![]() |
![]() |
|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
VIP Member
|
![]()
Hmmm...przeczytalam i tak:
1. na wystawy nie jezdze - bo nie mam z kim ( suka nie jest wystawowa, pomijajac moj wstret do ringu ONow) 2, dom z dzialka ( planowana dla psow - a jakze!) diabli nam wzieli 3. dzieci nie mam i nie przewiduje ( pomylki wykluczone) 4. rodzinie dalam odpor i pogodzila sie z tym, ze "na pewno psy" reszta chyba by sie zgadzala...znajomych okreslamy imieniem psa, ktorego posiadaja, wiec umawiamy sie z Hermanami, Nerkami, Juniorami itd...oni z Gigami ![]() ![]() Moze nie chwale nikogo slowami"dobry pies" ale zdecydowanie i z zadziwiajacym skutkiem stosuje wobec ludzi metody dogadywania sie psem ( na dzieci dziala rewelacyjnie!) O zdjeciach nawet nie wspominam ![]() Jak mam kupic kolejny ciuch to i tak koncze zakupami odzienia"psiego" - w zwiazku z tym jak mnie w robocie zobacza w spodnicy to zlatuja sie wszyscy aby ogladac ![]() I sukces: uzyskalam pelne zrozumienie i akceptacje ze strony matek-polek, z ktorymi pracuje...poranna wymiana grzecznosci zawiera m.in pytanie;jak tam Giga oraz wyszarpalam niemozliwe - tygodniowy urlop w styczniu w celu pojechania po szczeniaka ( sprawa sie zdezaktualizowala niestety )... Acha...zapomnialam o codziennej rozmowie z mezem przez telefon i wymianie informacji czy suka zjadla, jak sie czuje i czy np zrobila kupe ![]() ![]() Acha...ostatnio kolega malzonek zaczal rozgladac sie za wersja samochodu kombi.... Jest jakis oddzial psychiatryczny, leczacy tego typu chorobe? ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|