|   |   | 
| 
 | |||||||
| Różne O wszystkim co jest związane z CzW | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  | 
|  24-04-2009, 11:59 | #1 | 
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   
			
			No tak, skoro pani potrafiła się wystraszyć pięciomiesięcznego szczeniaka "gładkoulizanego" idącego na smyczy, to co dopiero starszego i z postawionym irokezem... Szkoda, że ludzie tak mało wiedzą o psach.   | 
|   |   | 
|  24-04-2009, 14:26 | #2 | 
| Licho nie śpi... |   
			
			My nie mamy na koncie wielu nieprzyjemnych sytuacji, ale takie które mi zapadły w pamięci to: Licho na spacerze w lesie ukradł najpierw starowince torbę z grzybami a potem kijek którym odgrzebywała grzyby ze ściółki. Chciałam przeprosić, pomóc pozbierać, ale złapała jakiś drąg i mnie pogoniła, chyba z pół kilomerta za mną biegła... Zastanawiałam się skąd babuleńka tyle siły w sobie znalazła... Ostatnio nas pogoniły dziki, odeszłam 100m od domu więc Maja jeszcze na smyczy była, a one skubańce wyskoczyły z lasu (stadko z 10 sztuk z młodymi) i te stare za nami, Maja się rwała do nich więc biegłam ciągnc ją za sobą. Oj miałam stracha a Gnida jeszcze chciała się z nimi zmierzyć  Ostatnio jestem niemile widzianym gościem w naszym sklepie. Pieski grzecznie zostały przed sklepem ja weszłam tylko po gazetę... Wychodzę psów nie ma...  najczarniejsze myśli w głowie, że ktoś mi je ukradł, że jak mogłam je zostawić same, chodzę wołam....ale wierzyć mi się nie chciało, że pozwoliły podejść obcemu i dały się zabrać. Jaką ulgę poczułam jak ze sklepu krzyki zaczęły dochodzić... Dzielna sprzedawczyni broniła działu mięsnego szczotką  Licho zajął się sprzedawczynią a Maja kradła zza lady mięcho. Podła sucz wybrała sobie polędwicę więc gazetka mnie drogo kosztowała, a Pani sprzedawczyni kazała mi się wynosić z krwiożerczymi bestiami... | 
|   |   | 
|  24-04-2009, 14:55 | #3 | |
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   
			
			Hehehe; jaka spryciula; nie wybrała rosołowego z kością, tylko zaraz polędwicę.   Quote: 
 | |
|   |   | 
|  24-04-2009, 16:31 | #4 | 
| Plessowy wilczak Join Date: Mar 2009 Location: Pszczyna 
					Posts: 1,200
				 |   
			
			No to ja też już mam spięcie z sąsiadami od yorka, którzy uważają, że psy nie bawią się gryząc nawzajem (żałuję, że się nie spytałam o to w takim razie jak się bawią, może grają w szachy?   ). I tak o to moja Astarte została agresywnym psem... Niech no przyjdzie mój mężczyzna, bo ja nie będę zabierać mojej "agresywnej" suni z podwórka za każdym razem jak przychodzi ich bubuś czy jak mu tam   | 
|   |   | 
|  24-04-2009, 18:11 | #5 | 
| złośliwy krasnolud Join Date: Aug 2007 
					Posts: 705
				 |   
			
			Yorki są fajne bo jak się pacnie łapą to piszczą   A tak serio to chyba wolę już amstafocośtam. Jeszcze nie spotkałem yorka który robi coś innego niż szarpanie na smyczy i ujadanie na wszystko większe od niego (czyli wszystko) no i właściciela yorka który nie łapałby go na ręce z byle powodu. 
				__________________ CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] | 
|   |   | 
|  24-04-2009, 21:31 | #6 | |
| Plessowy wilczak Join Date: Mar 2009 Location: Pszczyna 
					Posts: 1,200
				 |   Quote: 
   A co do Amstafocośtam, to osobiście bardzo je lubię, sama zresztą swego czasu zajmowałam się rednosem mojego znajomego (obecnie byłego znajomego, ale to inna historia), który był przekochany   | |
|   |   | 
|  24-04-2009, 21:34 | #7 | |
| K-Lee Family |   Quote: 
  Jednak nadal nie przepadam za yorkami   | |
|   |   | 
|  25-04-2009, 21:45 | #8 | 
| Wiewiórka Wredna |   
			
			http://www.dogomania.pl/forum/f1059/...nwalie-135749/ Wklejam tu, bo nie wiem, czy jest sens tworzyć osobny temat. Aż za dobrze widać, do czego prowadzi nieodpowiedzialność ludzi.   
				__________________ (...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) | 
|   |   | 
|  26-04-2009, 19:40 | #9 | |
| Junior Member Join Date: Nov 2008 Location: Wrocław 
					Posts: 90
				 |   Quote: 
   | |
|   |   | 
|  26-04-2009, 22:04 | #10 | 
| złośliwy krasnolud Join Date: Aug 2007 
					Posts: 705
				 |   
			
			A to ja mam Lhasa Apso - rozmiarowo większy york, ale bardzo sympatyczny i fajnie kombinuje z Ciri - jak ją wkręcić a samemu się nie dać. Dziewczyna z nim wychodząca też jest całkiem sensowna.
		 
				__________________ CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] | 
|   |   | 
|  28-04-2009, 14:48 | #11 | 
| VIP Member |   
			
			Amstafy sa OK. Gorzej tylko z ich wlascicielami... bo i tu dziala zasada "Jaki pan, taki kram"....  Ale zdecydowanym numerem jeden sa ozdobki.... rownie wojownicze i krwiozercze jak ich wlasciciele...   
				__________________ | 
|   |   | 
|  28-04-2009, 14:55 | #12 | 
| VIP Member |   
			
			OK, dorzucam kolejny przypadek...   Jesien, spacer w lesie... 3 Bure zbieraja z nami grzyby... Na skrzyzowaniu drog przystaja i robia wieeelkie oczy... widac, ze cos je zaszokowalo...  A ja slysze tylko jakies krzyki... Podeszlam do nich, a na bocznej drodze widze kobiete tarzajaca sie z krzykiem we wrzosach...  Psy zostawilam, sama podeszlam sprawdzic, czy wszystko OK... Dowiedzialam sie, ze kobieta stosowala sie do zalecen "Co robic w przypadku ataku psa", bo juz kilka razy byla pogryziona... Wcale sie nie dziwie... Bure wytrzymaly takie spotkanie, ale 'wioskowe' psy zdecowanie tak wyrozumiale by nie byly...     
				__________________ | 
|   |   | 
|  26-04-2009, 01:10 | #13 | |
| Senior Member Join Date: Dec 2007 
					Posts: 1,265
				 |   Quote: 
  Z tą laską to będziecie sie musieli przyzwyczaic do mojego mało składnego pisania. Śmiać się nie musicie bo i tak wszycy dobrze wiedzą o co chodzi.   | |
|   |   | 
|  24-04-2009, 17:07 | #14 | |
| Senior Member Join Date: Sep 2008 Location: Sosnowiec 
					Posts: 1,687
				 |   Quote: 
   umarłam..... już sobie wyobrażam jak babcia goni Anetkę - hehe | |
|   |   | 
|  25-04-2009, 22:38 | #15 | |
| Moderator |   Quote: 
   | |
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 |