SEER

Rasa · 08-04-2003, 22:34

Quote:

Zaczelo sie od sera, ktory chyba za dlugo lezal i mu zaszkodzil,

ser moze lezec dlugo ale nie zadlugo
i minimalnie co jakis czas profilaktycznie przeciwkupowo TYLKO
a karma jak Pan Bog przykazal
tego wegetarianie nie przeskocza bez dostepu do dobrej zrownowazonej karmy
a takich malo

Ori · 08-04-2003, 22:41

Quote:

ser moze lezec dlugo ale nie zadlugo
i minimalnie co jakis czas profilaktycznie przeciwkupowo TYLKO

Chyba troche przesadzilam, lezal tydzien na piecu i byl juz plynny...
oczywiscie ser a nie Amber!
Ela

Rasa · 08-04-2003, 22:51

hahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah ahahahahahaha
oj powiem Bhimie to sie bedzie dopiero tazal ze smiechu

Ori · 09-04-2003, 22:00

Ja Ci dam smiac sie z biednego malego wilczka!!!
Cztery dni chorowal i dopiero dzis jest dobrze
mam nadzieje, ze nie ma juz sily biegac i zbierac kupki w lesie
dzisiaj natomiast zjadal mase sniegu co u nas znowu napadalo
A Bhimie mozesz powiedziec, ze mam w piwnicy jeszcze jedna porcje sera i jak
bedzie sie smial, to mu ja wysle !
Ela i Amber

Rasa · 09-04-2003, 22:17

przyjedziemy do Polandii w odwiedziny to
moze sie Bhima jeszcze zalapie

)))

Ori · 09-04-2003, 22:20

Moze sie i zalapie jak szybko przyjedziecie, ale nie wiem czy w domu Amber
sie taaakim przysmakiem podzieli!
Chyba woli znowu chorowac niz cos oddac z jedzonka

Rasa · 09-04-2003, 22:50

Quote:

> Moze sie i zalapie jak szybko przyjedziecie, ale nie wiem czy w domu Amber
> sie taaakim przysmakiem podzieli!
> Chyba woli znowu chorowac niz cos oddac z jedzonka

bhima sie dzieli ale tylko z papuga

jak probowal jej zabronic to uslyszal
"CO ROBISZ CO ROBISZ CO CO CO CO ROBISZ"
zglupial wtedy zupelnie usiadl i przygladal sie jak ta dziwna kura grzebie w
jego misce

Ori · 10-04-2003, 10:44

Quote:

bhima sie dzieli ale tylko z papuga

jak probowal jej zabronic to uslyszal
"CO ROBISZ CO ROBISZ CO CO CO CO ROBISZ" zglupial wtedy zupelnie usiadl i przygladal sie jak ta dziwna kura grzebie w jego misce

No to pewnie zaraz nabral dla niej szacunku!
U mnie Amber jest przyzwyczajany do krolika i szynszylki. Wie, ze nie wolno
za nimi biegac, ani chwytac zebami,
no najwyzej mozna czasem ukrasc cos z ich miski.
p ziarno
Ela

08-04-2003, 22:51	#3
Rasa Junior Member Join Date: Jan 1970 Posts: 36	Warszawa hahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahah ahahahahahaha oj powiem Bhimie to sie bedzie dopiero tazal ze smiechu

09-04-2003, 22:00	#4
Ori Senior Member Join Date: Sep 2003 Location: Poznań, Poland Posts: 1,471	SEEER Ja Ci dam smiac sie z biednego malego wilczka!!! Cztery dni chorowal i dopiero dzis jest dobrze mam nadzieje, ze nie ma juz sily biegac i zbierac kupki w lesie dzisiaj natomiast zjadal mase sniegu co u nas znowu napadalo A Bhimie mozesz powiedziec, ze mam w piwnicy jeszcze jedna porcje sera i jak bedzie sie smial, to mu ja wysle ! Ela i Amber

09-04-2003, 22:17	#5
Rasa Junior Member Join Date: Jan 1970 Posts: 36	SEEER przyjedziemy do Polandii w odwiedziny to moze sie Bhima jeszcze zalapie )))

09-04-2003, 22:20	#6
Ori Senior Member Join Date: Sep 2003 Location: Poznań, Poland Posts: 1,471	SEEER Moze sie i zalapie jak szybko przyjedziecie, ale nie wiem czy w domu Amber sie taaakim przysmakiem podzieli! Chyba woli znowu chorowac niz cos oddac z jedzonka