|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
01-11-2008, 18:07 | #261 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Heheh, no tak- ja Agnieszka i Ty Agnieszka....
Ja niestety nie mam zdjęcia, jak to wyglądało, bo szybko musiałam zacząć tamować tę krew z wargi |
30-04-2009, 15:31 | #262 |
Junior Member
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
|
Nowy wilczak nowe zniszczenia - po 4 dniach sam w domu (w godzinach naszej pracy)
1. Podarta poszewka od poduszki 2. Obgryziona z tynku framuga drzwi wejściowych 3. Nadjedzone własne posłanie 4. Zjedzone zaślepki od stołu (takie na śruby) 5. Odgryziona od ściany rura którą były poprowadzone kable pod sprzęt grający cdn.. |
30-04-2009, 16:03 | #263 |
Tmave Zlo
|
Te zaślepki to jakaś zmora. Ja nie mogłam ich złapać paznokciami a Dewi bez problemów usunęła wszystkie z ławy!
__________________
|
30-04-2009, 16:36 | #264 |
Junior Member
Join Date: Sep 2008
Location: ŁÓDŹ
Posts: 22
|
Ostatnie dokonania lestata to wyjęta uszczelka z balkonu ,obgryziona ława,"zjedzona" lalka ,poza tym sam dozuje sobie jedzenie otwierając szafki.
|
30-04-2009, 19:52 | #265 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Jakieś zabezpieczenia? Przymknięcie na czas nieobecności?
Co jak poczęstuje się chemią np tabletkami do zmywarki? Albo po rurce z kablami audio będzie kabel 220? Pochwalicie się tym też?
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
30-04-2009, 20:42 | #266 | |
Moderator
|
Quote:
Poza tym przy nauce pozostawania w domu ZWYKLE sa jakies zniszczenia... Chodzi tylko o to, by bylo ich coraz mniej.... PS. Tapicerke na drzwiach w busie zalatwily mi wilczaki, ktore NIGDY NIC nie rozwalily.... |
|
30-04-2009, 21:03 | #267 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
Tak, wiem że wilczak uczy pokory. Ale z tego co ja wiem z mojego małego doświadczenia - i tak wszystko sprowadza się do 'człowieków' i ich nie do końca sprawnej wyobraźni.
My od początku uczyliśmy Ciri że jej Dog5 to jest jej najważniejsze miejsce i całkiem szybko sama wiedziała że zbieramy się do pracy i sama szła tam spać. I z tego co widzę z podglądu na webcamie (bycie 'informatykiem' zobowiązuje ) to zwykle robi. A co do nauki pokory - Ciri raz wyszła z klatki, rozwaliła pudło z monitora, styropiany, zapaliła sobie światło i wyjęła sobie moją bluzę żeby się na niej położyć. Ale jak wykazało dochodzenie - mama która wtedy jeszcze przychodziła wyprowadzić Ciri opierając się o klatkę rozpięła boczną ściankę, którą wystarczyło pociągnąć żeby wyjść. Wszystkiemu winne są 'człowieki' :-)
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
06-05-2009, 10:10 | #268 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Hej! A oto to, co nastąpiło:
Drzwi obustronnie zdemolowane Jednakże zaznaczyć muszę, że pierwsze dzieło wykonał stry pies Sari, a drugie dzieło to efekt kilkumiesięcznego żeźbienia Unki |
06-05-2009, 10:27 | #269 |
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
GRABA - u nas było tak samo! Przwie całe drzwi zjedzone!!
Trzymajcie sie!!! http://picasaweb.google.com/imbusek/...41144673973698
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
06-05-2009, 10:35 | #270 |
VIP Member
|
Jak się psu podtyka pod nos takie mięciutko obite drzwi to nie ma co się potem dziwić, że je oskubał Przecież to się cudnie rozszarpuje
|
06-05-2009, 10:41 | #271 |
Licho nie śpi...
|
Uuuu zaszalała dziewczyna No ale nie można się nie zgodzić, że ż sie same prosiły o "zeżarcie"...
