Quote:
	
	
		| 
					Originally Posted by Palpatine  .pies powtarza złe zachowanie na naszych oczach, wręcz wypatrując naszych reakcji...fee, fuj absolutnie nie działa, rzut na glebę to zachęta do zabawy. | 
	
 Mi to wygląda na próby zwrócenia na siebie uwagi ("zajmij się mną", "poróbmy coś razem") i dowolna Twoja reakcja jest osiągnięciem sukcesu. Udało się, hurra! 

 Z tego, co opisałeś to chcesz porozwiązywać "problemy" z bardzo różnych półek i każde z nich powinienes przeanalizować osobno. NP. zaobserwować dlaczego uparł się na suszone pranie: zapach? zwrócenie uwagi? 
Głupawka chyba nie jest zachowaniem podlegającym karze? Co najwyżej wymagającym przekierowania energii. Zakaz wkraczania w pewne rejony (kuchnia, kanapy), o ile mówimy o sytuacji Waszej współobecności w domu, da się załatwić konsekwentnym "braniem w posiadanie" danej przestrzeni, napieraniem na psa do momentu, w którym zatrzyma się w miejscu przez Was akceptowanym. To miejsce można wzmocnić nagrodą, jeśli pies tam zostaje. Dla mnie najprostszym rozwiązaniem jest "spokojne "zejdź" lub "wyjdź", ew. odesłanie na miejsce. Podczas  nieobecności domowników - cóż, problem, który powalił niejednego z nas. Ale tu tez szukałabym środków zaradczych a nie kar
