Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 16-06-2008, 19:56   #241
Hexeann
Junior Member
 
Hexeann's Avatar
 
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
Default

Dwa miechy????
Tożeś mnie kobito pocieszyła! Miałam nadzieję, że.... jak na psie się zrośnie!


Hexeann
(Mentaś zajęty - dostał dokładkę urodzinowego tortu!)
Hexeann jest offline   Reply With Quote
Old 17-06-2008, 17:29   #242
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Ano dwa - ale ja stara d... juz jestem - nie zrasta się, jak na psie
3-mam kciuki, żeby u Was poszło szybciej!
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 17-06-2008, 20:59   #243
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Uh no to wspolczuje :/
I zycze szybkiego zrastania!
Ja ostatnio tez zaliczylam za pomoca psa glebe, ale tylko tylek mnie po niej bolal
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 17-06-2008, 21:06   #244
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Nemi View Post
Czy flexi to taka smycz rozwijająca się z rolki ? Jeśli tak - to chyba tylko samobójcy jej używają
Flexi generalnie jest calkiem fajnym wynalazkiemTrzeba tylko poznac jej "ciemna strone" . Ja uzywam od zawsze dla Cheya flexi na spacery osiedlowe, takie gdzie nie ma biegania a puscic nie bardzo moge (koty, male psiaki, bliskosc ulicy itp). Nie musze deptac po trawnikach, mam te 8 metrow zapasu. Nie musze wlazic w kazda dziure za psem. Chey ma doskonale opanowana komende "cofnij" wiec nie musze tez latac naokolo drzew jak mi pies przejdzie druga strona generalnie calkiem uzyteczne 'ciagadło", choc jesli tylko moge, to biore normalna smycz:latwiej sie trzyma, latwo zapina na sobie gdy puszcza sie psa.
Uczac mlodego (za mlodu) kontrolowania tego co robi, uzyskalam przy okazji taki efekt, ze gdy przypadkiem wyrwie mi z reki kasete od flexi, albo ja ja przez nieuwage upuszcze- pies sie zatrzymuje. Wystarczy dzwiek upadajacego plastiku

Ale faktem jest, ze kontrolowanie psa za pomoca flexi jest malo efektywne :P
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 17-06-2008, 23:27   #245
Hexeann
Junior Member
 
Hexeann's Avatar
 
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
Default

Oj tak Gaga! Święta racja i mogę teraz to powiedzieć jako Lord Vader „The Dark Side of The Flexi”! Ja wiem, że się człowiek na błędach uczy, więc ja się już nauczyłam, że potem boli jak s...syn i proszę kochani - czerpcie z tej mojej wiedzy, bo nikomu nie życzę! A że wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba mieć szacunek dla materii i psiego „perpetum”!

pozdrawiamy!
Hexeann & Mentall
Hexeann jest offline   Reply With Quote
Old 17-06-2008, 23:32   #246
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Hexeann View Post
trzeba mieć szacunek dla materii i psiego „perpetum”!

pozdrawiamy!
Hexeann & Mentall
Ze o psich potrzebach nie wspomne ! Bo kto to widzial, zeby trzymac na smyczy psa, ktory KONIECZNIE MUSI NATYCHMIAST przywitac sie z innym psem?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 17-06-2008, 23:40   #247
Hexeann
Junior Member
 
Hexeann's Avatar
 
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
Default

Truth... truth...!

Hexeann
Hexeann jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2008, 10:27   #248
joke
Junior Member
 
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
Default

ech, najważniejsze jest, aby tej smyczy nie wypuścić z ręki! Ja już mam opanowane - mogę za kaskadera robić (hi,hi) - ciągnięcie po glebie przerobione, a smycz W RĘKU!!!!
joke jest offline   Reply With Quote
Old 18-06-2008, 11:27   #249
Hexeann
Junior Member
 
Hexeann's Avatar
 
Join Date: Sep 2007
Location: Kampinos
Posts: 97
Default

Ja też smyczy nie wypuściłam i... poleciałam jak latawiec!


Hexeann
Hexeann jest offline   Reply With Quote
Old 14-07-2008, 19:12   #250
PawelK
Junior Member
 
PawelK's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Location: Warszawa
Posts: 137
Send Message via Gadu Gadu to PawelK
Default

No to niejako sprawiedliwosci stalo sie zadosc (kara za szyderczy zarcik z Ani ) i od 3 godzin mam tzw hiszpanski bucik na kolejne 3-4 tyg

