Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 01-10-2009, 22:19   #1
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

to moze jak sie pies stresuje wystawami, nie wystawiac?
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 01-10-2009, 23:10   #2
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
to moze jak sie pies stresuje wystawami, nie wystawiac?

Każdy pies sie stresuje wystawami, może zlikwidować wystawy?
atah jest offline   Reply With Quote
Old 01-10-2009, 23:58   #3
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by atah View Post
Każdy pies sie stresuje wystawami, może zlikwidować wystawy?
Wystaw się nie da zlikwidować i dlatego należy szukać rozwiazań aby ten stres był dość łagodny dla psa.
Dlatego jak jest taka możliwość to idzie się na spacer z psiakami, można się z psem pobawić samemu w ustronnym miejscu itd.
Jednak nie na każdej wystawie sa ku temu warunki.
Zazwyczaj wystawa wiaże sie z długą jazdą samochodem, brakiem wybiegania i skupioną uwagą zwierzęcia. Jest to męczące bardziej psychicznie niż fizycznie.
To jest własnie ten stres, który różnie się potem objawia.

Choć nie jest to głupi pomysł, tylko kto by utrzymywał światową kynologię.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 01-10-2009, 23:24   #4
Kamoszka
Ardal Conall
 
Kamoszka's Avatar
 
Join Date: Jul 2008
Location: Września
Posts: 309
Send a message via Skype™ to Kamoszka
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
to moze jak sie pies stresuje wystawami, nie wystawiac?
Hehehe. Herezja! Na stos! Przecież (pozwole sobie zacytowac forumowa wyrocznię) "wystawy są obowiązkiem hodowcy" Nawet jak sie pies stresuje, to to nie jest ważne. Wystawianie jest obowiązkiem!!!
Tylko jak widac na załączonym obrazku, kto z wystaw ma przyjemnośc?...
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
Kamoszka jest offline   Reply With Quote
Old 01-10-2009, 23:52   #5
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by Kamoszka View Post
Hehehe. Herezja! Na stos! Przecież (pozwole sobie zacytowac forumowa wyrocznię) "wystawy są obowiązkiem hodowcy" Nawet jak sie pies stresuje, to to nie jest ważne. Wystawianie jest obowiązkiem!!!
Tylko jak widac na załączonym obrazku, kto z wystaw ma przyjemnośc?...
Co do tego ma Herezja.

Jak cytujesz to rób to z głową nie w przyłbicy.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 00:12   #6
Kamoszka
Ardal Conall
 
Kamoszka's Avatar
 
Join Date: Jul 2008
Location: Września
Posts: 309
Send a message via Skype™ to Kamoszka
Default

Quote:
Originally Posted by wilczakrew View Post
Jak cytujesz to rób to z głową nie w przyłbicy.
Jak na razie to Ty chodzisz po wystawie z zamknietą przyłbicą i udajesz że nie widzisz, choc przed nią mówiłeś co innego i zapraszałeś na piwo.
Ja jak zawsze bez hełmu, gotowy na wszystko. No i sie zawiodłem...
No ale temat o Zylexis a nie o cywilnej odwadze więc to na tyle
szkoda tylko, że do głowy przychodzą pomysły jaki środek podac psu, żeby się nie stresował na wystawie. Może wystawy naprawdę nie są dla wszystkich? Co ważniejsze - zaspokojenie swojej próżności i dowartościowanie się czy dobra kondycja psychiczna psa? Niech wystawy będą zabawą dla wszystkich a nie kłebowiskiem nerwów i nieprzyjemnych skojarzeń...
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
Kamoszka jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 08:28   #7
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

Kamoszka, byles na jakiejs wystawie z Czamborem i powiesz ze bylo widac po nim ze byl nia zestresowany? Ja bylem wielokrotnie i jak dla mnie to predzej po jakims czasie znudzony i zmeczony.

