Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 30-10-2008, 18:09   #1
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Ja tam nikogo nie odsądzam od czci i wiary. Według mnie nie jest problemem sam fakt, że urodziły się szczeniaczki bez papierów, ani to, że Florena napisała o tym na forum, bo takie rzeczy się zdarzają, samo życie. Martwi mnie tylko stosunek Floreny do tego faktu.

Gdyby napisała coś w rodzaju: nie zdobyłam się na uśpienie miotu, pieski nie dostaną metryczek, nie będą miały rodowodów, formalnie nie będą wilczakami, ale dopilnuję, aby dostały się w ręce osób które je wysterylizują i nie będą dalej rozmnażać - jakoś łatwiej byłoby mi zrozumieć tę sytuację.

Znaczyłoby to bowiem, że pomimo "wpadki" Florena zna reguły obowiązujące rzetelnych hodowców i zależy jej na dobru rasy
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 18:32   #2
florena
Junior Member
 
Join Date: Feb 2007
Location: Góra
Posts: 31
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Ja tam nikogo nie odsądzam od czci i wiary. Według mnie nie jest problemem sam fakt, że urodziły się szczeniaczki bez papierów, ani to, że Florena napisała o tym na forum, bo takie rzeczy się zdarzają, samo życie. Martwi mnie tylko stosunek Floreny do tego faktu.

Gdyby napisała coś w rodzaju: nie zdobyłam się na uśpienie miotu, pieski nie dostaną metryczek, nie będą miały rodowodów, formalnie nie będą wilczakami, ale dopilnuję, aby dostały się w ręce osób które je wysterylizują i nie będą dalej rozmnażać - jakoś łatwiej byłoby mi zrozumieć tę sytuację.

Znaczyłoby to bowiem, że pomimo "wpadki" Florena zna reguły obowiązujące rzetelnych hodowców i zależy jej na dobru rasy
Nie jestem ONA -juz pisałem Florena to przypadek.
florena jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 18:34   #3
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by florena View Post
Nie jestem ONA -juz pisałem Florena to przypadek.
Sorry, nie zuważyłam
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 30-10-2008, 21:29   #4
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Cool

Cytat: "łojezu, jaka jatka" ale LUDZIE, nie wciskajcie w ziemię nikogo swoimi obelgami, pomówieniami i prostactwem!!!" - dokładnie też tak uważam - wstyd dla narodu - przecież czytają nas też zagraniczni forumowicze.

Quote:
Originally Posted by anetawron
(przygarniam, biorę ze schroniska, socjalizuję, wychowuję, szkolę, wyprowadzam na ludzi i oddaję w dobre ręce)


odwalasz kawał dobrej roboty dziewczyno.


Margo – Małgosiu - z całym szacunkiem dla Twoich działań hodowlanych , bardzo proszę nie pisz takich sprzecznych info. dla czytających – przyszłych właścicieli. No przecież niedawno pisane było na forum (nie wskażę gdzie), że między hodowcami jest wymiana informacji o potencjalnym przyszłym chętnym na wilczaka. I co? Jak się to ma do rzeczywistości, w której hodowla „matka” podaje cenę X, a hodowla „córka” podaje cenę XXL. A potem pisze się o cenie zawyżanej dla Polaków np. w Czechach - która w rzeczywistości jest tylko wypośrodkowana (zważywszy na jak piszecie „poniesione” koszty).

Quote:
Originally Posted by Gaga
I na koniec napisze cos kontrowersyjnegio- analzując wszystkie 'za" i "przeciw", ja w takiej sytuacji zdecydowałabym sie na natychmiastowa eutanazje takich maluszkow
no niestety, tutaj się zgodzę z Tobą (znaczy: chodzi o uśmiercanie). Gdybym ja miała iść do weta uśpić maluchy, to na pewno okupiłabym to płakaniem i potem kacem moralnym (bo tak mam idąc usypiać np. „niedobitki” po mojej kotce – czytaj: ptaszki).
Popatrzcie na tego słodziaka
- był szarą „szopą” splątanej sierści i odchodów. W schronie zwróciłam uwagę na jego wielki nochal i ciemne oczy, które ze smutkiem i tęsknotą mówiły:”weź mnie”. I teraz od kilku lat jest nasz, mimo że nie był już szczeniaczkiem. Myślę, że taki nieodpowiedzialny hodowca powinien wybrać się do schroniska i spojrzeć każdemu zwierzęciu w oczy…. Jeżeli nie odczyta z nich strachu, tęsknoty i smutku, to znaczy, że nie zasługuje na żadnego psa, a co dopiero na decydowanie w sprawach rozmnażania (czytaj: odchowania szczeniaków z nieplanowanego miotu).

No ale jak „już się stało” i hodowca, który zdaje sobie sprawę z faktu, że nie jest to zgodne z zasadami hodowlanymi, to proponuję takie rozwiązanie aby „naprawił” swój błąd - odchowanie maluchów do wieku, w którym będzie można przeprowadzić zabieg kastracji i sterylizacji (i oczywiście niech to zrobi), i dopiero wtedy niech znajdzie im nowych właścicieli. Jeżeli jesteście na „nie”, to już wiadomo o co chodzi….
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 02:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org