Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wystawy

Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 23-11-2011, 21:49   #81
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default


Kurna, ale jestem wytrwała!
Daj jakieś opisy, to zorientuję się "who is who".
Z rozmowy tel. wiem tylko, że w oczy rzucała się "rudowłosa* dziewczyna z pięknymi wilczakami..."


*-kocham ten kolor-to był "mój" kolor przez wieeeeeeeeeele lat...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 23-11-2011, 22:35   #82
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Dorota, dziękujemy za foty. Wybrałam te, na których "coś" widać

BOB-owy GISOTSU CW


Para hodowlana Gisotsu & Ishtar


Chyba maluszek BERYL


i... wszyscy zusammen



__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2011, 00:21   #83
anija
Junior Member
 
anija's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Lublin
Posts: 226
Send a message via Skype™ to anija
Default

No to ja też mam kilka zdjęć, niestety z emocji nie ogarnełam wszystkich. Następnym razem będzie lepiej

https://picasaweb.google.com/1032285...eat=directlink
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2011, 00:33   #84
Wonderfull Wolf ES
Senior Member
 
Wonderfull Wolf ES's Avatar
 
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
Default

Quote:
Originally Posted by anija View Post
No to ja też mam kilka zdjęć, niestety z emocji nie ogarnełam wszystkich. Następnym razem będzie lepiej

https://picasaweb.google.com/1032285...eat=directlink

nie działa link
Wonderfull Wolf ES jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2011, 00:36   #85
anija
Junior Member
 
anija's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Lublin
Posts: 226
Send a message via Skype™ to anija
Default

https://picasaweb.google.com/1032285...eat=directlink

no już powinno działać
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2011, 15:55   #86
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Dyskusja jednak toczyla sie na poziomie czy podzielic rase na owczarkowilczaki (z cala masa absurdalnych zarzutow - nie absurdalnych w sensie teoretycznym ale chybionych w sensie kierowania ich pod adresem "worka" psow bo sa z innych hodowli) i wilczaki. Margo udowadniala, ze sa psy z wadami na podstawie wklejanych zdjec. Ja (zgadzajac sie z nia, ze istenija takie wady) uwazam, ze jest naduzyciem powklejac "prawidlowe" zdjecia (wybrane ujecia) i na ich podstawie mowic, ze jakis pies jest zgodny ze wzorcem oraz wklejac "nieprawidlowe" zdjecia (rowniez wybrane ujecia) i na ich podstawie mowic, ze jakis pies nie jest zgodny ze wzorcem. Takie rzeczy mozna mowic (ja nie czuje sie na silach ale zakladam, ze hodowca z takim stazem jak Margo moze to robic) na podstawie naocznej obserwacji i przebywania z psami w roznych sytuacjach. Pies potrafi zachowac sie tak czy inaczej (stanac, przybrac poze) w zaleznosci zmieniajacych sie warunkow.

Dlatego jestem ciekaw (tak, przekornie) czy Margo bedzie chciala brnac w takie dywagacje i jak szybko okaze sie kto sie poobraza i dlaczego jesli zostanie tylko 1 wilczak prawidlowy
Morandir, widze, ze uczesniczyles w innej dyskusji niz ja...

Na inne pytania odpowiem, gdy tylko beda miala czas (prawda jest przeklentwo "Abyś żył w ciekawych czasach" )....

A co do Twojej wypowiedzi tutaj....

