|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
20-07-2011, 21:08 | #1 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Jest afera - znowu świat csv
Wszyscy myślą, że wystawka przebiegła w miłej atmosferze, a tu jak zwykle „coś”, bo znów okazało się, że byli lepsi. Przeczytajcie wszyscy to http://www.vlcak.pl/news.php?readmore=271 a będziecie wiedzieli dlaczego większość ludzi nie gada z tymi hodowcami, ba stają do nich plecami - a nawet po tym jak są z nimi znajomymi , to z tej znajomości rezygnują - ludzie nie lubią fałszu, ludzie chcą być w świecie csv, cieszyć się z posiadania tych wspaniałych psów, dzielić się doświadczeniami.
Ci ludzie z tej konkretnej hodowli, nie znają faktów, które znają Ci po co przyjechałam ja (niemal organizując sprawę w ostatniej chwili), a jadą po bandzie bez trzymanki : udanego lądowania życzę, bo sędziowie już dawno uodpornili się na ludzi kłaniających się w pas i witających na całe gardło ich samych (czasem korci mnie żeby w takim momencie rzucić coś do czyszczenia butów hehe) . Czasy „cichociemnych” minęły i trzeba iść do przodu, a nie zostawać w tyle i pracować nad charakterami psów trzeba!!! Ale widzę, że ludzie choćby z Warszawki idą po rozum do głowy i nie starają się brać psów z bliskiej sobie hodowli. Pamiętacie nagonkę na tych co wystawiali psy na ogłoszeniach, chwila nie minęła, a sami prześladowcy ogłaszali się na stronkach z ogłoszeniami, tylko jakoś kiepsko poszło… Więc proponuję zamiast czepiać się innych, to pilnować własnego podwórka, bo tam nie dzieje się ciekawie, coraz więcej psów w stadzie bez przyszłości.... masakra Coś brak świeżych fotek starszych psów mieszkających w tej hodowli nie myślicie? - jakoś ich nie pokazują, ciekawe czemu..... Po co Graba była w Warszawie mogła się przekonać spora część wilczakowców (tych fajnych ludzi), którzy ze mną po wystawce poszli Danusia może dasz te fotki żeby przytrzeć "noska" P.S. Każdy raz wygrywa raz przegrywa....... takie są wystawy P.S. Co do odpowiedzi na tej wymienionej niby stronie, to bardzo śmieszne, jak hodowca może tak spadać na dno własnymi odpowiedziami - skoro się liczyć nie umie, to chyba już czas zrezygnować z hodowania...., bo zachodzi wątpliwość, że da się radę z taką ilością psów......... Last edited by GRABA; 20-07-2011 at 22:20. |
20-07-2011, 22:22 | #2 |
Wilczasty : Foto
|
" ...Było trochę gości, bo to teraz taka nowa jakość wśród hodowców, nie pokazywać psów, ale pokazać się samemu. Nie dziwi mnie to wcale, bo są hodowcy, którzy poza swoimi zaprzyjaźninymi rejonami psów nie wystawiają. Może się obawiają, że zmiana klimatu psom zaszkodzi ? " z tematu na http://www.vlcak.pl/news.php?readmore=271
Trochę mam już dosyć milczenia , zostałem wywołany do tablicy na forum gdzie niestety napisać nic nie mogę a jeśli nawet by się udało to zaraz było by to usunięte - więc piszę tu. Niektórym nie idzie dogodzić . Jak się zgłosisz źle jak się nie zgłosisz okazuję się , że też nie dobrze i już nie wolno pokazywać się bez psów na wystawie . Nie zgłosiłem się na warszawke bo trochę mnie już znudziło pojawianie się w konkurencji z podwarszawską hodowla - jeśli można nazwać to konkurencją bo na każdej wystawie był wynik taki sam - ich przegrana . Monotonne teksty do sędziów typu " pracujemy , pracujemy nad charakterem i już jest lepiej" a pies wije się jak piskorz przy próbie pokazania zębów też mnie przestały bawić. Najpierw popracujcie nad psychiką swoich psów a nie obgadujecie innych sami odstawiając niezły cyrk .
__________________
Brązowa Odznaka Honorowa Związku Kynologicznego w Polsce Braterstwo Wilczaków Galeria |
20-07-2011, 22:30 | #3 |
VIP Member
|
Z niewiadomych powodów niektórzy uzurpują sobie prawo do chęci decydowania kto może być obecny na wystawie, a kto nie. Może dlatego, że im więcej publiki, tym mniejsze możliwości późniejszego bajkopisarstwa? lepiej wygląda laurka na cześć, której nikt, w żaden sposób nie może zweryfikować.
