Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 06-05-2009, 10:41   #1
anetawron
Licho nie śpi...
 
anetawron's Avatar
 
Join Date: Dec 2006
Location: Kanie
Posts: 490
Send a message via ICQ to anetawron
Default

Uuuu zaszalała dziewczyna No ale nie można się nie zgodzić, że ż sie same prosiły o "zeżarcie"...
U nas drzwi od zewnątrz malujemy średnio raz w miesiącu
anetawron jest offline   Reply With Quote
Old 23-05-2009, 15:19   #2
Furia
Junior Member
 
Furia's Avatar
 
Join Date: Jan 2009
Location: Marki,Warszawa,Ustka, Kielce
Posts: 47
Send a message via Skype™ to Furia
Default Furia dekoratorka wnętrz

Jak wszystkim wiadomo młode umysły bywają niezwykle twórcze i kreatywne do takich niewątpliwie zalicza się także Furia z Braterstwa Wilczaków.
Furia, zwana także Furiuszem, uwielbia zaskakiwać swoich właścicieli i angażować ich w rózne domowe projekty... Jakież było Nasze "SZCZĘŚCIE" po powrocie do domu...

DSC00312.jpg
... to brązowe to nie wiem czy miało robić za fuge, czy jak...
DSC00313.jpg
i po co było drzwi od klatki zamykać na kłódkę???
DSC00314.jpg
DSC00315.jpg
DSC00317.jpg

Aby uzyskać tak spektakularny efekt Furia potrzebowała 2,5h.
My aby przywrócić chałupę do porządku 5h...
Pozdrawiamy
Furia jest offline   Reply With Quote
Old 23-05-2009, 16:21   #3
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Ale pięnie i jak kolorowo "F" ka zaszalała


Furcia zaczyna układać świat po swojemu
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 23-05-2009, 16:25   #4
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

To nasza jest chyba w takim razie oazą spokoju Jak raz była sama bez klatki to siedziała pod drzwiami i "tylko" wyła w niebo głosy
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 23-05-2009, 17:50   #5
Furia
Junior Member
 
Furia's Avatar
 
Join Date: Jan 2009
Location: Marki,Warszawa,Ustka, Kielce
Posts: 47
Send a message via Skype™ to Furia
Default

Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor View Post
To nasza jest chyba w takim razie oazą spokoju Jak raz była sama bez klatki to siedziała pod drzwiami i "tylko" wyła w niebo głosy
Tak... te dni wspominamy z rozrzewnieniem... Kiedyś u Nas też tak było..., ale obraz wydaje się coraz bardziej zamazany
Później "Pomysłowy Dobromir" nie tylko wył (co "życzliwi" sąsiedzi nam donieśli), ale także w międzyczasie zjadł kabel od domofonu, wytukł większość talerzy w domu(właściwie to został 1 duży,1 mały i 1 głęboki), pozrywał wszystkie płaszcze z wieszaków + częściowo zanieczyścił , zablokował drzwi wejściowe wywróconym rowerem, wyciągnął spod zlewu i rozsypał pół 15kg worka karmy + kosz ze śmieciami, to już standard, załatwil swoje potrzeby gdzie uznał za stosowne... Przecież ile można wyć, kiedy rozrywka jest na wyciągnięcie łapy ...
Szkód to jeszcze było...m.in. : przegryziony kabel od Internetu, przegryziony zasilacz od router'a, pogryzione Pańci dresy i ulubione jeansy + nowy golf (widocznie było mi w nim nietwarzowo...), zjedzone klapki, pogryzione buty Pana, wyjedzone pół fotela...
Także podjęta została decyzja o klatce Ogólnie pies klatkę lubi i chętnie w niej śpi. Ważne jest dla nas to, że się w niej nie załatwia... Niestety jak ma gorszy dzień to dostaje szału zostając sama w domu

Oczywiście życzymy, aby Wasza Astarte pozostała grzeczna tak długo, jak to możliwe
Furia jest offline   Reply With Quote
Old 23-05-2009, 18:50   #6
Witek
Plessowy wilczak
 
Witek's Avatar
 
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
Default

Quote:
Originally Posted by Furia View Post

Oczywiście życzymy, aby Wasza Astarte pozostała grzeczna tak długo, jak to możliwe
Grzeczna? Tak bym tego nie określiła Raczej skupiona na wyciu, płaczu i krzyku Małe demolki robi jak jesteśmy w domu- tak żebyśmy nie widzieli
Witek jest offline   Reply With Quote
Old 21-07-2009, 09:33   #7
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Mogłabym zacząć jak w powieści z dreszczykiem,.....obudził mnie płacz dziecka, zerwałam się z łóżka i pobiegłam do Tomka, dziecko stało w drzwiach,w rączce trzymało przebitą ...piłke plażową.To zasługa intifady!! )
Po tym ile mój dom i rzeczy w nim będące ucierpiały ze strony wilczaków, ta piłka wydaje się być niczym,nic bardziej mylnego, nie była to zwykła piłka, lecz ULUBIONA piłk czterolatka, jego płacz słyszę od 3 godzin...i nie ma szans na odzyskanie piłki, był to model reklamowy dodawany za darmo do kremów nivea w zeszłym roku. Mój apel, jeśli ktoś ma namiar na taka piłkę prosze o pomoc Nawet Inti rozumie swój błąd, ten płacz ją tak przeraził że siedziała w roku korytarza z wytrzeszczonymi oczami Nawet ja od siebie nie musiałam nic dodawać.
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 15:17.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org