", ze jest naduzyciem powklejac "prawidlowe" zdjecia (wybrane ujecia) i na ich podstawie mowic, ze jakis pies jest zgodny ze wzorcem oraz wklejac "nieprawidlowe" zdjecia (rowniez wybrane ujecia) i na ich podstawie mowic, ze jakis pies nie jest zgodny ze wzorcem"
To jest TWOJE naduzycie... I jedynie Twoje slowa.... KAZDA ceche psa, ktora JA krytuje u danego osobnika mozna zobaczyc W REALU. Wybieram fotki ladnie je prezentujace, ale tez to JA zachecam, aby zobaczyc te wady na wlasne oczy... Bo te psy JE MAJA...
<poczatek zlosliwosci>Jesli chcesz mowic o wadach, ktorych dany pies nie posiada, a ktore widnieja jedynie na zlych zdjeciach to zwroc sie prosze do Grzesia, czyli Vice-prezydenta(?) Waszego klubu... Albo do wlasnej pani hodowczyni... Sa w tym mistrzami... <koniec zlosliwosci>

Skad wkladanie do jednego "worka" konkretnych hodowli....?
No wlasnie to jest problem o ktorym dyskutuje... W Polsce masz rozne psy i rozne hodowle. Jedne lepsze, drugie gorsze... Praktycznie wszystkie psy lapia sie na "owczarkowatosc" w mniejszym lub wiekszym stopniu, bo wilczaki sporo cech ONkow posiadaja - przed hodowcami jest jeszcze troche pracy (przed jednymi mniej, przed drugimi wiecej)...

I tu dochodzimy do podzialu:

- NIE KRYTUKUJE hodowli, w ktorych hodowcy wiedza jak powinny byc zbudowane wilczaki, jakie wady maja ich psy i staraja sie poprzez odpowiednia selekcje te wady "owczarkowate" eliminowac. Nie ma problemu, gdy ktos hoduje nawet na bardzo ONkowatej suce jesli widac, ze dobiera do niej partnerow tak, aby kolejne pokolenie bylo lepsze niz pokolenie rodzicow...
Zdaje sobie sprawe, ze genetyka to nie matematyka i nawet najlepsze (najlepiej przemyslane) skojarzenie moze sie nie udac; zdaje sobie sprawe, ze nie wszystkie szczeniaki w miocie sa rownie dobre...
Bo nie mozna krytykowac pecha, czy natury...

- KRYTYKUJE hodowle, gdzie ludzie hoduja (lub raczej rozmnazaja) wilczaki, ale jasno widac, ze nie maja bladego pojecia o wzorcu. A nawet wrecz przeciwnie - dobieraja pary hodowlane tak, aby te wady uwypuklic, gdy uwazaja je za cos pozytywnego. Ktorzy w ten sposb kreuja swoj wlasny "TYP" wilczaka, nawet jesli jest on sprzeczny ze wzorcem...

Wiesz co rozni te dwa psy?



Nie - nie genetyka... Ich matki sa siostrami i wygladaja praktycznie tak samo....
To co widzisz to roznica w podejsciu ich hodowcow...
Hodowca pierwszego przekonany jest, ze jedynie on hoduje dobrze, ze jedynie jego psy sa piekne i ze wszystkie wilczaki maja wygladac tak jak te wyhodowane przez niego.
Hodowca drugiego zna wady i zalety swojej suki i dobiera jej parttnerow tak, aby uzyskac jak najlepszy efekt i szczeniaki jak najbardziej zgodne ze wzorcem...

To jest powodem mojej krytyki... Jesli hodowcy beda hodowac zle psy - maja do tego prawo (wolna wola)... Ale nie oznacza to, ze nalezy ich za to klepac po glowkach i chwalic za hodowanie psow w ich "wlasnym typie"... Bo to nie jest ich typ, ale CELOWE hodowanie nietypowych psow...
I wybacz, ale jak dlugo oni beda twierdzic, ze to jest doskonaly wilczak tak dlugo ja bede odpowiadac, ze pewnie jest to fantastyczny pies, ale NIE WILCZAK...


