Składki klubowe

[Adam SObolewski]

Cze
Pisałem, pisałem a potem wysłałem ico? I nic – nie wiem, co robię źle, jestem zły, ale od początku.

Zgadzam się z Przemkiem i Gosią, że o kombinowaniu ze składkami nie może być mowy!!!!!!
Składki muszą być obowiązujące wszystkich w takiej samej wysokości – i już!!!!
Nie łączyłbym też sprawy ewentualnego sponsoringu ze składkami, bo co jeśli klient zrezygnuje ze współpracy z nami???

Zastanówmy się raczej czy problem 100 osób i opłaty przez nich składki jest do rozwiązania.
Moja propozycja:
1.Ustalmy składki członkowskie PKCzW na wysokości 10zł
2. Ja jestem w stanie wyłożyć 300PLN, bo uważam, że cel jest warty wsparcia, następnie poszukam ludzi, którzy SA członkami PZwK i mają opłacone składki członkowskie, zaproponuję im członkowstwo w PKCzW, jeśli problem będzie się rozbijał o kasę to zaproponuję 50/50 a jak i to nie przyniesie rezultatu to wtedy za nich złoże i staną się tylko podpisem. W ten sposób mamy załatwione, co najmniej 30 osób.
3. Co roku jest spotkanie w Późnej, które kosztuje nas tylko po 30 zł, bo impreza jest przednia i tu pokłony Gosi i Przemkowi, którzy się na robili jak „osiołki’, żebyśmy dobrze się bawili.
Myślę, że te pieniądze można by było potraktować jako składki a spotkanie w Późnej jako spotkanie Klubu to w ten sposób 10osób x 30 zł = 300PLN i są załatwione kolejne 30 osób
4. Myślę, że pomiędzy nas znajdzie się z 10-ciu entuzjastów, którzy zapłacą 10 zł, co daje nam kolejne 10 osób
5. I jeśli problemem będzie znalezienie kolejnych 30 osób, w co mało wierzę, bo to przypada po 3 osoby na tzw. „entuzjastę”, to jest jeszcze jedna propozycja, ale najpierw jestem ciekaw, czy Waszym zdaniem jesteśmy w stanie założyć klub, czy nie????????

A&D