Member
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
|
Quote:
Originally Posted by Bura
Nadal z szacunkiem choć bez kultury /->ludziom co ludzkie/

Bura
....
P.S. Oblekanie się w cudze "złote myśli" by się dowartościować i zaszpanować? Kicz intelektualny....... 
|
A propos kultury, kiczu, oblekania się, tudzież chamstwa. Zauważyłaś zapewne, że na forum WD nie wypowiadam się w „sprawach merytorycznych”, tzn. dotyczących urody wilczaków. Z dwóch powodów: po pierwsze od tego jest Danka, która z pamięci recytuje genealogie sierściuchów i co tam jakiemu brakuje, a innemu nie; po drugie, z żyjących samców podobają mi się tylko dwa (wybaczcie inni właściciele, proszę z całego serca - to nic osobistego, tylko kwestia gustu), o te:

Za to w przeciwieństwie do ślubnej, nie lubiącej dyskusji, w której mniej się rusza głową, a więcej „macha łapkami”, gotów jestem ponieść ten kaganek oświaty i kultury, nawet w dalekie, mroczne knieje, gdzie pnie garbiąc brzydkiemi grzybami brodate siedzą wokoło wody jak czarownic kupa, grzejąca się nad kotłem, w którym warzą trupa, i gdzie nauce łatwiej pójść w las, niż trafić pod strzechy – taką mam społecznikowską naturę; cóż począć?
Za zaletę poczytuję sobie przy tym, że potrafię z każdym porozmawiać na jego poziomie, przez co jestem zrozumiały dla najbardziej o(d)pornych, w tym będących „pod wpływem”; jeśli komuś potrzebne, może dodać n.p.: „czyimś” lub cokolwiek innego (up to you).
Mając więc do czynienia z wysokim poziomem interlokutora, albo jakimś filozofem „rzucę”, albo innym poetą, który widocznie wcześniej miał podobne do moich doświadczenia, ale w przeciwieństwie do mnie potrafił zgrabnie ująć swą wypowiedź w zaledwie kilka słów, w tym mową wiązaną. Bo ja tylko - jak monsieur Jourdain – prozą i w dodatku ubożuchną.
Więc słuchaj i zważ u siebie, że gdy nie będzie odpowiedzi na jakiś Twój post, to albo z braku czasu (mniej prawdopodobne), albo wyjaśnienia trzeba szukać głębiej – najlepiej w poezji. Więc siądź pod (swym) liściem, a odpoczni (tak w oryginale) sobie, a gdy już wytchniesz, wracaj migiem do chałupy i wpisz w Google frazę: „Fredro, mrok wieczorny”. Gdyby było Ci mało, wpisz: „Tuwim, próżnoś repliki” - powinno wystarczyć.
Mam nadzieję, że nikt nie będzie się obrażał, bo jakże …. na (o) poezję?
Zakładam, że wszystkie wyrazy i frazy użyte w poście (także w odesłaniach do Google i cudzysłowy), to Ty: kapewu i jarzysz, tudzież kumasz. Mało tego, optymistycznie zakładam - chociaż na pytanie: czy jestem optymistą, czy pesymistą, zawsze odpowiadam: jestem realistą - że ogólne przesłanie też „chwytasz”. W razie czego żądaj wyjaśnień; proś, a będzie Ci dane ! Chętnie służę - jak misja p.t. „nauczyć kogoś kultury”, to nie ma przeproś i nie będę się uchylał, chociaż znam intelektualnie bardziej rozwijające zajęcia.
Teraz już chyba widzisz, jak na chamstwo można zareagować na wyższym poziomie – zrozumiałaś ? Oby ! Bo jak nie, to nie masz Ty szczęścia do ludzi, kobito.
Krzysiek
|