Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 31-01-2010, 21:20   #6
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Mnie poruszył tekst Hanki na angielskim forum: warto używać nawet "brzydkich" psów, tych na które nikt nie chce zwrócić uwagi, bo ważna jest pula genetyczna, jej wielkość i różnorodność. O nią trzeba dbać!
No właśnie mnie też tekst Hanki i rozmowa z pewnym hodowcą zainspirowały do pogrzebania w necie, gdzie znalazłam różne ciekawe "kwiatki"

Jefta, świetny tekst. Właśnie o to mi chodziło, o ten "owczy pęd", bez refleksji nad tym dokąd doprowadzi.... Suka ma ograniczony czas rozrodu, ale naprawdę ciężko zrozumieć dlaczego jakiś rep musi kryć wszystkie suki świata tu i teraz.

*****

Inna ciekawa dla mnie sprawa dotycząca hodowli, to popularne ostatnio nastawienie hodowców do posiadania psów z tzw. "rzadkich linii". Naprawdę bardzo się staram, ale jakoś nie mogę tego zjawiska zrozumieć. Bo co znaczy "rzadka krew" czy "unikalna linia" u wilczaków?

Po pierwsze, pojęcie "rzadkości" jest względne. Z kilku luźnych rozmów wywnioskowałam, że chodzi o rzadkość w Polsce, ale Polska nie jest wyspą na księżycu, tylko krajem w środku Europy.
Ta sama krew może być 200-300 km dalej bardzo popularna, a granice naprawdę nie są już problemem...

Po drugie, wystarczy, że miesiąc po przywiezieniu psa lub suki o mocno reklamowanym "unikatowym, rodowodzie" do kraju ktoś inny przywiezie psa czy sukę z tej samej linii i zacznie hodować - nie da się tego wykluczyć, ani zabronić, bo to wolny kraj. Wystarczy, że pojawią się dwa mioty i linia staje się popularna! Unikatowy, to można mieć obraz namalowany przez malarza, który już umarł, ale nie szczeniaka po psach które są nadal rozmnażane, podobnie jak i ich rodzeństwo...


Po trzecie, można spróbować zastanowić się dlaczego rzadka krew (choć jest pojęciem względnym, patrz wyżej) miałaby być lepsza od popularnej? Pewnie nie zawsze, ale może czasem bywa rzadka z jakiegoś powodu? Może lepsza do hodowli jest suka czy pies z popularnych, ale zdrowych i typowych linii, niż z rzadkich, ale obciążonych inbreedem na słabe stawy, flegmatyczność, limfatyczność, itp.? Można ostatecznie pojechać z suką do ciekawego repa, co owszem, kosztuje, ale nikt nigdy nie twierdził, że hodowanie "z głowa i sercem" jest dobrym biznesem.


Wg mnie, sztuka hodowania, to nie wysilanie się na oryginalne linie, ale po prostu "nos" do wyszukiwania interesujących, niekoniecznie modnych repów i praca, praca, praca... poszerzanie wiedzy na temat genetyki, grzebanie w bazie wd, ale i jeżdżenie i oglądanie psów na żywo! Nie jestem w stanie pojąć, jak można wybierać repa wyłącznie na podstawie często podrasowanych fotek na WD, nie widząc jak pies się zachowuje, jak reaguje, jaki ma temperament czy relacje z właścicielem... Przecież to nie jasnooka i krótkoucha figurka do ogrodu i powinien pasować do suki nie tylko wyglądem, ale i charakterem? Do dobrego hodowanie trzeba też mieć zwykłe szczęście, czyli tzw. fuksa.


No i wreszcie, jak pisze Margo, trzeba umieć wyważyć interes własnej hodowli z interesem rasy...

Moim zdaniem 'chodzenie na skróty', czyli przepis na sukces typu - kupię sobie psa/sukę z rzadkiej (cokolwiek by to nie znaczyło) linii i będę wybitnym hodowcą - może i jest dobry dla agresywnego PR-u, może nawet pozwoli zamydlić oczy kilku naiwnym właścicielom, ale na dłuższą metę prowadzi wyłącznie do frustracji i bezsensownych konfliktów
w środowisku.
__________________


Last edited by Rona; 31-01-2010 at 21:23.
Rona jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 21:26.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org