|
|
|
|||||||
| Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Co dobre niestety stanowczo za szybko się kończy, ale i tak nie możemy narzekać, bo zaliczyliśmy już drugi w te wakacje pobyt na Kaszbuach.
Tym razem "uzbrojeni" w polecaną w tym temacie książkę p. Górnego oraz radę naszej p. trenerki, a także pamiętając, co mówiła Rona po zeszłorocznych wakacjach, pobawiliśmy się trochę z Łowcą w tropienie i... masz rację Rona; to naprawdę ŚWIETNA zabawa i dla nas i dla psa. Wyglądało to tak, że codziennie któreś z nas "gubiło" się w innym miejscu w lesie, a po jakimś czasie to drugie z Łowcą w szelkach i na lince wyruszało na poszukiwanie "zguby". Każdego dnia wydłużaliśmy drogę i utrudnialiśmy np. poprzez marsz po naszych krzyżujących się starszych śladach, po widocznych świeżych tropach zwierząt, przecinając asfaltową drogę i za każdym razem Łowca trafiał bez pudła. To niesamowite oglądać wilczaka, gdy tropi swojego właściciela; wtedy nie obchodzi go nic innego; żadne zwierzęta, żadne psy, żadne żarcie, nic! A jaka radocha i dla nas i dla niego, gdy dotrze do celu! Poza tym takie doświadczenie naprawdę uczy szacunku do natury, która wyposażyła te zwierzęta w tak doskonałe "narzędzie", jak ich nos. To była tylko zabawa, ale wierzę w to, że gdyby ktoś miał chęć i czas rozwijać te umiejętności, mógłby z wilczakiem osiągnąć w tej dziedzinie bardzo wiele. PS Rona, a jak tam Wasze obozowe szkolenie? |
|
|
|
|
|
#2 | ||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
p.s. fotki będą? |
||
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
Będą, a jakże!
Tam gdzie Jacek, tam i fotki. Oczywiście nie z samego tropienia, bo to se niestety ne da, ale naprawdę przydałby się jakiś pomocnik z kamerą i... powerem, który dałby radę lecieć równolegle z nami i uwiecznić tę wilczakową pasję. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Mnie się raz udało: skończyłam trop na stosie balotów, gdzie wygodnie było czekać kilka godzin z książką na 'starzenie się' śladu . Był stamtąd rozległy widok na końcówkę trasy i mogłam kilka zdjęć cyknąc. NB po prawej stronie widać kępę drzew, które Lorka obeszła dookoła idąc po śladzie.
![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Czy możecie mi polecić jakiś sensowny kurs z tropienia w obrębie W-wy i okolic?
ZKWP rekomenduje 2 szkoły: Baritus oraz Psia Szkoła. Jedno i drugie ma zajęcia w rejonie, ktory jest dla mnie wygodny, ale nie jest to dla mnie naistotniejsze kryterium. Bardziej mi zależy na jakości oraz na doświadczeniu trenera w szkoleniu wilczaka. Na własną rękę nie chce zaczynać, ponieważ nie mam doświadczenia w tej dziedzinie, i boję się coś popsuć. Lekturę książki B. Górnego traktuję jako pomoc i wprowadzenie, nie jako samouczek. A może indywidualne lekcje z trenerem? Zajęcia w Psiej Szkole zaczną się dopiero na wiosnę, więc teoretycznie jest trochę czasu. Niepokoi mnie tylko fakt, że wymaga się od psa umiejętności aportu, której się dopiero uczymy, i pewnie ta nauka będzie trochę trwać, ponieważ Bies nie wykazuje specjalnego zainteresowania zabawkami... |
|
|
|
|
|
#6 |
|
VIP Member
|
Psia Szkoła, mimo mojej dużej sympatii dla Barirtusa pamiętam, że tropienie nie było ich ani mocną stroną, ani ulubionym zajęciem
p.s. Baritusową domeną bardziej jest agility i obedience (polecam!)
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 10-01-2011 at 18:44. |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
dzięki, gaga |
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
No nie? To jest wielka frajda! Cieszę się, że Wam też się podobało!
Nawet mi nie mów! Duże rozczarowanie szkołą o której wcześniej słyszałam wiele dobrego W związku z tym na razie wybieramy się do głuszy z książką Górnego tropić "prywatnie" i dopiero we wrześniu będziemy przez kilka dni pracować pod okiem fachowca! Postaram się potem coś o tym napisać. Z tym, że od razu zaznaczam, że fotek nie będzie
|
|
|
|
![]() |
|
|