U nas drzwi od zewnątrz malujemy średnio raz w miesiącu |
23-05-2009, 15:19 | #272 |
Junior Member
|
Furia dekoratorka wnętrz
Jak wszystkim wiadomo młode umysły bywają niezwykle twórcze i kreatywne do takich niewątpliwie zalicza się także Furia z Braterstwa Wilczaków.
Furia, zwana także Furiuszem, uwielbia zaskakiwać swoich właścicieli i angażować ich w rózne domowe projekty... Jakież było Nasze "SZCZĘŚCIE" po powrocie do domu... DSC00312.jpg ... to brązowe to nie wiem czy miało robić za fuge, czy jak... DSC00313.jpg i po co było drzwi od klatki zamykać na kłódkę??? DSC00314.jpg DSC00315.jpg DSC00317.jpg Aby uzyskać tak spektakularny efekt Furia potrzebowała 2,5h. My aby przywrócić chałupę do porządku 5h... Pozdrawiamy |
23-05-2009, 16:21 | #273 |
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Ale pięnie i jak kolorowo "F" ka zaszalała
Furcia zaczyna układać świat po swojemu |
23-05-2009, 16:25 | #274 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
To nasza jest chyba w takim razie oazą spokoju Jak raz była sama bez klatki to siedziała pod drzwiami i "tylko" wyła w niebo głosy
|
23-05-2009, 17:50 | #275 | |
Junior Member
|
Quote:
Później "Pomysłowy Dobromir" nie tylko wył (co "życzliwi" sąsiedzi nam donieśli), ale także w międzyczasie zjadł kabel od domofonu, wytukł większość talerzy w domu(właściwie to został 1 duży,1 mały i 1 głęboki), pozrywał wszystkie płaszcze z wieszaków + częściowo zanieczyścił , zablokował drzwi wejściowe wywróconym rowerem, wyciągnął spod zlewu i rozsypał pół 15kg worka karmy + kosz ze śmieciami, to już standard, załatwil swoje potrzeby gdzie uznał za stosowne... Przecież ile można wyć, kiedy rozrywka jest na wyciągnięcie łapy ... Szkód to jeszcze było...m.in. : przegryziony kabel od Internetu, przegryziony zasilacz od router'a, pogryzione Pańci dresy i ulubione jeansy + nowy golf (widocznie było mi w nim nietwarzowo...), zjedzone klapki, pogryzione buty Pana, wyjedzone pół fotela... Także podjęta została decyzja o klatce Ogólnie pies klatkę lubi i chętnie w niej śpi. Ważne jest dla nas to, że się w niej nie załatwia... Niestety jak ma gorszy dzień to dostaje szału zostając sama w domu Oczywiście życzymy, aby Wasza Astarte pozostała grzeczna tak długo, jak to możliwe |
|
23-05-2009, 18:50 | #276 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
|
21-07-2009, 09:33 | #277 |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Mogłabym zacząć jak w powieści z dreszczykiem,.....obudził mnie płacz dziecka, zerwałam się z łóżka i pobiegłam do Tomka, dziecko stało w drzwiach,w rączce trzymało przebitą ...piłke plażową.To zasługa intifady!! )
Po tym ile mój dom i rzeczy w nim będące ucierpiały ze strony wilczaków, ta piłka wydaje się być niczym,nic bardziej mylnego, nie była to zwykła piłka, lecz ULUBIONA piłk czterolatka, jego płacz słyszę od 3 godzin...i nie ma szans na odzyskanie piłki, był to model reklamowy dodawany za darmo do kremów nivea w zeszłym roku. Mój apel, jeśli ktoś ma namiar na taka piłkę prosze o pomoc Nawet Inti rozumie swój błąd, ten płacz ją tak przeraził że siedziała w roku korytarza z wytrzeszczonymi oczami Nawet ja od siebie nie musiałam nic dodawać. |
21-07-2009, 11:30 | #278 |
Wiewiórka Wredna
|
Znalazłam jakąś na Allegro - wysłałam link. Tylko niestet nie wiem czy to ta.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
21-07-2009, 13:18 | #279 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
|
21-07-2009, 21:01 | #280 | |
Galicyjski Wilk
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
|
Quote:
|
|
|
|