Dlaczego do wora "owczarki" wrzucilam hodowle Twojego psa. Bo takie sa jej cele hodowlane. Bo wystarczy poczytac jak Twoja hodowczyni zachwyca sie rzeczami, ktore wedlug wzorca sa wadami, a krytykuje na potege wszystko co jest TYPOWE. I nie ma zlituj sie - Ela jezdzila z nami do Czech i Slowacji. WIDZIALA i SLYSZALA jakie sa cele hodowlane i jakie psy powinno sie hodowac... W swiecie wilczakowym masz mase swiadkow, ktorzy potwierdza, ze przed zakupem suki hodowlanej mowila cos kompletnie innego... Jej bylo haslo "Basiorom mowimy stanowcze nie"....
A teraz - teraz dokonal sie zwrot o 180 stopnii...
Dodatkowo: wybacz, ale KAZDY z hodowcow wie, ze to Jantarowa pisala o 'zdegenerowaniu rasy' spowodowanej 'hodowla w pokrewienstwie'... A zerknij do rodowodu swojego psa. Widzisz to co ja - Beatris (2 generacja) i Ambra (3 generacja) to SIOSTRY. Jakby tego bylo malo: to suczyska nalezace do linii, ktora nawet w Czechach nazywano "owczarkowata". ZADEN rozumny hodowca nie gwizdnie inbreedu na takie psy, bo to "kuku" robione wlascicielom takich psow (kto uzyje psa inbreedowanego mocna na ONki)... Tym bardziej zaklamaniem mozna nazwac tak mocny inbreed robiony przez przeciwnika inbreedow...

Myslisz, ze sie myle... Pewnie znajdziesz bez trudu twierdzenia hodowczyni, ze o ten miot zabijaja sie hodowcy z calej Europy... Nikt sie nie zabijal i zabijac nie bedzie i to dlatego caly miot zostal w Polsce... Wlasnie za ta "owczarkowatosc" rodowodu...

Nie, nie krytykuje WSZYSTKICH psow z hodowli Twojej hodowczyni, ale twierdze, ze jesli pojawia sie jakis dobry pies to jest to jedynie "wypadek przy pracy" - pies, ktory rodzi sie przypadkowo w miocie, ktorego celem jest uzyskanie (hmmmmmm....) dosyc specyficznie wygladajacych wilczakow... Tak specyficznych jak podejscie hodowczyni do wzorca rasy...

Nie, nie twierdze, ze to wina jedynie Twojej hodowczyni, ale bledy przeszlosci... Cala hodowla bazuje na jednej suce - Beti Wilk z Polskiego dworu. Hodowla ta tez wypracowala kompetnie inny typ wilczaka... I ten typ jest diabelnie mocno zakorzeniony w genach - dzieci sa kopiami matek, a te kopia zalozycielki hodowli - Beatris Vci nadeje... Praktycznie wszyscy potomkowie to jakas "wariacja hodowlana na temat Beatris". A genetyka ta jest tak mocna, ze "wykladaja sie" na niej nawet dobre psy - nie dal rady przebic sie ani Eury, ani Amore... (choc osobiscie tego zaluje)....

Niestety w hodowli dziala to o czym pisal Redlicki - naprawienie koloru oka, czy ksztaltu ucha to kwestie generacji... Naprawienie zlej budowy ciala zajmuje juz kilka generacji... Bo co sie kilka generacji psulo to kilka generacji trzeba bedzie poprawiac...

To jeszcze nie bylby problem. Znam hodowcow, ktorzy startowali od bardzo slabych suk, ale rozumnymi kryciami osiagneli doskonale efekty... Jednak u nas wydaje sie, ze czesc z tych hodowcow nie ma ochoty pracowac... Skoro nie udaje sie im wyhodowac dobrych psow (takich, ktore by byly chociaz odrobine lepsze niz srednia) to uznaja, ze wlasnie oni hoduja ten jeden jedyny prawidlowy typ i to na nich trzeba sie wzorowac...


ZNIM Morandir napiszesz, ze znecam sie nad tymi hodowcami i ze to jedynie moja opinia to odpowiedz sobie na jedno proste pytanie: dlaczego psow z tych hodowli nie kupuje praktycznie ZADEN hodowca (a juz zaden, ktory bylby ceniony u siebie w kraju). Dlaczego omijaja je zagraniczni wlasciciele?

