Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 10-08-2005, 11:59   #11
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Quote:
Magda, a Wy nadal czekacie na nowego szkodnika? Wink Mr. Green Mr. Green
no czekamy i czekamy, doczekać sie nie możemy ,już miał być już witał się z gąską.............i nadal nic.........
Quote:
..mlody w domu bedzie wypoczywal Twisted Evil
hym....ja kiedyś też miałam takie plany, jeszcze z moją dożycą, niestety przeceniłam swoje możliwości , albo inaczej nie doceniłam wytrzymałości młodego doga niemieckiego, ja przyjechałam tak zmęczona że myślałam żę potrzebna będzie karetka, pies owszem zmęczony ale bez przesady, a chciałam jej wtedy zrobić tzw: przegon, za wyrwany dzwonek do drzwi
Galicja jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 13:24.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org