Graba- jednak było fajnie A wnusie punktem dnia! Dla startującej młodzieży (i nie tylko) wsparcie i kibicowanie zaprzyjaźnionych hodowców-bezcenne, od razu jest z kim podzielić radość. Fajnie, że chciało Wam się z Danielem jechać taki szmat drogi- widocznie było dla kogo Farciarze |
21-07-2011, 00:30 | #4 |
Guest
Posts: n/a
|
Mam pytanie w sprawie Państwa z hodowli ,,Wilk z Polskiego Dworu,,.
Czy mamy się czuć obrażeni z tytułu, iż nie wystawialiśmy swojego Breya do wystawy, a przyszliśmy zapoznać się z przewodnikami naszych Wilkołaków? Czy lepiej abyśmy wytłumaczyli dlaczego nie ma naszego zwierza w ringu ? Czy może lepiej żebyśmy pojechali na wystawe w rodzime strony naszego piecha? Mam wrażenie, że w/w wzmianka tyczy się ... Proszę wytłumaczcie w czym jest rzecz? |
21-07-2011, 08:01 | #5 |
Head like a hole
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
|
Być może, najpierw nie nad psią psychiką trzeba by popracować...?
__________________
Karma - It's A Funny Thing
|
21-07-2011, 14:16 | #6 |
Member
|
Graba - maluszki otaczał taki tłum "miziających", że na fotkach mam tylko 2 ogonki i jedno uszko... ; w razie czego mogę stawić się na świadka i zeznać pod przysięgą, jaki był powód Twojej wizyty w Warszawie.
Ja też byłam "gościem" solo - bez psa. Dlaczego ? - bo.... i nikomu nic do tego ! Kupiłam bilet i gapiłam się na wilczaki - tak lubię! |
21-07-2011, 14:39 | #7 |
VIP Member
|
Ufffff... ale mialam szczescie... mocno zastanawialam sie, czy nie wpasc z szybka wizyta do Wa-wy- czy by nie zaladowac jednego psa do pociagu i podskoczyc na sedziowanie CzW... No to mi sie udalo... PS. Zdarza sie mi jezdzic na wystawy jako widz i NIKT nie spowoduje, ze to ulegnie zmianie... A co do narzucania swojego "widzimisie" przed hodowle PD to zdarzylam sie juz przyzwyczaic, ze krytykuja innych, a jakis czas pozniej sami tak robia...
__________________
Last edited by z Peronówki; 21-07-2011 at 16:45. |
21-07-2011, 16:06 | #8 |
Junior Member
Join Date: Jul 2010
Location: Warszawa
Posts: 81
|
Słuchajcie... a nie lepiej odpuścić? Bo z całym szacunkiem,
ale żadnej "afery" nie było, dopóki jej tutaj nie zrobiono. I po co? Rozumiem, że gdyby się pojawiły jakieś *poważne*, nieprawdziwe oskarżenia, no to trzeba odpowiedzieć. Ale przecież każdy rozsądny człowiek patrzący z boku widzi, że czepianie się hodowcy o przyjazd na wystawę bez psa, wyłącznie towarzysko, należy do kategorii gryzienia po kostkach. I co najwyżej można nad tym głową z politowaniem pokiwać. A taka akcja zbrojna, jak w tym wątku, tylko pozostawia nieprzyjemne wrażenie - i bynajmniej nie wyłącznie wobec osoby, od której słów wszystko się zaczęło. |
21-07-2011, 16:46 | #9 |
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Zgadzam się. To, że 2 czy 3 osoby poczuły się urażone głupotami wypisywanymi na stronie, która słynie z tego typu treści, to żadna afera Zwłaszcza, że treści te nie były jakoś szczególnie obraźliwe, trochę tylko zaczepne - z tego, co słyszałem, to standard po wystawach. Wiec po co to rozdmuchiwać?
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) Last edited by jaskier; 21-07-2011 at 16:49. |
21-07-2011, 16:58 | #10 | |
VIP Member
|
Quote:
Podam ci przyklad mojego ulubionego pana... Piszac na forach o pewnej hodowli strasznie slodzil... W rzeczywistosci, w rozmowach z innymi mieszal ja z blotem - gorzej niz ich najwieksza konkurencja... Osoby "niewtajemniczone" zobaczyly na internecie jedynie to, ze wspomiani hodowcy "bezpodstawnie" napadli tego pana... "Bezpodstawnie", bo przeciez na ich temat pisal tylko peany pochwalne... Oczywiscie nikt normalny nie bedzie sie przejmowal tym, ze pani XX czy pan YYY twierdzi, ze na wystawe powinni jezdzic jedynie wystawcy... A ci, ktorzy nie lubia prezentacji w ringach nie maja tam czego szukac... Ale tez wiem, ze przy takich starciach warto dogrzebac sie drugiego dna... Czasem jakas "pierdola" po prostu przelewa czare goryczy.... i nerwy puszczaja...
