Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 29-01-2011, 23:24   #26
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Narvana View Post
Jezusie swiebodzinski, jakich panstwa
My to swoj

Jesli chodzi o klatke - tu akurat zalezy od danego psa.
Garuda przykladowo rewelacyjnie sie w niej czula.
Zostawala, nie bylo problemu.
Teraz jest starsza i chyba madrzejsza (?) i zostaje sobie grzecznie luzem po 8h
Jesli chodzi o koty, to wszystko jest kwestia wychowania. Moja Garuda zyje z szynszyla - przyjazn po wsze czasy!
Swoja droga - Nevy sa fajne
Nevy sa fajne (przede wszystkim śliczne), ale temperamentem nie dorownaja wilczakowi
Najwazniejsze, zeby twoj kot byl asertywny – ja mam dwa, jeden sobie psa ustawił i ma wzgledny spokoj, drugi jest psią szmatką
Przez klatkę nie szłam, ale ja mam ogród, wiec pies na czas naszej nieobecnosci nie zostaje sam w domu, tylko w obejsciu. Gdybym mieszkala w mieszkaniu, nie w domu, klatka by byla chyba niezbedna... To tak z perspektywy paru miesiecy bycia z wilczakiem - zniszczenia w ogrodzie jest mi latwiej przebolec – trawnik na wiosne mozna wskrzesic, a meble kosztują nieco więcej
anula jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 10:39.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org