No ale wiadomo, mozna sprobowac dokopac Grzesiowi jest tak fajnie, mozna uda sie dowartosciowac :-/
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 09:53   #8
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Btd, wydaje mi się, że nieuważnie przeczytałeś.
Z postów wynika, że Grzegorz szuka tego lekarstwa dla Czambora właśnie ze względu na sytuacje stresowe towarzyszące wystawom. I jeżeli ktoś chce takie lekarstwo podać bo "jeszcze parę wystaw przed nimi", mało tego ma nadzieję zaobserwować poprawę to chyba go potrzebuje. Tak można wprost zrozumieć z wypowiedzi Grzegorza.
Nie sądzę aby ktoś podawał lekarstwo psu tylko po to aby zaobserwować różnicę w zachowaniu psa przed podaniem po podaniu tylko po to aby przetestować działanie leku bez wyraźnej potrzeby. No chyba, że ktoś odzywa się na forum tylko po to aby napisać co "mądrego", ale jestem w tym miejscu daleka od podejrzeń w stosunku do Grzegorza.
Co innego kwestia odpowiedzi na pytanie:wystawiać psa, czy nie wystawiać, jeżeli powoduje to nadmierne obciążenie psychiczne psa.
Mam nadzieję Btd, że nie uznasz że chcę komuś dokopać , no chyb, że Tobie .
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 11:23   #9
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by konek View Post
Btd, wydaje mi się, że nieuważnie przeczytałeś.
Z postów wynika, że Grzegorz szuka tego lekarstwa dla Czambora właśnie ze względu na sytuacje stresowe towarzyszące wystawom. I jeżeli ktoś chce takie lekarstwo podać bo "jeszcze parę wystaw przed nimi", mało tego ma nadzieję zaobserwować poprawę to chyba go potrzebuje. Tak można wprost zrozumieć z wypowiedzi Grzegorza.
Nie sądzę aby ktoś podawał lekarstwo psu tylko po to aby zaobserwować różnicę w zachowaniu psa przed podaniem po podaniu tylko po to aby przetestować działanie leku bez wyraźnej potrzeby. No chyba, że ktoś odzywa się na forum tylko po to aby napisać co "mądrego", ale jestem w tym miejscu daleka od podejrzeń w stosunku do Grzegorza.
Co innego kwestia odpowiedzi na pytanie:wystawiać psa, czy nie wystawiać, jeżeli powoduje to nadmierne obciążenie psychiczne psa.
Mam nadzieję Btd, że nie uznasz że chcę komuś dokopać , no chyb, że Tobie .
Wybacz ale ja pisałem o biegunkach i nie wiem czy one sa spowodowane stresem czy wynikają z szerokiego kontaktu z innymi psami, wąchaniem i lizaniem miejsc gdzie załatwiły sie inne suki. Nie wiem czy winika to z faktu, ze pies coś zje bo wszędzie walają się smaczki.
Sama wystawa nie jest stresująca dla mojego psa, ale ciągłe długie podróże samochodem i nie tylko na wystawy z pewnością. Jeśli dojdą do tego inne czynniki to z pewnoscią jest to stres i pies jakoś musi go odreagować. Jak dojdą do tego suki z cieczką to nie jest to banał, a ostatnio na wystawach jest ich coraz więcej, a Czambor staje się coraz bardziej dorosły.
Informacje o leku dostałem od Ewy i podobno podnosi on ogólną odporność organizmu. Nie jest lekiem antystresowym choć ulotka też o tym mówi.
Podzieliłem się z tą informacją tylko dlatego bo chciałem się dowiedzieć więcej na jego temat od innych osób , które go stosowały.
Przepraszam, że chciałem zabłysnąć i napisac coś " mądrego "

Tutaj znajdują się opisy lekarzy weterynarii na temat leku.
http://www.gdypsaboli.pl/index.php?d...&id_artykul=62
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 11:33   #10
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Quote:
Originally Posted by Kamoszka View Post
Jak na razie to Ty chodzisz po wystawie z zamknietą przyłbicą i udajesz że nie widzisz, choc przed nią mówiłeś co innego i zapraszałeś na piwo.
Ja jak zawsze bez hełmu, gotowy na wszystko. No i sie zawiodłem...
Jest poza tematem to i dalej będzie.
Ja nie mam zamiaru ingerować w zamknięty krąg Waszego Braterstwa.
Nie wiem jak wyglądasz bo nie miałem okazji Cię poznać. Nie będe po wszystkich chodził i pytał , kto to jest Kamoszka. Większość z nas na wystawie była razem poza Braterstwem. Mogłes przyjść i przywitać się ze mna i z innymi. Na piwo też poszliśmy razem i jesli Daniel mógł do nas przyjsć to reszta chyba też. Nie trudno było zauważyć gdzie sa wilczaki.
No ale lepiej powiedzieć, że to inni chodzą dumnie nie zauważając Ciebie.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 12:08   #11
btd
złośliwy krasnolud
 
btd's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
Default

No i jak widac to nie ja mam problemy ze zrozumieniem :->

Jak dla mnie dalej wyglada to na to samo: popiszmy ze Grzegorz to jelop co meczy psa wystawami bo musi swoje ego podbudowac. Ale nie wprost, zeby sie nie czepiali od razu.