__________________
|
|
21-07-2011, 17:28 | #11 | |
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Quote:
Czasem, zamiast za wszelką cenę bronić swojego imienia, trzeba wrzucić na luz i olać temat. Nie dać się sprowokować, zniżać się do poziomu autora zaczepnego tekstu. A to, że nerwy czasem puszczają .... to akurat rozumiem
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) |
|
21-07-2011, 18:01 | #12 |
VIP Member
|
Tak czytam te Wasze (Jaskier, Faolan) próby uspokojenia i macie racje, co więcej, to miłe, że chcecie przywrócić spokojną równowagę, serio. W końcu chyba nikt nie czerpie przyjemności z ostrzejszej wymiany zdań na forum. Dla nikogo taka sytuacja nie jest komfortowa.
Ale prawem "gryzionego po kostkach" (czasem od dłuższego czasu, choć dla "nowych" to nie jest oczywiste), jest w końcu zareagować. I w takim momencie chyba nie powinno się besztać (piszę ogólnie, nie personalnie) właśnie jego. Bo każdy ma prawo kiedyś stracić cierpliwość i nie prezentować dłużej perfekcyjnej natury mnicha buddyjskiego. Gdyby nie ten idiotyczny tekst - pewnie w ogóle nie byłoby sprawy. Zresztą znamy podobne zachowania u naszych burych-jak odpuścisz, natychmiast sprawdzi jak daleko może nagiąć granice, mechanizm identyczny |
21-07-2011, 18:18 | #13 | |
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Quote:
Każdy ma prawo odpowiedzieć na zaczepkę. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie - to jest oczywiste. Ale czasem może nie warto? Zwłaszcza, że wypowiedź była na obcym forum - to po pierwsze. Po drugie nazwanie jej "aferą" to duże przegięcie - bo sugeruje, że temat dotyczy nas wszystkich. A nie dotyczy.
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) |
|
21-07-2011, 18:31 | #14 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
i Margo (przepraszam jak kogoś pominęłam) taka kolej rzeczy. Więc jeśli przez min. 1,5 roku ktoś pluje Ci w twarz, Ty masz prawo ją wytrzeć - ale spoko rozumiem, że wygląda wszystko inaczej z boczku, bo sama też byłam, przeciw wojnom i nie rozumiałam o co im chodzi. Afera jak najbardziej dobrze ujęte, bo jeżeli przychodzisz do domu, siadasz do kompa zobaczyć czy napłynęły nowe wieści od wł. malućkich, a dostajesz kupę info, że "coś" się dzieje...., to sorry jest jakaś afera. |
|
21-07-2011, 18:32 | #15 | |
VIP Member
|
Quote:
Z drugiej strony rozumiem też Grabę I chciałam Wam tylko przekazać, ze w mojej opinii, nie zareagowała na bzdet "tu i teraz", ale zwyczajnie trafiło na jej "mam już dość". Podobnie zresztą Daniel. I jeszcze raz powtórzę - fajnie, że czuwacie nad tym, aby za bardzo się nie zaogniło |
|
21-07-2011, 19:02 | #16 | |
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Quote:
Ha, a ja się mocno rozczarowałem. Po tytule spodziewałem się jakieś afery na miarę okładki tabloidu - jakieś mixy z sarlosami, jakieś fałszowanie rodowodów, itp. A to tylko kolejna wojenka
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) Last edited by jaskier; 21-07-2011 at 19:05. |
|
21-07-2011, 19:07 | #17 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
Przyznam jednak, że przyniosło mi ogromną ulgę (nie spodziewałam się, że aż taką wielką) wypowiedzenia się, co tak naprawdę sobie myślę. Starczył raz, a czuję się jakbym całą "wojenkę" wygrała, normalnie luzik |
|
21-07-2011, 19:26 | #18 | |
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Location: Warszawa
Posts: 242
|
Quote:
Chociaż, może i racja, że raz na jakiś czas, miarka się przebierze i trzeba dać upust złość zbieranej od dłuższego czasu.
__________________
Kuba Pies: Absynt Wilk z Baśni (Jaskier) |
|
21-07-2011, 20:49 | #19 | |
Junior Member
|
Quote:
Jaskier dlatego masz nas... |
|
22-07-2011, 01:55 | #20 |
Junior Member
Join Date: Jan 2011
Location: Chorzów
Posts: 285
|
I o to chodzi W niedzielę spotkamy się w Będzinie, wypijemy piwko , odstresujemy się, a każdy kto przyjdzie ''tylko'' kibicować będzie mile widziany
__________________
''FLECTERE SI NEQUEO SUPEROS, ACHERONTA MOVEBO'' |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|