![]() |
![]() |
|
Googlemap ME | S'inscrire | FAQ | Membres | Calendrier | Recherche | Messages du jour | Marquer les forums comme lus |
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Outils de la discussion | Modes d'affichage |
|
![]() |
#1 |
Senior Member
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Trójmiasto
Messages: 1 756
|
![]()
jak okaze sie cudowna to zdradze
![]()
__________________
Ja & Urciowaty |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wilkokłak
Date d'inscription: August 2008
Localisation: Katowice
Messages: 2 220
|
![]()
To ja też poproszę; nawet jak nie okaże się cudowna.
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Senior Member
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Trójmiasto
Messages: 1 756
|
![]() Citation:
![]()
__________________
Ja & Urciowaty |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Wilkokłak
Date d'inscription: August 2008
Localisation: Katowice
Messages: 2 220
|
![]() Citation:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Senior Member
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Trójmiasto
Messages: 1 756
|
![]() Citation:
![]() ![]()
__________________
Ja & Urciowaty |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Tmave Zlo
|
![]() Citation:
Szkoda, że Przemek się nie odzywa w temacie...
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Senior Member
Date d'inscription: September 2009
Messages: 1 330
|
![]()
Ja też!
![]() .... Avgrunn, Szanowny burczy i to jego jedyne wyrażenie uczucia dezaprobaty?.... nie planuje czegoś więcej? Bo wspomniałaś o kagańcu..... I czy ma tę "skłonność" do wszystkich samców bez względu na ich wiek? Jaki ma stosunek do podrostków /->Ozzy/? Wiesz..... chciałabym się mentalnie przygotować na ich pierwsze spotkanie ![]() .... Dernière modification par Puchatek ; 11/09/2012 à 14h21 |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Distinguished Member
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
|
![]() Citation:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Senior Member
Date d'inscription: March 2011
Localisation: Trójmiasto
Messages: 1 756
|
![]()
ehh, gorzej bedzie jak to nic nie da, zobaczymy... uzbrajam sie w cierpliwosc i do roboty - za jakis czas napisze jak nam idzie, a pewnie sie okaze ze to zwykle duperele, ktore w jakims momencie przeoczylismy
![]() Citation:
Kaganca z reguly mu nie zakladam, niestety w Poznej nie mialam zamiaru miec oczu dookola glowy, wiele psow latalo luzem i do niego podchodzilo, czasem prowokowalo, a chcialam by byl wsrod psow i ludzi, wiec dostal namordnik dla bezpieczenstwa swojego i innych. W domu na spacerach miastowych jest tylko na smyczy bo nie ma tutaj jakiejs wielkiej pasji "mordowania" najczesciej burknie jest fuj i jestesmy w stanie isc dalej, kiedy na wspolnych spacerach jest luzem to ma namordnik w razie wyskoczenia jakiegos samca, a w kagancu i bez smyczy jest taki kochany i trzyma sie bliziutko ![]() Z Ozzym nie wiem jak sie zachowa, w Poznej byl Mandzur, ktory ma 10 miesiecy, balam sie ze bedzie chcial go zjesc ale Urcio wzial go za dziewuche i robil do niego podchody. Urcio ma kilku swoich ulubiencow, lubi Narsila, Sheytana, troszke fochuje na swojego Vukusia, ale to ustawimy do pionu, no i bez wzajemnosci kocha Zorana i Imbusa ![]()
__________________
Ja & Urciowaty Dernière modification par avgrunn ; 11/09/2012 à 14h51 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
VIP Member
|
![]() Citation:
