Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 23-09-2010, 09:01   #1
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

"ponadto, jeśli jak twierdzisz, nie płynie w tym ogrodzeniu nigdy prąd, to jeśli siedzi w nim pies, byłby to dla mnie kolejny dowód, że ta suka nie jest wilczakiem"

Bardzo ciekawy wywód, bo prowadzi do pytań...
-Jeśli ktoś zakłada pastucha POD PRĄDEM, to znaczy, że ma /uogólniając w temacie kynologicznym/ ...wilczaka...
-Jeśli ma pastucha BEZ PRĄDU, to /jw w temacie/ nie ma wilczaka...
-Hmmm... to trzeba mi było kupić psa z mazowieckiej hodowli /była tam... SUKA!/, gdzie teren był ogrodzony pastuchem z prądem?
...
Cholera! To CO ja kupiłam?
W "mojej" hodowli teren był bez pastucha, a prąd tylko w kontaktach, psia mać!!!
...
Strach pomyśleć, do czego taka teza prowadzi... za chwilę może paść argument, że kto ma psa w klatce, to tym psem jest wilczak...
O Jezu, boję się zadawać więcej pytań....
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 09:19   #2
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Podejrzewam, ze chodzilo bardziej o to, ze jesli ta suka jest wilczakiem kojcowym (marny kontakt z ludzkim stadem), to juz dawno wyszlaby przez to ogrodzenie i nawiala w lepsze miejsce, gdyby nie prad. Taki plotek nawet moje kozy przejda
Pamietaj Puchatku, ze Ty nie masz psow kojcowych - to zupelnie inna sytuacja. Tamta suka robi za wilka, wiec raczej spedza zycie w kojcu.
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 09:32   #3
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

ja myślę, że chodziło o jakość tego ogrodzenia. takie druciki (siatka do grodzenia leśnych szkółek) to dla wilczaka kilka sekund, jeśli nie są pod prądem .
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 14:03   #4
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

"Tamta suka robi za wilka, wiec raczej spędza życie w kojcu"
Sssmoku, czy ja dobrze rozumiem... czyli chodzi o złapanie frajera bez kasy /wystarczającej na kupno rodowodowego/ "na wilka"?
A może to ulitowanie się nad bidulkiem za ogrodzeniem... /a przy okazji somsiad niech się zaślini, że u mnie hasa wilk z Lasów Państwowych!/
Ale...w sumie...to też nie ma co "rąbać" tych, którzy kupują "parerasa".
To chyba w dużym stopniu wina systemu i kasy w państwie.
Może gdyby była przymusowa sterylizacja suk, to w końcu proceder by się urwał. Aaaaa..... i zakaz /pod groźbą egzekwowanych kar finansowych/ produkcji takich miotów też by pomógł.
...
Jefta: jesteś teraz w państwie bardziej cywilizowanym niż Ojczyzna ma... czy w Niemczech są jakieś regulacje prawne dot. kundelków? Bo wspomniałaś /jeśli się nie mylę/, że na ulicach ich nie widać...
...
Co do siatek, to siatka leśna siatce leśnej nierówna: są takie do grodzenia szkółek, są do ochrony przez zajączkami, ale są też takie do ochrony przed dzikami i jeleniami...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 14:27   #5
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Jefta: jesteś teraz w państwie bardziej cywilizowanym niż Ojczyzna ma... czy w Niemczech są jakieś regulacje prawne dot. kundelków? Bo wspomniałaś /jeśli się nie mylę/, że na ulicach ich nie widać...
uregulowania dotyczące kundelków? nie sądzę by gdziekolwiek były
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 15:01   #6
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Konkretnie, to chodzi mi o przymusową sterylizację /lub "sezonowe" rabaty mające zachęcić do sterylizacji mniej posażnych opiekunów/, odławianie bezpańskich, system działania schronisk, rozmnażanie np. bezpapierowych ras niebezpiecznych u hodoFców /i możliwość publicznego mówienia "z imienia i nazwiska" o danej "linii produkcyjnej"/...
...
Jako ciekawostka specyfiki polskiej /zasłyszana od "moich" weterynarzy/:
u nas na wsiach, na przykład, nie ma problemu z regularnym szczepieniem na wściekliznę wszystkich psów. A dlaczego każdy wybuli te parę złotych na wszystkie psy? "Bo wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi" i zaraz uprzejmy donosiciel powiadomi odpowiednie organa, ile w rzeczywistości piesków ma chłop za płotem...
...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 23-09-2010, 16:09   #7
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
"Tamta suka robi za wilka, wiec raczej spędza życie w kojcu"
Sssmoku, czy ja dobrze rozumiem... czyli chodzi o złapanie frajera bez kasy /wystarczającej na kupno rodowodowego/ "na wilka"?
Nie znam sytuacji ani czlowieka, ale tak wnioskuje z tego co przeczytalam w tym temacie.

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Jako ciekawostka specyfiki polskiej /zasłyszana od "moich" weterynarzy/:
u nas na wsiach, na przykład, nie ma problemu z regularnym szczepieniem na wściekliznę wszystkich psów. A dlaczego każdy wybuli te parę złotych na wszystkie psy? "Bo wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi" i zaraz uprzejmy donosiciel powiadomi odpowiednie organa, ile w rzeczywistości piesków ma chłop za płotem...
...
U nas normalne jest, ze weterynarz raz w roku objezdza gospodarstwa we wsi i szczepi wszystkie psy Wszystkie - oprocz naszych, bo terminy nam sie nie pokrywaja, wiec jest na dwa razy
P.S. Nawet jakbym chciala, to ciezko byloby mi sie doliczyc ile psow ma soltys
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 14-10-2010, 00:09   #8
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Bardzo ciekawy wywód, bo prowadzi do pytań...
-Jeśli ktoś zakłada pastucha POD PRĄDEM, to znaczy, że ma /uogólniając w temacie kynologicznym/ ...wilczaka...
-Jeśli ma pastucha BEZ PRĄDU, to /jw w temacie/ nie ma wilczaka...
-Hmmm... to trzeba mi było kupić psa z mazowieckiej hodowli /była tam... SUKA!/, gdzie teren był ogrodzony pastuchem z prądem?
...
Cholera! To CO ja kupiłam?
W "mojej" hodowli teren był bez pastucha, a prąd tylko w kontaktach, psia mać!!!
...
Strach pomyśleć, do czego taka teza prowadzi... za chwilę może paść argument, że kto ma psa w klatce, to tym psem jest wilczak...
O Jezu, boję się zadawać więcej pytań....
mój tekst miał charakter ironiczny i nie była to żadna teza. Jefta i Sssmok prawidłowo to zinterpretowały.

Last edited by maria; 14-10-2010 at 01:28.
maria jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:43.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org