Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 09-06-2008, 12:15   #1
joke
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
Default Dobor par, czyli jak dobrze wybrac...

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
ale ja patrze dalej niz dzieci z mojej hodowli ale jescze dalej i dla tego jesli mami - z. Beispiel poprawic u dzieciakow cheo i harki - choc - mow mi ze siersc,to bedziemi daleju isc tak zeby to poprawic.

nikt nie wychoduje dobrego psa za 1 generacje- ta praca trwa cale zycie
...pięknie brzmi, ale życie jest okrutne i...

zanim konrad sie wypowie, ja dodam skromnie, że to. o czym piszesz to górnolotne chęci, a życie toczy się jak toczy.
1. Wybór psa do suki (czy odwrotnie) to często decyzja, którą oczywiście staramy sie podejmować rozsądnie - ale NA TEN CZAS (psy też się zmieniają)
2. nie mamy wpływu na dalszy przebieg rozrodu u szczeniaków (chyba, że zostawiasz szczeniaka) gdyż nowi właściciele podejmują decyzję sami.
3. Mała liczba reproduktorów w kraju (sory, ale psy w większości z Peronówki) nie daje wielkiego wyboru, a "porozumienie" poza granicami to jeszcze utrudnienie, w kraju znasz, widujesz psy, za granicą to już gorzej (wystawa)
4. I najważniejsze - WŁAŚCICIELE- musisz sie dogadywać, a ludzie często stanowią większą przeszkodę niż dobór psów
a 5. to niestety, zakłamanie w tym światku: mówi się jedno, robi się drugie, a nie każdy umie oddzielić "ziarno od plew".
i 6. to nie każdy hodowca studiuje genetykę.


Sama wiesz, że realia są inne. JA to tak widzę, mogę się mylić.
joke jest offline   Reply With Quote
Old 10-06-2008, 20:03   #2
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Poruszylasz Jolu kilka ciekawych zagadnien, wiec wrzucam to do osobnego tematu...

Quote:
Originally Posted by joke View Post
1. Wybór psa do suki (czy odwrotnie) to często decyzja, którą oczywiście staramy sie podejmować rozsądnie - ale NA TEN CZAS (psy też się zmieniają)
Zgadza sie - niestety aby znac sie na rasie trzeba latami CZYNNIE uczestniczyc w jej tworzeniu... Czasami nawet dla najlepszego hodowcy bezcenna pomoca sa "starzy wyjadacze" - ktorzy widzieli jak wiele psow rodzi sie, rosnie i rozwija... Jedynie majac taka wiedze mozna ocenic psa...
Przyklad - jeden z championow. PIEKNY pies, utytulowany i z ciekawym rodowodem. Dorobil sie masy szczeniakow... Ale kto w tym owczym pedzie z kryciami wiedzial, ze pies ten jako szczeniak byl malym 'koszmarkiem'...? Ze jego rodzenstwo jest takie sobie? W tym wypadku ocenianie psa jedynie na podstawie tego co sie widzi w tym KONKRETNYM momencie spowodowalo, ze na swiat przyszla masa malo typowych szczeniakow (bo poszly w geny rodziny, czyli rodzicow i rodzenstwa)....
Oceniajac tego psa punktowo: tylko jego i jego dzieci, wiele osob dziwilo sie "jak po championie mogly wyrosnac tak slabe psy". Gdy jednak na sprawe spojrzalo sie z wiekszej perspektywy widzac nie tylko psy i jego dzieci, ale linie, rodzicow, dziadkow, to co kolejne generacje niosly w sobie wtedy to pojawienie takich "kiepskich" dzieci juz wcale nie wygladalo na przypadek...

Quote:
Originally Posted by joke View Post
2. nie mamy wpływu na dalszy przebieg rozrodu u szczeniaków (chyba, że zostawiasz szczeniaka) gdyż nowi właściciele podejmują decyzję sami.
Tu sa plusy i minusy... Inna osoba to inne spojrzenie, inne metody, inne podejscie... Cos takiego moze wniesc wiele dobrego... Z drugiej strony wazne jest, aby kolejne "generacje" szly w dobrym kierunku, czyli promowac to co w wilczakach jest najwazniejsze... W krajach pochodzenia rasy mielismy wyklady i szkolenia, zawsze mozna bylo zapytac sie poradcy chowu. W Polsce mamy te mozliwosci dosyc ograniczone... Dosyc... bo dla chcacego nie ma nic trudnego... zawsze mozna wybrac sie do takiego Hronca...