![]() 1. (do korekty przez Rybkę) psy dopiero w okolicy 10 miesiąca życia zaliczają ten porządny 'wyrzut testosteronu', który powoduje, że samce przestają je traktować jak szczeniaki. Ta granica jest bardzo umowna, ale np. u nas ładnie się sprawdza- pytam o wiek i wiem czy pozwolić na zapoznanie czy nie. Uwaga! Nie działa u wilczaków ![]() 2. Narsil (oraz nasz warszawski Banner) to wilczaki, które oprócz braku ochoty na durne bójki, do perfekcji mają opanowane pokazywanie postawy pasywnej wobec innych. Są w tym tak mądre, wyważone, czytelne i skuteczne, że dorosły samiec napnie się i...zostawia je w spokoju ![]() 3. Mowa ciała innych psów. Tu przegwizdane mają husky, malamuty (ogony nad grzbietem), fajnie mają bullowate bo ich styl poruszania się przypomina pląsy zapraszające do zabawy. Reszta-standard książkowy-w zależności jak podejdą, takie będzie przywitanie. Dowolny samiec, który się zatrzyma i poczeka aż Chey podejdzie, wytrzyma to - ma w Cheyu przyjaciela. Włos mu z głowy nie spadnie (no chyba, że linieje). 4. Psy gadatliwe: wszelkie szczeki, powarkiwania i generalnie brak ciszy to zły znak. Wkurzają Księciunia ![]() ![]() To są moje obserwacje, które szalenie ułatwiają nam życie. Dużo nam dały filmy Cesara Milana - watek podchodzenia do płotu. Pozwoliłam na takie podejścia pod warunkiem, że nie ma od razu startu wzdłuż płotu. Okazuje się, że 99 % takich spotkań kończy się w ciszy i w rozejściu się psów. Co więcej - tych zrywów jest znacznie mniej (pojedyncze przypadki). Super sprawa, bo psy bezpieczne i dają radę same się dogadać. Wyjątki-histeryczne suki, które nie przestają szczekać, ale wtedy Chey olewa i odchodzi. avgrunn - spróbuj sobie zrobić taką listę, to pomaga, bo zawczasu wiesz co może się zdarzyć i jak zareagować. U nas dało to tyle, że często w ogóle nie muszę nic robić ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Senior Member
Date d'inscription: September 2009
Messages: 1 330
|
![]()
I za to Cię Gaga lubię!
![]() ![]() ![]() To stwierdzenie doprowadziło mnie do głośnego śmiechu, bo jest to najprawdziwsza prawda w kilku aspektach u wilczaka.... Serio,serio! ![]() Już człowiek sobie poobserwuje psy, poistnieje z innymi rasami, wyrobi poglądy i metody, weźmie wilczaka..... i BĘC! Ucz się człowieku od początku.... I jest szok, że przecież działało u innych psów, więc co jest z tym? Ano jest właśnie wilczak, panie dziejku! ![]() Cóż, Avgruun.... pożyjemy, zobaczymy. Ale na pewno będzie to niezapomniane spotkanie z kilku powodów... ![]() Ważne, że jak się Urciowi zbierze na amory, to dzieci z tego nie będzie. ![]() ......... Z opinią Grin absolutnie się zgadzam. Jest jeszcze jeden aspekt, który kazał mi się szczenięcym burkotem przy misce/kości zająć.... kwestia bezpieczeństwa psa. Ja sobie nie mogę pozwolić na to by wojować z psem, gdy ten znajdzie na spacerze jakieś coś do zjedzenia. Musi mi to "bez miauknięcia" oddać. Jeszcze biegunkę można opanować, ale braku podstawowej nauki nie mogłabym sobie wybaczyć, gdyby któryś z moich odszedł.... Grin napisała o zaufaniu -to podstawa. Tylko u wilczaka budowaliśmy zaufanie od malutkiego. Laila kiedyś wbiła sobie w łapę cierń, chciałam jej pomóc, ale warczała i odchodziła -nie wiedziała, co chcę zrobić. Po kilku minutach i zabiegach dała sobie łapę opatrzyć bez warkotu. W tej chwili, gdy coś jej się przytrafi, od razu czeka na pomóc i cierpliwie znosi niedogodności. Chyba w tej kwestii udało nam się doprowadzić do zaufania bezwarunkowego z jej strony. Ja swój "wytrych" do niej znalazłam. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Outils de la discussion | |
Modes d'affichage | |
|
|