|
Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach... |
|
Thread Tools | Display Modes |
03-10-2011, 22:04 | #121 | |
Junior Member
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
|
Quote:
Po przybyciu na metę powiedziałam Ci czego nie zaliczyłam: tyrolkę tylko sama i całego zjazdu, widocznie nie dosłyszałaś lub nie zrozumiałaś, ale chyba po coś były te perforatory? Przecież nie miałam dziurek w punkcie ze zjazdem! |
|
03-10-2011, 22:10 | #122 | |||||
Junior Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Chętnie spróbuję je zrozumieć, tylko najpierw muszę je poznać. Podejrzewam, że pozostali uczestnicy zawodów są również zainteresowani Twoimi racjami. |
|||||
03-10-2011, 22:18 | #123 | |
Junior Member
|
Quote:
|
|
04-10-2011, 15:14 | #124 | |
Junior Member
Join Date: Feb 2011
Location: ŻYWIEC
Posts: 40
|
Quote:
Przyjechałem spotkać się z innymi i dla mnie to była zabawa. A że wygrałem... cóż widocznie tak miało być; ale nieprawdą jest byśmy przychodzili na pusty punkt co potwierdzić może zarówno obsługa która była obecna jak również zawodnicy z nr 5 i 6 którym "deptaliśmy po ogonach" i jakoś spokojnie czekaliśmy aż oni pierwsi wykonają zadania. Owszem jedynie na pkt 8 dotarłem z Eskelem sam. A także jeśli chodzi o tor agility to też nam się nie spieszyło (jeszcze nas poganiali) co kto widział to wie. Poza tym gdybym potraktował te zawody poważnie to taką trasę + sprawności taternickie przebyłbym w o wiele krótszym czasie. I wtedy rzeczywiście nr 1 daje przewagę jeśli chodzi o brak czasu na oczekiwanie. Ale traktowałem to jako przyjemność i sprawdzian dla psa Można by było poprawić w przyszłym roku: odliczać czas oczekiwania na uprzęże. A jeżeli mówimy o uczciwości i poważnym traktowaniu zawodów to już w zupełności nie rozumiem jak niektórzy zawodnicy mogą sobie nawzajem podbijać karty i jeszcze się tym chwalić. Albo robię coś co sprawia mi satysfakcję albo oszukuję. Tylko kogo? Cóż... zjawiliśmy się znikąd i zgarnęliśmy wszystko; nie wszystkim musi się to podobać. Pewnie psa też mam ze "złej hodowli" Ale i tak do zobaczenia w przyszłym roku bo zawody były bardzo fajne i dobrze zorganizowane i jakoś nie wszystkim zawadzaliśmy |
|
04-10-2011, 17:31 | #125 | |
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Quote:
Jack&Lars, po co to? Alicja Ci nic nie zarzuca. Miałeś najlepszy czas i wygrałeś. Należało Ci się to. Nie podlega to żadnym dyskusjom. Kurczę, ostatnio w który wątek nie zajrzę to jak bumerang powraca - z jakiej hodowli, ze śmakiej hodowli. Jeszcze WAR w to mieszany. Moim skromnym zdaniem wszyscy mieliśmy psa - CZECHOSŁOWACKIEGO WILCZAKA. I z całym szacunkiem do hodowców i posiadaczy - nazwa hodowli mnie w ogóle nie interesowała i nie miała znaczenia!!!!!! Cholera jasna, Gaga już pisała, Gipson się podłączył - zapalmy wszyscy razem coś i wyluzujmy! Po co te boje? Bo już nie uwierzę, że dla dobra rasy. Jedynie chyba dla niesmaku. Nie sądzę, żeby organizatorów interesowała hodowla z jakiej uczestniczące psy są, więc po co zacierać dobre wrażenie po super imprezie?? Myślę, że Alicja pisze tu o czymś innym, o tym, że organizacyjnie coś nie zostało w 100% dopilnowane - a dokładnie czasy "czołówki" z podium, ba nawet konkretnie powiedziała o miejscu 3 i 4, i to tyle. Ja nie konkurowałem, więc tego nie odczułem, bo nie miało dla mnie znaczenia, ale rozumiem, że osoby które faktycznie startowały w biegu mogą mieć poczucie niesprawiedliwości. Rozumiem argumenty Alicji i to że o tym pisze, bo po co ma z tym zostawać sama, czy snuć "plotki" za plecami? chce rozwiązać sytuację, żeby wrażenie oczyścić i to moim zdaniem jest bardzo OK. |
|
04-10-2011, 20:45 | #126 | ||||
Junior Member
|
Quote:
Quote:
Quote:
Quote:
Jeśli masz kompleksy związane z przydomkiem hodowlanym swojego psa, to proponuję założenie oddzielnego wątku, bo w tym rozmawiamy na inny temat. Do zobaczenia :-) I oby co roku organizacja była coraz lepsza. M. in. w tym celu dyskutujemy o minionych zawodach. |
||||
04-10-2011, 21:19 | #127 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
Nie żebym się czepiał bo nie oto chodzi ale z tego co zauważyłem numer startowy był równoważy ze zgłoszeniem się (czyli kto pierwszy ten ma lepszy numer startowy), choć być może się mylę, ale to wyjaśni Magda
To pisałem ja Witek
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
04-10-2011, 21:50 | #128 |
Junior Member
|
Tak, dokładnie tak było. I takie rozwiązanie nie gwarantuje równych szans zawodnikom. Od dwóch lat startuję w różnych zawodach i jedynie w tym wyścigu większą rolę odgrywa fart niż faktyczne umiejętności i szybkość.
|
10-10-2011, 11:31 | #129 |
Junior Member
Join Date: Dec 2010
Location: Przyjaźń
Posts: 54
|
My dopiero wróciliśmy i dosiedliśmy się do forum.
Dzieki wszystkim za miłą atmosferę na imprezie. Miło było poznać nowe wilczakowe mordki i ich właścicieli Co do organizacji to jest nad czym pracować ale myślę, że dla samej przyjemności spotkania się z ludźmi i psiakami warto było zrobić te jedyne 600km więc osobiście jestem zadowolony i za rok na pewno też się wybiorę
__________________
Białka Welkoscyrz... pożeracz małych szczeniaczków... |
26-10-2011, 12:32 | #130 |
Junior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Gdynia
Posts: 77
|
a my dopiero teraz sie ogarnelismy z Urukiem
dzieki za swietna zabawe! tyrolka super! milo bylo poznac nowych wilczakowcow mam nadzieje,ze spotkamy sie w przyszlym roku na WAR! Troche zdjec zamiescilam tutaj :https://picasaweb.google.com/1144184...CL3J3PPX3raEdg Pozdrawiamy, Beata & Uruk. Last edited by pb_lobo; 26-10-2011 at 12:41. |
26-10-2011, 12:40 | #131 |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
chyba link nie działa
|
26-10-2011, 13:39 | #132 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
http://s1143.photobucket.com/albums/n632/Galicja_m/
A tu troszkę naszych zdjęć |
|
|