Quote:
Originally Posted by joke View Post
3. Mała liczba reproduktorów w kraju (sory, ale psy w większości z Peronówki) nie daje wielkiego wyboru, a "porozumienie" poza granicami to jeszcze utrudnienie, w kraju znasz, widujesz psy, za granicą to już gorzej (wystawa)
Rzeczywiscie ocena zagranicznych psow jest trudna - bo czym sie kierowac? Podrasowywanymi fotkami? Kodem bonitacyjnym, ktory czesto nie zawiera wszystkich informacji o psie? PRowskim gadaniem wlascicieli repow, ktorzy jak udowodnil House, "wszyscy klamia"...?
Najlepsza okazja - i w zasadzie doskonale zdajaca egzamin - sa wlasnie obozy... Gdzie psy mozna poobserwowac na spokojnie i na codzien... w realu i bez upiekszania...

Mozna tez popytac.... Mozna napisac chocby do mnie - mimo, ze sama mam hodowle to paradoksalnie w moim interesie jest, aby trafiala do nas interesujaca krew (bo wtedy wlasciciele psow z mojej hodowli beda mieli czym kryc) i aby byly to interesujace krycia (bo lepiej powalczyc na ringu z dobrym psem, niz przegrac w gronie slabiutkich, jako osobonik zbyt wyrozniajacy sie).
Ja sama tez pytam... warto, bo kto lepiej nie zna ploteczek, czy ukrytych wad (lub zalet) poszczegolnych reproduktorow jak poradcy chowu w danym kraju...

Co do porozumienia - wystarczy dac znac... Chetnie pomoge - zreszta wiesz jak otwarta jest wiekszosc wilczakowcow. Dogadanie sie nie jest problemem...

Quote:
Originally Posted by joke View Post
4. I najważniejsze - WŁAŚCICIELE- musisz sie dogadywać, a ludzie często stanowią większą przeszkodę niż dobór psów
Tu powiem ostro: z oszolomami nie ma co gadac... Wybierajac reproduktora czesciowo wybiera sie jakby kawalek rodziny - z ta osoba bedzie trzeba sie dogadac, miec potem kontakt, pozalatwiac troche spraw i wreszcie spotkac na kryciu... Cos takiego z osoba, ktorej szczerze nienawidzimy nie przejdzie... A jesli dodatkowo powodem ew. konfliktow bedzie, co czesto spotykane, nakierowanie wlasciciela reproduktora na zarabianiu kasy to mamy kolejny problem: taki wlasciciel nigdy nie powie nam o ew. wadach repa, czy mniej typowych szczeniakach...

Nie mowie, aby kryc po znajomosci u kolegi czy kolezanki, ale tyle jest fajnych otwartych wlascicieli CzW, ze nie ma co tracic czasu na tych niesympatycznych... bo interesujace psy znajdzie sie latwo...

Quote:
Originally Posted by joke View Post
a 5. to niestety, zakłamanie w tym światku: mówi się jedno, robi się drugie, a nie każdy umie oddzielić "ziarno od plew".
Niestety masz racje... Rozni ludzie maja rozna motywacje... Jeden za wszystka cene chce sie dorobic kasy, inny setki szczeniakow. Inny zrobi wszystko, aby zgnoic konkurencje... A hodowca? Moze tylko wszystkiego wysluchac, dotrzec do plotek, ocenic je i .. uzyc psa lub nie liczac, ze nie ukryto przed nim nic powaznego...

Quote:
Originally Posted by joke View Post
6. to nie każdy hodowca studiuje genetykę.
Dyplomowi genetycy wcale nie musza byc dobrymi hodowcami... Hodowla to bardziej dzialanie na wyczucie. Wedlug mnie podstawa jest odpowiednie ocenienie tego 'co sie ma' - nie ma chyba gorszego hodowcy niz ten przekonany o wyjatkosci swojej suki (swoich suk), ktory nie zauwaza co nalezy u niej poprawic, czego nie powinien robic i jakich psow uzywac... Bez poprawnej oceny nie ma dobre hodowli, bo wtedy np wlasciciel suki z krotkimi nozkami pokryje ja psem o rownie krotkich nozkach... zamiast typowego dlugonogiego psa uzyska miot o zlych nogach i to jeszcze utrwalonych genetycznie...
Druga sprawa to nadal nie genetyke, ale INFORMACJA. Bez dostepu do niej, bez wiedzy, co dany pies ma, czego nie ma i co przekazuje nie mozna wiele powiedziec. Bez takich danych nawet najlepszy genetyk nie da rady...
Potem majac pewne grono reproduktorow trzeba wybrac tego najlepiej pasujacego... Tu oczywiscie genetyka sie przyda, bo dziedziczenie niektorych cech jest latwo "wyliczalne" i wiele rzeczy da sie przewidziec... CHOC z drugiej strony uwazny obserwator bez znajomosci genetyki bedzie tez w stanie (obserwujac inne mioty, czyli jaki pies co dal) mniej wiecej przewidziec co z tego wyniknie...