Wiesz dlaczego: bo hodowcy zza granicy nie kupia psa, ktory nie jest tego "wart". I nie zamydla im oczu cudowne osiagniecia rodzicow i dluga lista tytulow. Dla nich liczy sie jedynie prawdziwa wartosci szczeniat... I jak widzisz ta wartosc w tym przypadku oceniaja diabelnie zle...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2011, 20:45   #87
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Dziwne, Biesowe zdjęcie zniknęło... albo mam omamy jakieś. Ale płakać nie będę, wyszedł na tym zdjęciu tak, że go własna pańcia nie poznała
Nie dość że niestandardowo umaszczony, to jeszcze niefotogeniczny...
(przepraszam autora zdjęcia )
anula jest offline   Reply With Quote
Old 26-11-2011, 18:16   #88
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Wybaczcie, ale tak sobie patrze na to zdjecie (piekny pies, pytanie u mnie w domu: "to Edek?" - Edek czyli Cedmon) i jako zywa przypomina Cedmona (lub Cedmon Biesa). I przypomnialem sobie ostatnia "dyskusje" z Margo na temat owczarkowilczakow i wilczakow prawdziwych. Katowany tyl, odstawiona noga, ciemne wybarwienie - no jak nic owczarkowilczak
Bo Bies PRZYPOMINA Cedmona? A Cedmon to Jantarowa wataha?

Wybacz narodzie przesladowany, ale sam sie pakujesz do tego "worka"...

JA oczekuje, ze zamiast sluchac swojej hodowczyni, czy sedziow, ze zerkniesz do wzorca, potem na swojego psa i SAM ocenisz jego wady i zalety...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Margo oswiecisz mnie? Gdzie bladze

Naprawde nie chce wywolac flamewara - po prostu jestem ciekaw czy sie czegos nauczylem i ew. czy moge nauczyc sie czegos jeszcze. A moze to tylko takie zdjecie? I w innym ujeciu wyszedlby prawidlowo, zgodnie ze wzorcem? No wlasnie
Doskonale odpowiedziala Tobie Anula:
Quote:
Originally Posted by anula View Post
Morandir, nie ma wilczaków bez wad, mój rownież je ma, mam oczy.
Faktem jest, ze ma w przodkach ONka - inaczej by go nie było na świecie .
Bladzisz uznajac, ze kazdy ma problem by obiektywnie zerkac na swojego psa... Ze stwierdzenie, ze jakis pies ma cos nie tak, ze cos mogloby miec lepsze jest automatycznie obraza swietosci jaka ma sie w domu...

Nikt od nikogo nie oczekuje, aby afiszowac sie z minusami wlasnych psow. Trzeba miec tylko tego swiadomosc...

Mowimy o kolorze - niech bedzie.

Bies jest ciemny. OK. Ale to wlasnie czyni go super partnerem dla wszystkich tych (za) jasnych suczysk i dzieki temu jest szansa, ze ich dzieci nie beda juz "monochromatyczne"...

I teraz dla kontrastu podam ci reklamowane podejscie Janatrowej watahy, aby do ciemnego psa dobierac jak najciemniejsza suke, bo to sie predzej czy pozniej skonczy kolorem owczarka niemieckiego. Czy raczej tym, co reklamuje KAW: brazowymi wilczakami...