Przynajmniej Grzegorz ma problem z biegunką na wystawach a nie z checia wpieprzeniu kazdemu na wystawie :->
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 12:22   #12
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

A ja odejdę od tematu wystaw i chodzenia w zbroji i powiem tak - spytam mojego weterynarza i zastanowię się, czy nie podać tego Baajowi w okresie okołozabiegowym, bo młody niby nie choruje, ale lubi złapać sobie drobne, mało uciążliwe, ale jednak infekcje, a wolałabym uniknąć ich po operacji.

Między innymi dlatego je suchą karmę, bo lekarz zaproponował stałe, jednolite żywienie, żeby wykluczyć czynnik diety, jako podwyższający podatność na infekcje. Dodam, że Baajowi dwukrotnie zdarzyło się zwymiotować po tym, jak wylizał miejsce, gdzie załatwiała się suczka. Teraz tego dokładnie pilnujemy, ale czasem trzeba by mieć oczy wszędzie.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 02-10-2009, 21:29   #13
Kamoszka
Ardal Conall
 
Kamoszka's Avatar
 
Join Date: Jul 2008
Location: Września
Posts: 309
Send a message via Skype™ to Kamoszka
Default

Quote:
Originally Posted by btd View Post
Przynajmniej Grzegorz ma problem z biegunką na wystawach a nie z checia wpieprzeniu kazdemu na wystawie :->
O kurde to masz więcej informacji niż my wszyscy razem wzięci. Tylko nie wiem, czy Grzegorz nie będzie miał teraz do Ciebie pretensji, że wyjawiłeś jego wystawowy krępujący sekret, mianowicie że "Grzegorz ma problem z biegunką na wystawach".
Może dlatego właśnie Braterstwo trzymało się z daleka?
Jakos nie mialem jeszcze okazji poznac osoby, ktora chce kazdemu na wystawie wpieprzyc. Moze dlatego, że nie wytykam nosa z poza Braterstwa? Moze cala reszta jest malo interesująca? Nie chce mi sie wplatywac w intrygi, nie chce żeby ktos placil miz a hotel, nie chce zeby poklepywano mnie po plecach, w ktore za chwile ta sama reka wbije noz. A w szeroko rozumianym Braterstwie czuje sie bezpiecznie. Tak to juz jest jak jeden na drugim moze polegac i odda wszystko, żeby bratu nie zabraklo. Ale widac dla niektorych takie staroswieckie poglady sa obce. Lepiej byc na czasie, lepiej byc metro, lepiej otaczac sie gromada ludzi, żeby reszta widziała jak mnie lubią.
Braterstwo jest zamknietym kręgiem? Hmmm jakoś nie zauważyłem. Każdy kto ma odwagę podchodzi i porozmawia. Tylko właśnie problem chyba tkwi w tej odwadze, która trzeba miec. Ja jak komuś mówię, że zapraszam go na piwko bo chce poznac i pogadac, to na serio stane na uszach żeby tę osobę odnalezc i poznac sie blizej. No ale to ja... Nie wymagam tego od innych.
A co do checi wpieprzenia kazdemu na wystawie - jesli chodzi o mnie to w kwestii wyjasnienia-od rozladowywania nadmiaru agresji mam codziennie sale, maty, worki i cale mnostwo innego sprzetu, o doskonalych sparing-partnerach nie wspominając. Także tutaj czuje sie poza kregiem podejrzanych.
A na wystawy jezdze totalnie wyluzowany i tak samo wyluzowany wracam, bez wzgledu na rezultat. Bo kto by sie przejmowal prywatnymi preferencjami sedziego...
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.

Last edited by Kamoszka; 02-10-2009 at 21:33.
Kamoszka jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 22:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org