A reszta... jest juz w rekach Matki Natury...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 11-06-2008, 10:30   #3
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Ja tylko nieśmiało zaznaczę jeszcze jedną rzecz: szukamy repów dobrych i unikalnych ale aby ocenić, czy dany rep przekazuje właśnie te cechy, na których nam zależy, dobrze jest spojrzeć na jego potomków. To dla mnie najpewniejszy sposób.
Skoro potomkowie są, szlag nam trafia unikalność. Oczywiście, można (i wg mnie trzeba) kierować się wyglądem rodzeństwa i potomków rodzeństwa ale, skoro są, to "nasz" rep nie jest już aż tak unikalny
I bądź, człowieku, mądry
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 11-06-2008, 16:46   #4
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Joanna View Post
Skoro potomkowie są, szlag nam trafia unikalność. Oczywiście, można (i wg mnie trzeba) kierować się wyglądem rodzeństwa i potomków rodzeństwa ale, skoro są, to "nasz" rep nie jest już aż tak unikalny
Jest jeszcze gorzej - bo jesli uda sie Tobie juz znalezc jakiegos ciekawego unikalnego repa, jesli wyjdzie miot i to miot doskonaly to mozesz byc pewna, ze zaraz wszyscy zaczna nim kryc... i znow diabli biora unikalnosc...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 11-06-2008, 17:01   #5
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronowki View Post
Jest jeszcze gorzej - bo jesli uda sie Tobie juz znalezc jakiegos ciekawego unikalnego repa, jesli wyjdzie miot i to miot doskonaly to mozesz byc pewna, ze zaraz wszyscy zaczna nim kryc... i znow diabli biora unikalnosc...
dokladnie!
ja tez nic nie moge znalezc dla Rudej.
Co prawda, mam pare na oku, ale wiem, ze unikalne to one sa-na 5 minut

zycie
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 11-06-2008, 20:22   #6
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
Co prawda, mam pare na oku, ale wiem, ze unikalne to one sa-na 5 minut
Sa dwa sposoby, by zapewnic sobie kompletnie unikalny miot:

1/ WREDNY
Zaraz po kryciu postarac sie, aby po psie sluch zaginal...

2/ NIEPROFESJONALNY
Pokryc tak slabym i chorym psem, aby nikt inny oprocz nas nie chcial go uzyc...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 11-06-2008, 17:01   #7
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Niestety, ale unikalne mioty sa wtedy jesli rodzice z jakichs powodow nie moga miec juz szczeniakow albo wlasciciel reproduktora z nikim sie nie moze dogadac. Ale wtedy unikalne jest tylko to jedno polaczenie, bo dzieci po odchowaniu swoich szczeniat znowu poszerzaja ilosc danych genow i nie mamy unikalnosci :P
Wniosek z tego taki, ze unikalne krycia sa naprawde bardzo unikalne
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 11-06-2008, 18:55   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Przymiotnik "unikalny" był dotychczas używany dla określenia miotów z hodowli "z Peronówki" bo:
- dane krycie (dobór pary hodowlanej) było jedyne w swoim rodzaju, a to się nie dewaluuje ani w chwili krycia tym samym psem innej suki ani hodowaniu na potomkach owej pary
- podobnie jak powyżej, zamiast unikalny , można uzyc określenia niepowtarzalny (wszak powtórki nie było), nietuzinkowy, niezwykły, wyjątkowy , rzadki
- jakby ktoś chciał to można nawet uzyć okreslenia fenomenalny, nadzwyczajny, rewelacyjny, szczególny :P
Nasza ojczysta mowa ma jeszcze kilkanaście synonimów dla słowa unikalny.. i osobiście wątpię aby mowa tu była akurat o znaczeniu słowa "unikalny" jako "dajacy sie uniknąc" ?

Czy więc występowanie danego repa w rodowodach zrodzonych z takiego doboru, psów idacych później do hodowli, czymi owo pierwsze krycie : nagminnym? pospolitym? powszechnym? zwykłym? oklepanym? przeciętnym? banalnym?


Na ogół, decydując sie na użycie konkretnego reproduktora, hodowca zakłada dziedziczenie konkretnych cech i utrwalenie ich w kolejnych pokoleniach. Czy wiec "unikalność" może być kryterium tak pożądanym ale jednocześnie tak obarczonym obawą utraty swojej "jednorazowości" ?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 17:09.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org