|
|
|
|||||||
| Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Wilczy Duch
|
Gaga dokładnie!! I wtedy im pokazemy
Narvana pozdrow tam wszystkich.. boze jak ja bym chciala tam byc ;( |
|
|
|
|
|
#2 |
|
K-Lee Family
|
Czyli nie tylko mnie ta przyjemność omija
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
..... no i po spotkaniu.....
![]() oczywiście było fajnie, pogoda super, masę czasu na wspólne spacery, pogaduchy i zabawy psów. Dziękuję PAŃSTWU PERON, MARGO I PRZEMKOWI za zaproszenie i zorganizowanie spotkania i umożliwienie spotkania w tak licznym gronie wilczakowców. pozdrawiam, Jolka i Ania a... zdjęcia - jak nauczę się zamieszczać na forum |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Junior Member
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
|
Ciekawe dlaczego nie usłyszałam dziś budzika?
Dzięki, Przemek, że wolfdog już 'chodzi' i niedługo obejrzymy wszystkie nowe fotki w galeriach wolfdoga. Najpierw, ja też, w kolejności, dziękuje wam za zaproszenie i spotkanie, i możliwość poznania wszystkich wolfdogowców. Oczywiście nie udało się poznać wszystkich, którzy byli, ani nawet tych, których imiona znałam z wolfdoga. Margo, Przemek, państwo Peronowie i sąsiedzi z Późnej zorganizowali spotkanie dla ponad 100 osób, z zaproszonymi 70 wilczakami, jakąś dziesiątką psów innych ras, i dali radę się jeszcze przy tym uśmiechać radośnie Życie straciło kilka kóz, które po upieczeniu na ogromnym ruszcie nad ogniskiem smakowały WYŚMIENICIE, ale poza tym obeszło się bez większego przelewu krwi Stoły się 'cudownie' zaopatrywały we wciąż nowe potrawy, sałatki, specjalności regionalne i dzięki temu ani ludzie ani psy nie chodzili głodni. Chociaż... niektóre szczeniaki trudno było przekonać, że nie muszą: a. walczyć w obronie tego kawałka kosteczki..., b. zakopywać wszędzie kolejnych mięsnych kości, bo tylko utrudniają żcyie innym szczeniakom, natycmiast odkopującym zasoby podziemne... Napitki.... uzupełniały się w równie cudowny sposób... Sąsiedzi, zwłaszcza dzieciaki, byli jak... OSWOJENI i tak PRZYJAŹNI dla każdego psa i człowieka, że mając w pamięci najczęściej widywany model 'miejski' - "Niech ten pies nie sika na mój trawnik!" - przyjęłam tą fantastyczną odmianę jako nowy wzorzec. OGROMNE DZIĘKI WSZYSTKIM! maria i wufi |
|
|
|
|
|
#5 |
|
VIP Member
|
Hi hiii pilas Ferneta to zdawało Ci sie, że kumasz słowacki.. jakbys wypiła Underberga nie byłoby kłopotu z niemieckim ;D
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wiewiórka Wredna
|
I my - ja i Michał dziękujemy za to spotkanie, za możliwość poznania tak wielu psów tej rasy z bliska, a nawet wyprowadzania co poniektórych.
Zdjęcia są, powalczymy trochę z nimi i wstawimy gdzieś, skąd będzie można je sobie zgrać :] A teraz nie ma bata - wilczak musi być.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Spotkanie było rewelacyjne, tutaj trzeba się ukłonić Margo, Przemkowi i Państwu Peron, za wielki trud włożony w przygotowanie spotkania dla tylu osób.
Atmosfera była rewelacyjna,jedzenie wysmienite (tutaj zgłaszam wniosek o upublicznienie przepisu na sałatkę podaną na niedzielne śniadanie) Za rok stawimy sie na pewno, tylko może już weźmiemy ze soba Tomcia. Zdjęć niestety nie mam |
|
|
|
|
|
#8 | |||||
|
VIP Member
|
Quote:
Quote:
My przeoczylismy ich kilka... Quote:
Quote:
Quote:
Ale tak przy okazji - jesli chcecie to nick na forum mozna zmienic...
__________________
|
|||||
|
|
|
![]() |
|
|