Kazdy ekstremizm jest zly...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 26-11-2011, 18:17   #89
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
No właśnie, jestem dyletantką, ale też mi się podobał Baladin ArQeVa. Jedyny zarzut, jaki bym miała pod jego adresem, to ten, że jest raczej monochromatyczny. Ale na żywo naprawdę wyglądał pięknie, i żal, że odpadł w przedbiegach
No wlasnie... wiesz moze dlaczego?
Slyszalam pare opisow sedziny i widac, ze do sedziowania sie przygotowywala... Stad ustawienie mlodziezy, jak i brak na miejscach lokatowych Baladina mnie dziwi...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 26-11-2011, 20:14   #90
Morandir
Junior Member
 
Join Date: Oct 2011
Posts: 35
Default

Dzieki Margo za odpowiedz. Podobnie jak Ty, cierpie na brak czasu i ciekawsze zajecia. Moze bedzie okazja podyskutowac na ten temat kiedys nie przez forum. Na tej plaszczyznie nie jestesmy w stanie sie porozumiec. Nie bede cytowal wypowiedzi bo to by wymagalo zmudnej edytorskiej pracy.

Zarzucasz mi, rzeczy odwrotne do tych, o ktorych pisze. Chwilami zdaje sie, ze moglibysmy sie zgodzic a potem piszesz cos takiego, ze jakakolwiek plaszczyzna porozumienia znika. Jak mawial Stanislawski "i to by bylo na tyle".
Attached Images
File Type: jpg DSC03682.jpg (53.7 KB, 26 views)
Morandir jest offline   Reply With Quote
Old 26-11-2011, 20:34   #91
jaskier
Junior Member
 
jaskier's Avatar
 
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
Default

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
"i to by bylo na tyle".
Oby
__________________
Kuba

Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier)
jaskier jest offline   Reply With Quote
Old 26-11-2011, 23:14   #92
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by jaskier View Post
Oby
No ja nie wiem...
Dla mnie to beznadzieja; najpierw zakładać topic (czy tam topic w topicu, nieważne), a potem gdy padają odpowiedzi (lub pytania), wycofywać się rakiem i to któryś raz z kolei. Na wcześniejsze pytania zadane w innym topicu też brak odpowiedzi...
Ale z drugiej strony, co tu odpowiedzieć, przyznać rację? Nieeeeee.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 27-11-2011, 13:50   #93
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Jaskier, Grin -nie macie w sobie za grosz współodczuwania!
Człowiekowi trzeba pomóc!
Biega zagubiony i szuka odpowiedzi na dręczące pytania...
Może to trzeba inaczej...


Morandir!
Jeśli jeszcze będziesz miał dylematy, to może zamiast wchodzić na wątki każdej kolejnej wystawy, byłoby wygodniej założyć temat... np... "Moje problemy z Edkiem", "Eddie i kątowniki", czy jakoś tak.../jak Ci już pasi i w duszy gra.../. Pomożemy tworząc grupę wsparcia "Anonimowych Kątowników Zimnogiętych", wzmocnimy wiarę w siebie oraz podniesiemy samoocenę Edwarda /już tyle na niego biadolisz i narzekasz, że pewnie chłopina zaczął się tego domyślać... a to nie pozostanie bez wpływu na psychikę! /.
Morandir! Bądź dzielny!
Pamiętaj: lepszy wilczak rozkątowany niż bez papierów!
.....zawsze coś....
...........................
Wczytaj się w rozsądne słowa Anuli:
"Morandir, nie ma wilczaków bez wad," ---z tym można by polemizować.../ale wrodzona skromność nie pozwala mi tak przy niedzieli.../
"mój również je ma, mam oczy." ---i tak na to patrz!!! Na luzie, bez stresu i z dystansem. Kochaj Edka miłością wielką, bezinteresowną po kres jego szczęśliwych dni! A potem, za 10-15lat, kupisz sobie porządnie wycyrklowanego wilczaka. "Wilk syty i owca cała".
I nie patrz tyle na te zdjęcia, nie porównuj. Ja patrzyłam, wyszedł mi "kojot", dostałam zrypę za nieznajomość wilczaków... bo mam wzorcowego...i trudno... nie walczę z tym... to nie ma sensu...
...pozostaje pogodzić się z faktami.......
Notopa!

Last edited by Puchatek; 27-11-2011 at 14:31.
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:51.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org