Opisze tylko w skrocie co i jak wygladalo, bo w sumie to sie ciesze ze nie bylo nikogo z aparatem (nie daj bog z kamera!!). Spacerek na pola mokotowskie, pusciutenko zywej duszy, no to ganiamy - patyki kamyki cokolwiek byle by latalo i dalo sie zlapac, ubaw przedni a bura w eufori. W koncu przyszedl czas na berka Uciekam uciekam, ale nagle nie slysze tego typowego tupotu maly stop za soba, wiec mysle zerkne przez ramie czy glupek pedzi, czy moze jak zwykle cos ja zastopowalo (ptaszek, blotko, cokolwiek interesujacego). Glowa + czesc tulowia wedruje przez ramie, i w jednej sekundzie moja lewa noga leeeeeci ku niebiosom, za nia tylow, a niestety prawa stopa zostala w uslizgu na ziemi - grawitacja wykonczyla reszte wyczynu . Po tym jak uslyszalem trzask, pozbieralem sie i widzac predkosc puchniecia moje kostki wiedzialem ze jest niefajnie, co wazniejsze zaraz obok byla juz moja bura sanitariuszka, ktora chyba z grymasu wyczytala czym to pachnie, dala sie odrazu zapiac i pedem do domu. Wyczyn zakonczyl sie pozbawieniem torebki stawowej i zerwaniem wiezadel strzalkowych, a bucik mam sliczny niebieski i dopisuje nam do listy mojego kulasa.
__________________
.:Opinia jest jak dupa - każdy ma swoją:.
PawelK jest offline   Reply With Quote
Old 14-07-2008, 21:14   #251
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Współczuję...ale Wy od Silverków to chyba powinniscie załozyc nowy temat "Lista uszczerbków na zdrowiu..."
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 14-07-2008, 21:34   #252
Joanna
Tmave Zlo
 
Joanna's Avatar
 
Join Date: Mar 2005
Location: Kopana k/W-wy
Posts: 1,196
Send a message via Skype™ to Joanna
Default

Parafrazując: wilczak to zdrowie.... utracone.

Bardzo współczujemy i życzymy szybkiego powrotu do formy!
__________________
Joanna jest offline   Reply With Quote
Old 15-07-2008, 01:27   #253
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Paweł, bardzo Ci współczuję kontuzji, na osłodę obejrzyj sobie zdjęcia z wystawy w Warszawie bo Magri wystawiła się rewelacyjnie. Ty to wiesz a zdjęcia tylko to potwierdzają. Dobra robota !!!
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Pozdrawiam
Bożena
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 15-07-2008, 21:21   #254
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default











Zostałem na godzinę sam. Zjadłem żaluzje, trochę ręczników papierowych, wylałem wodę z bambusów tacie do biurka, biegałem po blatach zostawiając swoje śliczne ślady i nabroiłem ze szczurami [na szczęście niegroźnie], po czym na przywitanie zrobiłem tacie dziurę w brodzie. I taki jestem z tego dumny.

To wprawdzie nie złamanie, ani uraz wielki, ale zawsze coś.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 01-11-2008, 10:16   #255
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Baaj dalej dopisuje do listy - tym razem moje drugie oczy

__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)

Last edited by AngelsDream; 01-11-2008 at 11:52.
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 01-11-2008, 17:33   #256
konek
Member
 
konek's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Bystrzejowice
Posts: 712
Send a message via Skype™ to konek
Default

Ale Ty jesteś drobiazgowa, Baj po prostu zrobił Ci nowy design a Ty od razu tu o jakiś stratach . Chłopak ma fantazję i powinnaś to docenić
Pozdrawiamy
Bożena ze swoimi bandytami
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Reply With Quote
Old 01-11-2008, 17:35   #257
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

O, za okulary to ja już bym była zła....

Do listy dopisuję
uwaga uwaga
pękniętą wargę!
Swoją, rzecz jasna. Bawilismy się , a ja niefortunnie się schyliłam i jak mi kolega Varg nie przywali łbem w buzię.... O zły wilczaku! Jakbym została znokautowana )
Varguś aż sam był zdziwiony, bo łepek tez go trochę od tego zabolał....
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 01-11-2008, 17:35   #258
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Quote:
Originally Posted by konek View Post
Ale Ty jesteś drobiazgowa, Baj po prostu zrobił Ci nowy design a Ty od razu tu o jakiś stratach . Chłopak ma fantazję i powinnaś to docenić
Pozdrawiamy
Bożena ze swoimi bandytami

Hihihi, mi Varg też zrobił nowy design w takim razie.....
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 01-11-2008, 17:39   #259
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Doceniam to, że sobie krzywdy tym swoim artyzmem nie zrobił.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 01-11-2008, 17:43   #260
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Podobny miałam na urlopie, efekt- dwa dni moje usta wygladaly jak po sporej dawce kolagenu . chcialam sobie zrobic z Cheyem fote przy pionowej skale, poprosilam (nie dosc dokladnie) zeby wspial sie przednimi lapami na sciane. Chey byl nadgorliwy, wskoczył na sciane wszystkimi czterema (no pancia prosi- wiec wskakuje), zabuksowal na niej, wywinal salto i zeskoczyl.. ale po drodze strzelil mnie lopatka w twarz...


fotke mamy: ja placze a on pozuje
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 01-11-2008 at 17:50.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:15.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org