |
|
|
|
|
|
|
#13 | |||
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Quote:
Chyba w tym, że jeśli chcemy psa w typie rasy, nie nakręcamy biznesu rozmnażaczom, ale wolimy zaadoptować psiaka ze schroniska. Quote:
Quote:
Nawet wśród tych "snobistycznych" właścicieli wilczaków jest całkiem sporo takich (w tym pisząca te słowa), którzy mają psa tylko do kochania, a rodowód tak naprawdę do niczego im niepotrzebny. |
|||
|
|
|
|
|
#14 |
|
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Ja również zgadzam się z przedmówcami i dodam od siebie, że widzę bardzo dużo tych psów w typie rasy, nie w kochającym domu, ale w schronisku. Czy jestem snobem nie wiem, na 3 psy (niedawno 4) mam jednego psa z papierami. Sama kiedyś zrobiłam błąd i kupiłam psa z pseudo. Teraz nie powtórzę tego. Koleje psy będą albo ze schroniska albo z papierami. Nie przeczę, że pewnie większość dba i kocha swoje psy w typie rasy, ale wiem że kupowanie psów z takich miejsc to nakręcanie interesu. Czwarty rok jestem wolontariuszką w schronisku, od ponad roku mamy DT dla szczeniaków (dotychczas miałam ich 25). Myślę, że przynajmniej 1/3 szczeniaków była niesprzedana z pseudo. Miałam spaniele, jamniki, amstaffy, wszystkie albo porzucone w okolicach schronu albo nawet wrzucane górą (dziwie się że to przeżyły). Trafiają do schronu suki wymęczone po wielu miotach, ale i młode psy w typie z którymi ludzie sobie nie poradzili. Kiedyś to były Husky i Owczarki, teraz Goldeny i Labradory (oraz wiele innych w typie). W zaprzyjaźnionym przytulisku na ok. 40 psów 5 to Husky!! Nie chodzi mi o to, że ludzie, którzy kupują z pseudo są źli, ale często nie mają świadomości, że źle robią i do czego się przyczyniają. Takim, którzy się upierają radzimy, by przyszli do nas i zobaczyli ile takich psów w typie czeka na dom.
Wiem, że nie napisałam nic nowego dla większości, ale może takie "obrazowe" napisanie coś da. |
|
|
|
![]() |
|
|