> Wlasciciele Sophie (Fridy) odkupili ja od jakiejs mlodej kobiety z
> Filadelfii, która po 24 godzinach od przylotu szczeniaka juz wiedziala, ze
> nie bedzie w stanie jej trzymac u siebie - chyba byly jakies problemy z
> akceptacja szczeniaka przez pozostale psy tej pani...
> Milka
Oh, o tym nie wiedzialam (w tym czasie nie mialam jeszcze kontaktu z
hodoczynia Fridy). Miala przyjemnosc jedynie wirtualnie poznac jej nowych
wlascicieli....