Quote:
Originally Posted by Morandir
To jest to o czym wspominalem przy okazji sporu po wystawie w Poznaniu. INTERPRETACJI tyle, ilu interpretujacych. Co w tym przypadku jest interpretacja? Ano to, czy Wilczak biegajacy na wystawie to Wilczak w ruchu czy w pobudzeniu? (Bo statyka jest oczywista i tu sie na pewno zgadzamy).
Uwazam (i jak czytam nie tylko ja), ze ruch na wystawie to ruch wlasnie, a nie stan pobudzenia. Z punktu widzenia wzorca (na ktory tak chetnie sie powolujecie) zarowno Declan jak i Wasze "choragwie" sa bledne, gdy psy biegaja.
|
To ja głupio zapytam - w momencie gdy zaczynasz iść/biec Twój mózg się 'resetuje' i nie odczuwasz żadnych emocji? Zawsze mi się wydawało, że to czy pies stoi czy biegnie nie determinuje w jakim stanie psychicznym się znajduje. Inaczej będzie się zachowywał gdy biega sam, inaczej gdy przed chwilą spotkał "konkurencję", z którą wymieniał uprzejmości - i będzie to widać m.in. po wysokości uniesienia ogona.